Mam #!$%@?. Przez stany lękowe i nerwicę mam czasem duszności, wiec teraz mam spirale gowna, bo jak zaczyna mi się atak paniki to zacznam mieć duszności, i moj mózg łączy to z koronawirusem, wiec panikuje bardziej i mam jeszcze większe duszności. Do tego bratanica mojej różowej, którą czasem przechowujemy u nas jak on jedzie w delegację, przywlokła ze szkoły grypę (potwierdzone że to grypa a nie koronawirus), i mi się też oberwało,
@dziki: no to jak masz grypę to wirus grypy zawłaszczy organizm na jakiś czas i przepędzi ewentualnego wirusa koronnego, bo wirusy są terrytorialne i chyba nie atakują społem :) ;)
Będzie dobrze Mirku, wyzdrowiejesz, relaksuj się i poczytaj jakąś książkę fajną wciągającą, a nie karm się informacjami o koronawirusie.
Obejrzałem ten fragment z Dzień Dobry TVN z Filipem Chajzerem i jako osoba w depresji i przeżywająca stany lękowe nie uważam żeby mnie to w jakiś sposób obrażało. Uważam, że takie wysrywanie się na lepsze czy gorsze żarty to stan gdy za głęboko wchodzi choroba poprawności politycznej. Z nikogo i niczego nie można już żartować a mnie dalej śmieszą żarty o czarnych, żydach, katolikach, muzułmanach, gejach, lesbach i o mnie. Mam na
Niedziela wieczór. Mam syndrom poniedziałku już od około godz 16 https://mobile.natemat.pl/51999,poniedzialek-to-moj-powracajacy-koszmar-niedzielny-lek-to-syndrom-poniedzialku-ostrzega-psycholog
Ale i tak jest lepiej niż kiedy miałem pracę a'la obóz pracy w Mathausen-Gusen. Wtedy to miałem chyba najgorsze stany lękowe w całym życiu.
Teraz sobie pije piwko i ćwiczę, może trochę pomoże na uczucie zmęczenia i strachu.

#przegryw #wychodzimyzprzegrywu #depresja #nerwica #fobiaspoleczna #stanylekowe #dda #ddd
@Ytarka: wydaje mi się że sam fakt, sam byłem zdziwiony że takie coś jest zbadane naukowo a więc jest trochę ludzi mający taki problem. U siebie myślę że jest to efekt dużych ambicji, które sprawiają że praca dla kogoś na etacie przy rzeczach małego kalibru ma charakter opresyjny
@mejd-in-czajna: będę trzymać kciuki, lot samolotem to super sprawa, sama też mam lęki, ale trzeba się próbować czymś zająć i mieć świadomość, że zajmuje się tym ktoś dużo bardziej wykwalifikowany i doświadczony niż my :)