Wyświetliło mi się dzisiaj takie nagranie z Bischo 2011 z komentarzem Włodzimierza Szaranowicza. Tak się złożyło, że się bardzo w ten skrót wsłuchałem i zauważyłem pewne różnice w komentarzu, które sprawiły, że choć konkurs dzisiejszy jest prawdopodobnie dużo większym widowiskiem sportowym o wyższym poziomie to zawody z 2011 zostały otoczone wyższą czcią
Podstawowe rzeczy na które zwróciłem uwagę różniące oba sposoby komentatorki:
- Szaranowicz w stosunku do Błachuta/Rudzińskiego używa przede wszystkim i
@vasos: Pełna zgoda. Od jakiegoś czasu naprawdę wręcz przeszkadza mi komentarz Eurosportowy. Chcę posłuchać komentarza, a nie jakiegoś robota matematycznego połączonego z powtarzającymi się frazesami o punktach za wiatr i narzekaniu na oceny sędziów (co jest zrozumiałe, ale słuchanie tego po 5 razy w przeciągu jednego konkursu robi się nudne. Nie pamiętam kiedy ostatni raz w Eurosporcie usłyszałem jakikolwiek komentarz o stylu danego skoku, o zbyt wczesnym/spóźnionym wybiciu, o niestabilnej postawie
@okradzione:
@vasos:
Myślę, że jak Rudziński zrezygnuje z komentatorki to obok Błachuta, który służyłby za budowanie atmosfery, anegdotek i ogólnego komentarza powinien siąść jakiś były skoczek narciarski albo trener. Do głowy przychodzi mi Jakub Kot, który nikim wybitnym nie był, ale na fachu się zna i skomentuje aspekt techniczny próby. Nawet jak Małysz skomentował te pare konkursów to dodał ten czynnik, choć wolałbym kogoś, kto ma jakąkolwiek charyzmę. Widziałem na
Skoki - Austriak
Siatkówka - Serb
Koszykówka - Chorwat

Ale na szczęście w piłce nożnej jesteśmy na tyle zajebiści, że przy wyborze nowego selekcjonera faworytem jest Jan Urban, który zeżarł cały granulat dla trenerów

I zauważcie, że w innych dyscyplinach w ogóle nie ma dyskusji czy to powinien być Polak czy obcokrajowiec. Nikt w paszport nie patrzy. Ma być po prostu dobry i dawać szanse na jak najlepsze rezultaty. A w piłce
źródło: comment_1673033315bHWsYdT73h0AtiylhAaEcH.jpg
Dla mnie ten sport to fenomen, jedni moga cala kariere byc na topie, jedni w polowie sie odpalaja, jedni gasna. A niby zawsze robi sie to samo. Spojrzmy na takiego Gregora Schlierenzauera, gosc #!$%@? jak #!$%@? w tych skokach, bil rekordy i teoretycznie w swoim piku sportowym powinien dalej srubowac swoje rekordy, a wygladalo to tak jakby chlop zapomnial jak sie skacze. Gregor ma jutro swoje 33 urodziny...
#skoki
@Braand: albo jeden z najdziwniejszych dla mnie przypadków, jak TCS wygrywa chłop z pluszową świnią, pojawia się z nikąd i zaraz znika. Ten sport stał sie dla mnie tak nieprzewidywalny, niezrozumiały że oglądam już chyba z sentymentu i brakulaku. Być może zawsze taki był, ale za dzieciaka inaczej to odbierałem. W kazdym razie całkiem inaczej wspominam skoki i zawodników z lat 2000- ok. 2011
@Braand: Dla mnie nawet ten Kubacki to jest przedziwna historia. Chłopak był jednym wielkim memem, a nagle odpalił i okazuje się, że czołówka światowa.

Niesanowity sport, bo serio rozumiem że ktoś jest silniejszy, ktoś ma lepszą wydolność, ktoś szybciej i bardziej nieprzewidywalnie rusza kończynami i robi zwody, ale tutaj? Teoretycznie proste, a nawet mega mistrz może wpaść w dół, a przeciętny zawodnik zrobić mega serię.
Przypomnijmy, że Horngacher objął reprezentację Niemiec blisko 3 lata temu. Jednym z powodów jego przejścia był fakt, że nasza reprezentacja to sami starsi skoczkowie, którzy za niedługo przestaną wygrywać. Tymczasem, 3 lata później 33 letni Kubacki oraz Stoch i Żyła (obaj skończą 36 lat w tym roku) są w czołówce TCS, a najlepszy z Niemców 11 xDDD
#skoki
źródło: comment_1673026205FcucWzHowukcEHwHqCt2JS.jpg