#zmianaczasu ma jakieś tam uzasadnienie, ale za każdym razem gdy do niej dochodzi, czuję się jakby mi ktoś przynajmniej godzinę z życia zabrał. Do tego jakiś nawracający dziwny niepokój. A jakby tego było mało to jeszcze zaczął mi doskwierać brak #rozowypasek. Czyżbym wszedł już w taki wiek, że zaczyna to być dla mnie problemem? #feels #stres
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@coolcooly22: No to jeszcze trzeba zmienić nastawienie i nawyki. Wiem że się tak nie powinno mówić ale czasem człowiek musi się zmuszać aby były jakieś rezultaty swoich zmian w życiu...
  • Odpowiedz
Zaczęły mi wypadać włosy garściami, prawdopodobnie na tle stresowym. Jest jakiś sposób, żeby to trochę załagodzić? (oprócz tego, że mam przestać się stresować XD) Jak tak dalej pójdzie, to za parę miesięcy będę całkiem łysa :( #wlosy #zdrowie #stres
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Green81: Będę wiedział wieczorem bo teraz jest w pracy a to nie był szampon tylko płukanka na receptę ze sterydem i do tego zestaw witamin Kerabione mama.
Tak wiec dopiero po 18:00 się dowiem.
Koleżance po chemii wychodziły włosy garściami a teraz ma gęsto i piękne włosy :)
  • Odpowiedz
#podbaza to była najbardziej stresująca #szkola w moim życiu. Brak bliskich przyjaciół. Miałem najlepsze oceny z chłopaków w klasie, patusiarnia zawsze kręciła ze mnie bekę i była bezkarna lub miała w kary w------e, a ja miałem kłopoty i najadłem się przez to stresu.
Ale po kolei. Okolice roku 2004, klasa 4.
Wziąłem jakiś reklamowy breloczek i zamieniłem kartonik w środku na własny z następującą treścią:

Zakaz wstępu zwierze1 i
RicoElectrico - #podbaza to była najbardziej stresująca #szkola w moim życiu. Brak bl...

źródło: comment_1634980080z3ABoqip0b4MJOGLyPhXbo.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

(wraz z przekreślonym symbolicznym rysunkiem jednego z nich) gdzie zwierze1 i zwierze2 to pseudonimy wzięte z nazwisk wychowawczyni i jej psiapsi uczącej innego przedmiotu.


@fizzly: Czytaj ze zrozumieniem:

gdzie zwierze1 i zwierze2 to pseudonimy wzięte z nazwisk wychowawczyni i jej psiapsi uczącej innego przedmiotu.
  • Odpowiedz
@fizzly: To się odnosiło do niej, pseudonim, nawet nie obraźliwy.
To, że nie kumasz z czego afera tylko udowadnia dlaczego to był absurd.
Dziwne jest też to, że była to spokojna osoba, która nie srała ogniem i nie podnosiła głosu na uczniów.
  • Odpowiedz
  • 0
Ja już nie wiem. Dosyć często się rumienię, nie byloby to takie złe, ale jest to dosyć wyraziste i widoczne. A czesto utrzymuje się dość długo.
Próbowałem z tym walczyć, próbowałem o tym nie myśleć, próbowałem się z tym pogodzić i nic nie dało oczekiwanych rezultatów. Nie chciałbym się tego pozbyć w 100%, ale chociaż trochę ograniczyć. To nie tak, że jak robię się czerwony to boję się coś powiedzieć. Po prostu
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@izkYT: też zawsze się rumieniłam i to z różnych przyczyn: z zawstydzenia, z tego, że palnęłam jakąś gafę, z zimna, ciepła, z podniecenia i tak dalej i tak dalej, więc wiem co czujesz. Chyba najgorzej jak ktoś jeszcze dodatkowo nazywa to "uroczym". Czy ktoś słyszał aby człowiekowi z widoczną wadą mówić, ze to urocze? Straciłęś przedniego zęba, och, jakie to urocze. Tak to mniej więcej u mnie wyglądało. Nie wiem
  • Odpowiedz
Co was uspokaja, jakie dźwięki/zapachy/widoki/myśli/aktywności sprawiają, że ulatuje z was stres i czujecie się bezpieczni?
Mnie las, szum wiatru, widok i szum wielkich fal na morzu, śnieg (ale taki poza miastem, który pokrywa wszystko i wszystko wygłusza).
Piszcie, może podchwycimy od siebie jakieś tipy :)
#psychologia #nerwica #medytacja #stres #kiciochpyta
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Psychoterapia (cz. 1). Dr n. med. Aneta Libera [Podcast Na Zdrowie #021]

Gdy przecieka rura, warto wezwać hydraulika. Gdy coś stuka w silniku samochodu, idziemy do mechanika. Gdy czujemy, że możemy poprawić coś w sferze naszej psychiki, warto udać się do psychoterapeuty. W tym odcinku podcastu znajdziesz rozmowę z dr n. med. Anetą Liberą – z zawodu psychologiem, psychoterapeutą, a przede wszystkim osobą, która za pośrednictwem swojej pracy pomaga ludziom
SVCXZ - Psychoterapia (cz. 1). Dr n. med. Aneta Libera [Podcast Na Zdrowie #021]

G...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LactoseFr33: sama świadomość to już dużo. Określ go, rozłóż na czynniki pierwsze, przepracuj. Jak głowa sobie z tym poradzi, to i ciało sobie poradzi. W międzyczasie polecam masaż. Albo wszelkie techniki wyżycia się lub relaksacyjne, które uznasz za stosowne
  • Odpowiedz
Korzysta ktoś może z kołdry obciążeniowej? Jak wrażenia? To rzeczywiście uspokaja, pomaga na stres i bezsenność? Da się pod tym spać całą noc czy będzie za zimno / gorąco?

Zastanawiam się nad kupnem ale to ponad 300 pln a te wszystkie stronki w necie zawierają głównie marketingowy bullshit :P. Szukam opinii prawdziwych ludzi ;).

#psychiatria #psychologia #medycyna #koldra #stres
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Azai żona sobie ostatnio kupiła i chwali. Z kolei jak się przykryłem od razu po dostawie (gdy kołdra była jeszcze zimna), czułem się jakby mnie ktoś zimną ziemią przysypał na wieczny odpoczynek xD
  • Odpowiedz
@Azai: ja pod nią śpię od 2 miesięcy. dobrze mi się śpi, brakuje mi tego dociążenia jak jestem poza domem. jest chłodna, na lato była super, teraz już mocno marznę i jednak zimy chyba nie dam rady przespać. chyba, że dwie kołdry, to też czasem praktykuję. moja była z All i kosztowała trochę ponad 200zł.
  • Odpowiedz
Witam mirki, chciałbym wziąć się za walkę z #nadpotliwosc czy #pocenie oraz związanym z tym nieprzyjemnym zapachem. Jedną kwestią jest szybkie nagrzewanie się organizmu, a z drugiej lekka #fobiaspoleczna (tutaj zdobywane jest spore doświadczenie, 3x w tygodniu basen, codzienne calle w pracy, wypady z kolegami w weekendy). Ogólnie jest tak, że jak gdzieś wychodzę sam i mijam nieznajomych albo idę gdzieś do sklepu czy coś załatwić
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweLwiatko latem może i leci z co trzeciego, ale jak zimą wbijam do tramwaju przepełnionego studentami i muszę twarz wycierać co 20 sekund to już ciezej sobie to w głowie usprawiedliwić. Mój problem właśnie polega na tym, że w zasadzie niezależnie od pory roku mi się takie rzeczy dzieją w sytuacjach stresowych, a właśnie np. jak pociągiem jechałem na majówkę ze znajomymi to też jeden na drugim siedział, duchota 30+ stopni
  • Odpowiedz