Słuchajcie, nie ze jestem jakimś fanem Tuska ale on nie zachowywał się normalnie w czasie tej debaty. Był jakby oszołomiony, na początku prawie zszedł. Później szło trochę lepiej. Stawiam, że z otworu wentylacyjnego nad nim puścili mu CO2, aby przez niedotlenienie go ogłupić. Poszło go trochę za dużo na początku, później zakręcili by nie upadł. W ten sposób nie ma żadnych śladów a nie oszukujmy się PiS jest do tego zdolny.
#
#
#debata #polityka