
Etat to wegetacja

Praca z dojazdem może zająć i pół doby, a wypłata często lewo co wystarcza na dosłowną wegetację. W pracy wszystko pilne, zaległe, trzeba robić po godzinach, w weekendy, urlopy są anulowane, a w nagrodę mamy niekończące się zmęczenie i niewyspanie. Czy to ostatnie lata "Polskiego kapitalizmu"?
z- 39
- #
- #
- #
- #
- #
- #