✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Słynny friendzone? A może to ta nie istniejąca przyjaźń damsko męska.

Z przyjaciółką koleżanka praktycznie tzw młodszą siostrą znamy się zaraz 2 lata. Dzieliło nas wiele jestem od niej 7 lat starszy, nasze światy są mocno rozbieżne w skrócie mówiąc pochodzimy z innych bajek. Ale tak się złożyło, że wydawała chwilową znajomością, a historia cały czas ma swój bieg.

Nie będę ukrywał, że mi się zawsze podobała. Że nie było kiedyś tam momentów że nie daleko brakowało żeby przekroczyć granice. Ale zawsze wtedy miałem w głowie wizje to nie jest dziewczyna dla Ciebie. To, że mi się podoba nie znaczy ze jest jakimś tam wymarzonym ideałem. Poznając ja jej wady zalety tez zawsze miałem to z tylu głowy, że "nie".
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim nie musisz się wcale wysilać, żeby wiedzieć jak postępować – wystarczy, że przeczytasz to, co napisałeś. "Nie było kiedyś tam momentów, że nie daleko brakowało żeby przekroczyć granice" – brzmi jak klasyczny przypadek faceta, który marzy o czymś więcej, ale sam się blokuje. Może po prostu już zdecyduj się i przestań kręcić się w kółko?
  • Odpowiedz
Czyli, co że gość jest gejem?
Skoro POV to znaczy, że jego perspektywa i na zdjęciu widać chłopa, czyli że jest na spotkaniu z...
Ah no tak, zapomniałem. Normictwo uwielbia używać sformułowań których kompletnie nie rozumie i używa ich całkowicie źle.
  • Odpowiedz
Tłumaczenie:
„Proszę, przestań pytać, czy się spotykamy, już odpowiedziałam na to pytanie, że jesteśmy przyjaciółmi od najmłodszych lat [a ci, którzy mi to mówią do dziś] (nie do końca zrozumieli tę część), mam już chłopaka (😔), więc proszę, uszanujcie to”

#przegryw #lamineyamal #fcbarcelona #friendzone
InnyWymiar90 - Tłumaczenie:
„Proszę, przestań pytać, czy się spotykamy, już odpowiedz...

źródło: temp_file9018696084053868519

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@InnyWymiar90:To jest fake konto z tik toka. Przecież oni byli razem bo sam Yamal o tym wspominał w wywiadzie, no ale właśnie byli bo dzisiaj szmata już sobie siedziała na innym fagasie xdd j----e k------o, Yamal już ją przestał obserwować na ig
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Sytuacja wygląda tak żył sobie chłop niby we friendzonie interesował się innymi laskami nie patrzył na koleżankę jak na potencjalny #rozowypasek. Ale coś się chłopu ostatnio odkleiło. Postawić sprawę jasno najwyżej powiedzieć koleżance żeby spadała czy jeszcze się pomęczyć może zaćmienie umysłu przejdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zwiazki #friendzone #tinder
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 3
Anonim (nie OP): w sensie chcesz się pozbyć laski która jest twoją przyjaciółką?
według mnei głupota, ja zawsze trzymam orbiterki w zanadrzu bo:
- dostęp do jej koleżanek
- mam z kim chodzić na imprezy i jak nic nie wyrywam to głupio samemu jak cep sączyć drinka
- jak ide z nią to dodaje mi to social proof
- zawsze możecie po pijaku się przelizać i uznać to potem za wypadek przy
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @Blomex:

Oj byczku trafiłeś i to bardzo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Prawda jest taka ze chlop po 30 znajomych ma spotyka się, ale wiadomo jak to jest to nie sa tak bliskie i czeste relacje jak w latach studenckich czy szkolnych. Kazdy zyje swoim zycie fajnie sie spotkac. Ale kazdy ma zone / meza + dziecko albo juz nawet 2 dzieci.

A w sumie poznanie ja zbiegło sie z dosyć mocnym zwątpienie i odejściem od wszelakich apek. No i układ był idealny dobry ziomek z którym można pogadać na każdy temat przytulić sie powygłupiać spotkać o jakieś powalonej
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Sprawa wygląda tak znamy się ponad półtora roku.
Znajoma wydawała się nie moja bajka zupełnie ma dużo wad nawet redflagów.
Nie będę pisał bajek pokroju, że uznałem ze zostanie moja przyjaciółka nie będziemy kręcić bo mi zaraz ktoś odpisze, że to ona tak uznała, a chłop sie wpakował we #friendzone

I sytuacja wyglada tak kolezanka ze wzgledu na prace ma w tzw sezonie z-------l taki, że poza praca i snem to nic nie robi. Gadamy jak wczesniej praktycznie codziennie ale widzielismy sie ostatnio w 1 połowie czerwca i juz nie wiem czy z tęsknoty pozwierało mi styki. Czy co ale zaczęły mi w głowie świtać myśli żeby zakończyć taka formę znajomości. A nawet, że mnie taka forma boli. baranka w ścianę na otrzezwienie? Czy odwalić numer najwyżej z #przegryw z kolezanka zostane 4ever alone #przegryw ? Bo w głowie myśli że albo coś z tego będzie albo niech spada ( ͡° ͜
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej,

po części chyba mogę być z siebie dumny, bo wyrwałem się z friendzone

Było załatwianie spraw, wspólne obiadki, sranie w banie i miał być wyjazd na wakacje również wspólny. Dwa dni przed temat zszedł na sprawy łóżkowe i jak się okazało moja „koleżanka” uznała że jest aseksualna XD
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#przegryw #blackpill #friendzone
Nigdy nie byłem beta orbiterem, nigdy nie byłem w friendzone, jak to mi się udało? Po prostu dziewczyny odpisywały mi zdawkowo i na następny dzień. Raz nawet bardzo chciałem orbiterem zostać i do takiej 6 razy zadzwoniłem no i na tych kilka krótkich rozmów nie odpowiedziała żadnym telefonem(a ona 5/10 jeśli pominąć nikczemny wzrost).

Pamiętam, jak współlokator wyłożył mi teorię friendzone to byłem
straggler2 - #przegryw #blackpill #friendzone
Nigdy nie byłem beta orbiterem, nigdy n...

źródło: b254dd2161176bb5e395b93604ecf40b

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@mr-dawid: Dziwny komentarz. Uważasz, że przedawkowałem wykop? Ja nie urodziłem się na wykopie, było jak było zanim zacząłem wchodzić na wykop. I z kim ja porozmawiam, mam urlop.
  • Odpowiedz
@straggler2: Po prostu byłeś za słaby z wyglądu i gadki, że nawet na friendzone nie miałeś potencjału, tak samo jak ja. No, ale może to i lepiej- trochę żałosne jest takie latanie za dziewczynami u których i tak się nie ma szans, bo one sobie znajdują i tak lepszych, przystojniejszych, bogatszych i dynamiczniejszych chłopaków.
Najlepsze, że jednak troszkę działają takie redpillowe gadki o udawaniu samca alfa. Kilku cumpli latało tak
  • Odpowiedz
#pytanie #logikarozowychpaskow #kobiety #zwiazki #friendzone

Pytanie dla kobiet - czy wy naprawdę myślicie, że facet grzecznie i potulnie będzie siedzieć we friendzone forever i nie ma z tym żadnego problemu a może nawet że go to uszczęśliwia?

Czekacie aż uczucie mu przejdzie czy może je ignorujcie/zapominacie o nim? A może jesteście świadome co on czuje i macie to w dupie? Jak to
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pink_Floyd: nie, normalna kobieta jak mówi facetowi że nic z tego nie będzie to nie będzie. Są osoby co grają w gierki i nabijają sobie samoocenę na tym, że jakiś frajer bez godności czeka aż ona łaskawie da mu szansę ale są w mniejszości

Poza tym "friendzone" jest co najmniej żenujące, mieć udawanego przyjaciela który tylko czeka by umoczyć i tak naprawdę nie jest zainteresowany wartościową znajomością z nami xd
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: przeciez friendzone polega na tym, że on coś czuje do tej dziewczyny i chciałby raz dla odmiany spróbować coś więcej niż bycia tylko kolegą. Ty za to mówisz mu żeby zamknął ryj i realizował potrzeby tej dziewczyny ponad swoje i spłaszczasz całość jego uczuć do "chęci zaruchania".

Nie, nie stworzy on prawdziwej, szczerej i wartościowej relacji przyjacielskiej, jeżeli laska mu się podoba bardziej niż tylko koleżanka. Można się oszukiwać,
  • Odpowiedz
W tamtym roku pisałem z laską 9 lat młodszą ode mnie (19 lat ma) - 3 miesiące z nią pisałem. Pracowałem z jej ojcem i sam mi zaproponował swą córkę i tak się zaczęło pisanie. Po 3 miesiącach napisała, że ma innego na oku (on ją miał gdzieś - dostała kosza od niego). Po paru dniach powiedziała swemu ojcu, żeby mi przedstawił (w robocie mi powiedział) tę sytuację co zaistniała i że
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Teksty p0lek i nastolatek:
1.Nie szukam nikogo. - Nie szuka w chwili obecnej trwałej relacji, skakanie po benisach i imprezowanie z chadami.
2.Nie pasujemy do siebie. - Nie jest zainteresowana/nie podobasz się jej, ma lepszą opcję na oku.
3.Napewno znajdziesz sobie kogoś kto cię pokocha. - Typowe odbijanie piłeczki, już w jej oczach jesteś skreślony ktoś cię pokocha na pewno nie będę to ja. Tekst na litość.
4.Nie chodzi o ciebie tylko o mnie/nie mogę się przekonać do ciebie. - No nie chodzi o ciebie tylko o nią nie podobasz się jej/nie jest zainteresowana/friendzone. Przyjaciel nic więcej.
5.Nie przeszkadza mi gdzie pracujesz ale mógłbyś zrobić jakieś studia. - Masz za niski status społeczno-ekonomiczny.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
najgorzej jak w twoim życiu zapanuje niemoc, letarg i nie widzisz rozwiązania, które miałoby cię wyprowadzić z tego klinczu. Mam środki, które dają mi możliwości do spędzania czasu we wszelaki, przyjemny sposób, np. co weekendowe wyjście na miasto, wyjazd kilka razy w roku na jakieś wakacje, rozwój, hobby. Jeszcze jakieś ~2 lata temu, kiedy miałem drugą połówkę, prowadziłem takie życie. Po całym tygodniu pracy, można było się zregenerować, pójściem do jakiejś restauracji, wyjazdem etc. Problemem nie było z kim, a co?, kiedy? i gdzie, a teraz przychodzi weekend i jest g---o, ponieważ nie ma z kim. Level 31 here, mieszkam w mieście wojewódzkim ale studiowałem w innym miejscu oraz pochodzę z jeszcze innej lokalizacji, co sprawia że siatka znajomych tutaj jest bardzo mała, właściwie są to aż 2 osoby + siorka w małżeństwie. Praca zdalna nie pomaga w nawiązywaniu kontaktów, a "skup się na sobie", gdy z tyłu głowy ma się perspektywę interakcji z samym sobą, wcale nie zachęca do większej aktywności. Chodzę na siłkę, standard, oprócz tego, czasami chodzę po mieście wieczorem i robię zdjęcia lustrzanką 4fun, amatorsko, lecz co raz rzadziej, bo te czynności tracą dla mnie sens, zaczynam się postrzegać jakbym chciał się w ten sposób na siłę oszukać, że jest mi dobrze. W pracy też nie widzę sensu by wspinać się po szczeblach kariery, bo po co?, po co mi kolejne awanse, skoro ja tych nie mogę wydać na to, na co chciałbym, tj podróże, czy weekendowe big city life. Wracając do wątku znajomych, to z tych 2, jeden jest żonaty ale łączy nas przyjaźń i wiem, że mogę na niego liczyć, spotykamy się dość regularnie, zależy jak mu się priorytety ułożą. Druga osoba to po prostu ktoś do wyjścia na basen, gdy idziemy całą trójką ale jest to bardziej znajomy tego znajomego, choć siłą rzeczy znamy się już trochę. Przez to, że studiowałem i mieszkam w zupełnie innych lokalizacjach, to rzesza znajomych rozjechała się do innych wojewódzkich albo została na miejscu. Mam jeszcze dwójkę przyjaciół z którymi znam się od podstawówki ale przyjaciółka siedzi w usa, a przyjaciel znalazł sobie kogoś i mieszka tam, skąd pochodzę więc mam z nimi kontakt, głównie przez neta lub jak wrócę na stare śmieci. Na koniec dodam, że związek skończył się ~2 lata temu ale #friendzone jakieś 4 miesiące temu, kiedy zostałem poinformowany, że ktoś tam pojawił się w jej życiu i chce urwać ze mną kontakt. Zabolało, w sumie nadal boli. Dlaczego nie ukróciła tego, gdy nikogo nie było?, ano, po prostu jej się to opłacało, dopóki nie pojawił się ktoś, od kogo mogła otrzymać podobne wsparcie i więcej. To jak zostałem potraktowany, odbiło się na mojej psychice, poczuciu własnej wartości, angażowaniu się bardziej. Chciałbym zapomnieć o niej i o tym co się stało lub jakoś to przetrawić, a tak, dodatkowo mnie to gniecie. Nie wiem ile jeszcze dam radę tak funkcjonować, a brak perspektywy, że cokolwiek się zmieni nie pomogą… i tak się wegetuje.

#przegrywpo30 #zwiazki #samotnosc #niebieskiepaski

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim Zapisz się na jakieś grupy zainteresowań - chociażby fotografii. Tam spotkasz ludzi, z którymi możesz pogadać na pewno o wspólnym temacie i którzy tam są, bo właśnie chcą kogoś poznać. Niekoniecznie do związku.
  • Odpowiedz