Dziś umówiłem się z #rozowypasek 0/10 z litości. Było mi przykro, że ma #!$%@? życie, pojedynczych znajomych i każdy z kim się umówi, to w ostatniej chwili odwołuje spotkanie lub wyłącza telefon. Ja też miałem wczoraj taki pomysł. Jednak ruszyło mnie sumienie i dziś poszedłem na to spotkanie. O godz. 11.30. Ja #!$%@? co to w ogóle za godzina na spotkania z ludźmi. Godzinę później byłem już w domu. Straciłem tylko czas
@Dorciqch:

i zauważ, że nigdy, ale to przenigdy, żaden różowy pasek nie jest 10/10. nie ma takich czy co? Same paskudy po świecie chodzą?


W ogóle każdy tu się wymądrza, ładne dziewczyny ocenia na jakieś 3/10, w ogóle ile krytyki idzie w stronę kobiet, a jak któryś wrzuci zdjęcie ze swoją laską, to niestety ale same przeciętne dziewczyny z wyglądu.
Kilka lat temu zdarzyła mi się dziwna historia. Jechałam autobusem do domu. Obok przystanku jest sklep, więc zaszłam jeszcze tam zrobić małe zakupy. Kupiłam kilka rzeczy. Po wyjściu ze sklepu zaczepił mnie jakiś chłopak. Wyglądało to tak, jakby na mnie tam czekał, gdy tylko wyszłam ze sklepu rzucił się wręcz na mnie. Zaczął tak: "O cześć, jechaliśmy tym samym autobusem, mieszkasz tutaj?". Ja w szoku kiwnęłam tylko głową. Wyrwał mi torbę z
Telefony, komputery, internet- ludzie znani i nieznani na wyciągnięcie ręki, a pogrąża nas samotność, prawdopodobnie w większym stopniu niż kiedykolwiek. Ciekawe, czy człowiek w końcu ewoluuje i przystosuje się emocjonalnie i psychicznie do kontaktów międzyludzkich przez internet. Może wtedy, gdy wejdą do użytku hologramy. Modlę się do Boga, by coś się zmieniło, bo światowa stuleja rośnie w zastraszającym tempie, a jej skutki będą tragiczne. #oswiadczenie #stuleja #samotnosc
W #pracbaza często współpracujemy z inną firmą. I pracuje w niej niejaki Marian. Ogólnie kabel, #stuleja i w ogóle jakoś nikt go nie lubi bo kawał luja z niego. I w dodatku #cebulamotzno, za 5 złotych to dałby sobie wytatuować na ryju KOCHAM TUSKA czy coś innego fajnego. No i się zdarzyło że kiedyś ów Maniuś był w delegacji i poszedł do sklepu po wodę. Wziął jedną butelkę wody marki JakaśTamZajebistaKałoczanka
Stulejki już kupiły? ( ͡º ͜ʖ͡º)

"Achtung! Das ist najbardziej melanżowy energetyk ever! Tak właśnie powiedział nasz znajomy Hans po wypiciu Super Ruchacza - czyli polecają go nawet Niemcy! W końcu Super Ruchacz to niezastąpiony dopalacz każdego rasowego samca i uczestnik każdej imprezy.

Specjalnie skomponowany zestaw składników daje energię na najdziksze zabawy, a trzymana w rękach puszka automatycznie dodaje +10 punktów do image. A tego nie zapewni
źródło: comment_ERp1MmHBpnHS37UvePamKGVtL7uq5Avy.jpg
@bialaowca: paradoksalnie nie widzialbym jakiegos wielkiego problemu w kupieniu czegos takiego, podczas gdy te przyslowiowe stulejki beda szydzic z opakowania i dalej oceniac angeline jolie na 5/10.
Kiedy studiowałem geodezję zaocznie w jednym z większych miast w pl, umówiłem się w kumplem na piwo w sobotę wieczorem. Ku mojemu zdziwieniu przyszedł on z dwiema koleżankami. Pomyślałem sobie, fajnie, nowe studia, nowi ludzie, coś ciekawego. Poszliśmy do pubu na piwo. Ni stąd ni zowąd rozpocząłem podświadomie fazę pierwszą. Rozmawiałem z jedną z tych koleżanek na różne tematy, o szkole, pracy, zainteresowaniach. Po dłuższej rozmowie, czułem, że ta noc będzie określana
Przyszedł bardzo zakłopotany #mirek do

lekarza:

- Panie doktorze, mam bordowe prącie.

Nie wiem co robić - powiedział.

Zszokowany lekarz obejrzał narząd i

powiedział:

- To bardzo dziwny przypadek, ale nie

możemy wykluczyć #stuleja

Czy miał pan ostatnio jakieś przygodne

kontakty seksualne?

- Nie, przez ostatnie tygodnie nie ruszałem

się z domu.

- I co pan robił w tym domu?

- Nic. Przeglądałem #mirko i jadłem

chipsy i batony

#suchar #heheszki #
Przyszedł bardzo zakłopotany #mirek do


lekarza:


- Panie doktorze, mam bordowe prącie.


Nie wiem co robić - powiedział.


Zszokowany lekarz obejrzał narząd i


powiedział:


- To bardzo dziwny przypadek, ale nie


możemy wykluczyć #stuleja


Czy miał pan ostatnio jakieś przygodne


kontakty seksualne?


- Nie, przez ostatnie tygodnie nie ruszałem


się z domu.


- I co pan robił w tym domu?


- Nic. Przeglądałem #mirko i jadłem


chipsy i batony

Okej, to proszę