Tusk mógł zgasić maowieckiego jak peta. Wystarczyło na spokojnie i z uśmiechem prezentować program, a po pierwszym wysrywie Mao nt. Donka - powiedzieć "szanowni państwo, wiadomo, że komentarze Matiego będą wyłącznie prowokacjami w moim kierunku, natomiast ja nie zamierzam dać się wciągnąć w te prostackie gierki. Ja będę mówił o swoim programie, a pan Mati niech mówi o mnie do woli, bo i tak nie ma niczego innego do powiedzenia". I Mao zaorany, bo on miał tylko przygotowaną gadkę o Tusku i by się ośmieszył.
nie wiedział czego się spodziewać. Potraktował to jako przekaz do betonu PiS
@moj_wykopowy_login: czego by sie nie spodziewal mogl po prostu mielic swoj przekaz tak jak bosak czy wielgus, no ale widac wystarczy zeby w polsce zylo sie znosnie
@TypowyZakolak Przecież chodziło o to, żeby wzmocnić Holownie i Lewice. Bo tylko oni mają szansę odebrać coś PiSowi. Tusk widziałem że będzie tylko atakowany - parę ripost celnych wystrczy.
Ale nie wyszło. Zamiast tego wdał się w pyskówkę.
#wybory #tusk #maowiecki #polityka #debata
@moj_wykopowy_login: czego by sie nie spodziewal mogl po prostu mielic swoj przekaz tak jak bosak czy wielgus, no ale widac wystarczy zeby w polsce zylo sie znosnie
@yhbgrobdoivbvwamsv: i może to jest ta różnica pomiędzy Wielgus i bosakiem.
Chętnie bym zobaczył Tuska z memcnem, gdzie obaj nie czytają z kartki