✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 31 lat i czuje się całkowitym przegrywam. 2 i 4 legnie związki za mną.
W przypadku tego drugiego bardzo liczyłem na to że to będzie to. Dziewczyna byla dla mnie najlepszym przyjacielem, czułem że mogę jej powiedzieć wszystko i że razem się wspieramy. Jak się okazało ona nie czuła tego przez długi czas. Zapewniała mnie że wszystko jest ok, że nic nie jest źle i że że kocha. Często starałem się upewniać że tak jest.
Szok był tym większy gdy okazało się że spotyka się z innymi, zdradza mnie a koniec końców gdy mnie zostawiła.
Przeżywam rozstanie dalej mimo że minęło już 1.5 roku.
W tym czasie poznalem wiele kobiet. Nie byłem się w stanie z nikim związać ale zacząłem traktować kobiety przedmiotowo.
Mam 31 lat i czuje się całkowitym przegrywam. 2 i 4 legnie związki za mną.
W przypadku tego drugiego bardzo liczyłem na to że to będzie to. Dziewczyna byla dla mnie najlepszym przyjacielem, czułem że mogę jej powiedzieć wszystko i że razem się wspieramy. Jak się okazało ona nie czuła tego przez długi czas. Zapewniała mnie że wszystko jest ok, że nic nie jest źle i że że kocha. Często starałem się upewniać że tak jest.
Szok był tym większy gdy okazało się że spotyka się z innymi, zdradza mnie a koniec końców gdy mnie zostawiła.
Przeżywam rozstanie dalej mimo że minęło już 1.5 roku.
W tym czasie poznalem wiele kobiet. Nie byłem się w stanie z nikim związać ale zacząłem traktować kobiety przedmiotowo.
Zostało mi do spłaty około 200k kredytu na mieszkanie. Kredyt wziąłem sam, miałem go zanim się jeszcze wprowadziła narzeczona.
Narzeczona ma ok. 350k gotówki (spadek), co powinno wystarczyć na pokrycie połowy wartości mieszkania - policzymy to albo wg. wyceny rzeczoznawcy, albo wg. dotychczasowego kosztu poniesionego kredytu, w każdym razie tak żeby było fair, ona też bardzo nie chce żebym był na tym jakkolwiek stratny.
Teraz pytanie jak to najlepiej rozegrać? Konkretnej daty ślubu jeszcze nie ustalaliśmy, ale za jakiś czas będzie. Co w jakiej kolejności powinniśmy zrobić?