hmm chłopu wydawało się że jak te 3 lata temu zmienił paro na wenlę to to po prostu zrobił się "trochę" bardziej lękowy znowu
ale tak patrzy na swoje stare wpisy i widzi że pisał w nich że bardzo wyraźnie wzrosły mu lęki/wycofanie/całetogówno
i to zrobiło go myśleć poważnie
bo już jakiś czas temu miał myśli że tęskni za tym luzem jaki miał swego czasu po paroksetynie
ale wtedy myślał że przed
Ile mogą trwać efekty uboczne po odstawieniu #wenlafaksyna?

Brałem 150 mg dwa miesiące, potem stopniowo schodziłem, praktycznie żadnych efektów ubocznych nie było, brałem na koniec 10 dni 37.5 mg, potem jeszcze tak, że jeden dzień brałem a drugi nie. I nagle po 4 dniach jak już odstawiłem zupełnie 37.5 mg, dostałem jakiś dziwnych prądów i mam wrażenie jakbym gorączkę miał, a na termometrze ok. Trwa to już 6 dni. Nie jest
@piechock12: na bezsenność/#!$%@?/drażliwość/nasilenie lęku tak. na nudności też mogą pomóc

na rażenie w głowę paralizatorem i inne takie dziwne to nie
@Kodzirasek: każda sytuacja mnie stresowała, na samą myśl że mam gdzies isc np do lekarza, czułem że coś mi się dzieje w żołądku i czułem parcie żeby isc do kibla, w zasadzie to nawet po 5 razy dziennie srałem. Do tego ogromna potliwość, Wiecznie obniżony nastrój, zerowe libido (a zanim zachorowałem byłem typowym ruchaczem który wali gruchę 10 razy dziennie), uderzenia gorąca, ciagle uczucie ciepła, brak pewności siebie, rozdrażnienie. Dopiero escitalopram
@Kodzirasek: moja teoria jest taka, że ok, na depresję bierze się zwykle SSRI, ale one jedyne co to "blokują wychwyt zwrotny" ale to nic nie da przecież, jeżeli ta serotonina się w ogóle nie wydzieli. I o to wydzielenie serotoniny trzeba już zadbać samemu. Pozytywne interakcje społeczne pewnie zapewniają jej najwięcej, ale jeżeli można się wspomóc chociażby taką medytacją to super! (ʘʘ)
Czy to możliwe, że po lekach #ssri #snri człowiek czuje się gorzej niż przed?

Nie mówię tu o skutkach ubocznych na początku brania leku. Załóżmy, że już minęło 2 miesiące brania leków, początkowe skutki uboczne dawno zeszły, a człowiek się czuje fatalnie, gorzej niż przed braniem leków?

Mam tak z #wenlafaksyna, mam wrażenie, że nasiliła mi mocno marazm i myśli magiczne. W ogóle nie pomogło to na humor, czuję się nieznośnie
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Potrzebuję porady/sugestii od kogoś, kto brał podobne leki do moich i trafił w końcu na coś działającego. Brałem już duloksetynę i citalopram. Po ostatnim miałem przerwę 2 tygodnie. Przy tych dwóch lekach czułem się psychicznie dobrze. Wszystkie negatywne emocje spływały po mnie i z wycofanego człowieka stałem się bardziej skłonnym do dyskusji i byłem mocno asertywny, ale nadal czułem się mizernie sam ze sobą. Teraz od miesiąca biorę trazodon
@mirko_anonim
Każdy antydepresant z wyjątkiem wenli i agomelatyny mi pomógł, kwestia tylko, że u mnie one wywoływały zanik motywacji dodatkowo.

ale na myśli samobójcze, lęki, ogólne poczucie rozpaczy pomagały prawie wszystkie.

Przeszedłem ostatecznie ma bupriopion, bo on apatię nie wywołuje, ale słabiej działa.

Uznałem to za mniejsze zło bo stan mi się na tyle poprawił, że wystarcza a jednak zaczynałem studia nawet zawalać tak bardzo miałem #!$%@? na wszystko po innych więc
Psychiatra mi powiedział że zmiana leku przebiegnie szybko i w miarę bezboleśnie. Ja tymczasem przy stopniowym odstawianiu (zmniejszam dawkę poprzedniego i biorę nowy) czuję się tragicznie w tym sensie że czuję ogromną depresję tak jakbym nie brał żadnego leku. Nie czuję efektów ubocznych odstawiania ani brania nowego. Panikuje że nowy lek nie działa. Zmieniam od dwóch tygodni SSRI na snri. To normalne jest? Chyba nowy lek powinien jakoś chwycić poprzedni #depresja #
Jak to możliwe że odkąd zacząłem pić kawę to lepiej sypiam a wręcz zasypiam w kilka sekund i już nie mam problemów z sercem.Biore #snri może kawa polepszę działanie leków i dlatego lepiej mi się śpi?
Jak nie piłem kawy potrafiłem leżeć do 3 w nocy i przeglądać tel bo nie mogłem zasnąć a teraz zasypiam podczas serialu o 23 max.
#kawa #depresja #nerwica #kofeina #przegryw
@Kodzirasek: patrząc po twoich wpisach o maratonach masturbacji mogę stwierdzić, że masz rozwalony układ dopaminowy. Co z tego że uwolnisz sobie trochę dopaminy, skoro już po czujesz się gorzej? Najlepiej dostarczać dopaminę przez sporty. Nie dość że odpowiednio dawkujesz, to jeszcze wytwarzasz testosteron, adrenalinę i regularność daje dopiero poczucie zadowolenia z życia. Zima z resztą też daje swoje