Macie takie utwory, które wam się kojarzą z jakimś stanem, czasem, wspomnieniem, innym życiem, innym mózgiem, przesiąknięte nadzieją, mega nostalgiczne? Ja mam i jak włączam, to odlatuję i tęsknię za tamtym czasem, czasem aż mi się oczy pocą. I czy wtedy było super i byłem szczęśliwy? Nie, wcale nie było super... jedyne to, co było to to, że miałem nadzieję, że będzie dobrze i czułem dużo więcej niż teraz, bo teraz jestem
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@budep:

Macie takie utwory, które wam się kojarzą z jakimś stanem, czasem, wspomnieniem, innym życiem, innym mózgiem, przesiąknięte nadzieją, mega nostalgiczne?


Niestety mamy i powrót do nich jest zawsze bolesny mając na uwadze swój obecny stan i położenie. Są też utwory których nie jestem w stanie już słuchać bo po pierwszych nutach łzy same napływają do oczu.
  • Odpowiedz
Dla mnie te 3 piosenki mają bardzo nostalgiczny, wakacyjny vibe, przypominają mi się czasy beztroski, kiedy za gówniaka jeździłem latem na działkę nad jeziorem. Potem zaczęło się dorastanie i coś #!$%@?ło mi się w mózgu i wstydziłem się nawet pójść na plażę.

Tears for Fears - Everybody Wants To Rule The World https://www.youtube.com/watch?v=Ij65wvAGX-c
Hüsker Dü - Celebrated Summer https://www.youtube.com/watch?v=lF40NLLSr0s
Don Henley - Boys of Summer https://www.youtube.com/watch?v=WFWKzsNn15M (aż dziwne, że gościu z The
  • Odpowiedz

Mam dla was ARCYTRUDNĄ zagadkę, a jednocześnie rozkminę.
Nie wiem czy tylko ja tak mam czy wam też się tak zdaje, ale mam wrażenie, że internet taki społecznościowy powoli znika. To znaczy mnóstwo portali (wykop, facebook) jakoś się wyludnia, inne takie jak jbzdzidy czy inna archaiczne stronki nwm demotywatory są już od dawna przejęte przez boomerów (wiekiem albo rozumem, bo np. masz tam 20-latków co narzekają na tiktoka i ogólnie gadają
a.....y - ! #pytanie #pytaniedoeksperta #zagadka #swiat #polska #internet #hobby #zai...

źródło: comment_1653827165cINTrO6osZob40AUYb0bWQ.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ananasowy:

gdzie podziali się ludzie?

Imprezują i prowadzą dynamiczne życie w rl. Chyba nie myślisz że normalni ludzie nie mają nic innego do roboty tylko przesiadywać w internecie
  • Odpowiedz
Temat orlenu to chyba najlepszy przykład pokazujący spierdo*enie wykopków. Serio wystarczy tylko gdzieś wrzucić nazwę tej firmy, to użytkownicy portalu białka dostają #!$%@?:
-orlen zarabia dużo- hurr durr złodzieje
-orlen zarabia za mało hurr durr złodzieje
-orlen dostoowuje się do prawa węgierskiego i stosuje ceny maksymalne- hurr durr złodzieje
-w Polsce chce się wprowadzić ceny maksymalne- hurrr durr komunizm

Główna
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wogole to określenie #chad jest zbyt często używane,
Wielu na nie nie zasługuje, sama morda i wzrost to nie wszystko.

Mam kilku znajomych i widzę że nie wszyscy 8-9/10 zasługują zachowaniem na miano Chada.
Otóż jest kilku znajomych którzy widać i czuć że są spełnieni i mają poukładane w głowie.
Sam sposób rozmowy ze słabszymi i brzydszymi beciakami w pracy już wiele zdradza.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co myślicie o używaniu czasem frazesów z analitycznej filozofii, w jakimś dyskursie, myśle o zwrotach pokroju "to tylko konstrukt", używanych żeby zdewaluować czyiś argument?
Imo to często jest bezmyślne powtarzanie jakichś hasełek bez kontekstu tylko po to żeby znokautować kogoś niedoświadczonego w temacie (czy raczej nieoswojonego z podobnymi hasłami), a ludzie którzy używają takich zwrotów sami tak na prawdę popisują sie nie wiedzą i ignorancją wrzucając je bez żadnego kontekstu ani powodu.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kiszon87:

Często używany argument w celu obalenia pojęcia moralności w #antynatalizm

No i ok nawet jeśli moralność jest tylko sztucznym ludzkim tworem to nie widzę powodu by ją odrzucać, mamy się teraz #!$%@?ć jak małpy bo wszystko to tylko konstrukt? Mam na myśli to, że nawet jeśli niektóre pojęcia są sztucznie wypracowane przez ludzi to nie znaczy, że są z automatu złe tak jak to co naturalne nie
  • Odpowiedz
Chociaż prawdziwy artysta powinien być wielowymiarowy i ludzki, zdarza się, że przekształca się on w wydmuszkę. Stając się człowiekiem instrumentalnym, przemienia się w układ trawienia doświadczeń, które mechanicznie przekształca w dzieła. W jaki sposób można temu zapobiec? Aby odpowiedzieć na to pytanie, w tym tygodniu odwołałem się do filmu 'Dogville' (2003) Larsa von Triera i dwóch cytatów z Immanuela Kanta.

Odnośnik do wpisu: Oblicze artysty zdegenerowanego

---
Nazywam się Jakub Walicki, jestem absolwentem studiów doktoranckich w Instytucie Filozofii UWr i miłośnikiem kina. Prowadzę bloga 'Przemyślane Kadry', gdzie umieszczam krótkie wpisy, w których omawiam jeden filozoficzny wątek, wykorzystując jeden film jako ilustrację.
przemyslane_kadry - Chociaż prawdziwy artysta powinien być wielowymiarowy i ludzki, z...

źródło: comment_1653814680jwO5vWqh8hDiDawN7ttorw.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Myślę ze jestem bardzo chorym człowiekiem i umrę kiedys w cugu z powodu przedawkowania, przepicia albo zabiją mnie nocne eskapady. #!$%@? mnie samochód na trasie albo ktoś #!$%@? w nocy dla zabawy śmiecia. #oswiadczenie #przemyslenia
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@spokoju: Zaraz się zarumienię, ale masz rację. Trzeba próbować. Będę, obiecuję. Rzecz w tym, że dopiero się ogarniam, bo mam różne problemy...

Jednak, jakkolwiek by nie było, cieszę się, że mam tę pasję. Nawet fotografowanie kwiatuszków sprawia mi olbrzymią przyjemność, a swojego syna to mam ogrom zdjęć. Wiesz, należy sobie odpowiedzieć na jedno, zajebiście ważne pytanie i wydaje mi się, że mam już odpowiedź. Cokolwiek by miało z tego wyniknąć.
  • Odpowiedz
@Lecerdian: Poszedłem w malarstwo, głównie, i trochę zaczynam z tego żyć. Ale za rok piszę maturę i mam nadzieję, że uda się też z filmem lub teatrem :)). Myślę, że to najważniejsze, że realizujesz w tym osobiste potrzeby i, jak mówisz, niepohamowaną chęć tworzenia. Własnie to powinno byc esencją tworczosci, nie inne potrzeby. Samych sukcesów!!
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jakim cudem mężczyźni ogarniają i udaje im się podrywać kobiety?

Pytam serio, ja tego naprawdę nie umiem pojąć, przecież codzienne życie na jako takim poziomie jest tak wyczerpujące, że prawie żaden facet nie będzie miał siły na pajacowanie przed kobietą. Co przez to rozumiem?

Gotowanie - Staram się zdrowo i regularnie jeść, co jest samo w sobie dość trudne, muszę prawie codziennie iść do sklepu na zakupy, bo wiele produktów nie może za długo leżeć, to zabiera trochę czasu. Samo gotowanie też zajmuje sporo czasu i wysiłku jeśli chcesz to zrobić dobrze, potem musisz umyć naczynia i ogarnąć kuchnię, to są wszystko dziesiątki drobnych czynności jakie musisz wykonać.
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania

robić pranie prawie codziennie, rozwiesić, potem złożyć, potem posegregować w szafie. Jest istny multum setek drobnych czynności, ruchów rękoma jakie trzeba wykonać i jakie zajmą minutę czy dwie, niby nic, ale jak takich czynności wykona się dwadzieścia to jest to naprawdę sporo.


Kiedy zrobiłeś pranie i musiałeś wykonać tyle ruchów rękoma, że nie starcza już siły na znalezienie sobie partnerki. Kocham wykop. Dobrze że te spracowane ręce jeszcze znajdują resztkę
  • Odpowiedz
Obawiam się tego co normictwo, feministki i ich zwolennicy mogą zrobić z blackpillem. Przy odpowiednio dobranej narracji blackpilla można użyć żeby usprawiedliwić cały syf współczesnego świata. Blackpill w swojej podstawie jest tylko zbiorem danych, nie trzeba wiele fikołków żeby zamienić go w narzędzie do usprawiedliwiania genetycznej dyskryminacji i złego traktowania przegrywów czy nawet ogólnie mężczyzn.

Przedsmak tego jak blackpill może zostać użyty widzieliśmy już na wykopie u pewnego znanego atencjusza.

#przegryw
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A może już wszyscy umarliśmy i jesteśmy tylko chwilą, która żyje tu i teraz. Może jesteśmy jedynie bytem osadzonym w konkretnym miejscu , w konkretnym czasie. Może nie mamy już na nic wpływu, bo po prostu byliśmy?

#filozofia #przemyslenia #gownowpis
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MxS89: Ależ tak właśnie jest: wciąż umieramy i rodzimy się na nowo. Z chwili na chwilę stary biliard odchodzi, by zrobić miejsce nowemu biliardowi. Każdy moment jest nowym "ja". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@biliard: Skoro cały czas umieramy i się rodzimy to co się stanie kiedy faktycznie nasz moment minie? Czy nasza kopia znowu się urodzi i przeżyjemy swoje życie na nowo? Tak jak w dniu świstaka. Wstajesz robisz to samo i zasypiasz, aby wstać i znowu robić to samo?
  • Odpowiedz
Może czasem zapominacie o tym skupiając się na błahych sprawach, ale dickpill jest obecny w waszym życiu przez cały czas.
Przy rodzinnym stole wydaje się wam pewnie, że wasze ciocie, te które się was pytają co tam w szkole / na studiach / w pracy(haha), nie zwracają uwagii na takie coś jak rozmiar khutasa - błąd. We mnie takie myślenie budzi tylko ten uśmiech politowania (taki jak z mema o papieżu gdy w nocy poluzowałeś sąsiadowi śruby w kołach i widzisz jak odjeżdża).
Jako pokorny obserwator świata i natury oraz słuchacz nauk doktora BigKahunaDick-a wiem, że są to zwykłe brednie.

Tutaj macie UDOKUMENTOWANY przykład tego jak to wygląda w prawdziwym życiu, poza zasięgiem waszego wzroku.

Nie
Hompert - Może czasem zapominacie o tym skupiając się na błahych sprawach, ale dickpi...
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
AMATORSCY I ANTYPAŃSTWOWI ADWOKACI WOLNOŚCI: CZY MOŻNA LIBERTARIAN I RADYKALNYCH LIBKÓW UZNAĆ ZA TAKOWYCH?

"Pośród wszystkich zawodów prawniczych, jedynie adwokatura została powołana do tego, aby współdziałać w ochronie praw i wolności obywatelskich oraz w kształtowaniu i stosowaniu prawa"

"Adwokatura powołana jest zatem do udzielania pomocy prawnej, współdziałania w ochronie praw i wolności obywatelskich {...},

a
wygolonylibek-97 - AMATORSCY I ANTYPAŃSTWOWI ADWOKACI WOLNOŚCI: CZY MOŻNA LIBERTARIAN...

źródło: comment_1653746445PvwrpqHB02genwtfbTUFxt.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@alteron: Dopóki nie znajdziesz sie w grupie z predyspozycjami. Ja nie jestem w stanie poświęcić bo zbyt duzo mialam w życiu myśli typu "mi sie takie sytuacje nie zdarzają", a potem sie zdarzały, to wykreowało we mnie dużą empatię do ludzi i nie patrze na miliony jak na statystyke, a każdy, osobny, tragiczny, pełen bólu przypadek
  • Odpowiedz
Przydałby sie koniecznie jakiś dodatkowy dzien wolny w tygodniu, zeby dało sie na spokojnie gdzieś pojechać czy coś załatwić. Jak nie co tydzien to raz na 2 tygodnie powinien być dodatkowy wolny piątek lub poniedzialek.
Gospodarka by sie nie zesrała, a taka zmiana by znaczoąco ułatwiła życie

#praca #oswiadczenie #przemyslenia
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Paradoksem w naszym kraju jest spora tolerancja na nieprzestrzeganie przepisów w postaci przekraczania prędkości, niezachowywania odległości, wyprzedzania na przejściu dla pieszych, ale tylko powiedz publicznie, że jeździsz bez pasów to zaraz będzie kwik jaki jesteś nieodpowiedzialny. XD
#prawojazdy #polskiedrogi #polscykierowcy #przemyslenia
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Od jakoś 2005 roku na polskich ulicach zrobił się spokój, że człowiek nie bał się chodzić po mieście. Przed chwilą wracałem od ziomka i chcieli mi podpici ukraincy #!$%@?ć. Jak te kiedyś polskie dresy. Podbili z pyskiem i zaczęli się szarpać, musiałem #!$%@?ć, jakoś mi się udało. #!$%@? 2 w nocy, zaraz obok mojej klatki, no z 20 metrów. Poszedłem na około i czekałem, aż zrobi się bezpieczniej. #!$%@? mnie to. Powinni
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Widzę, że dosłownie żaden człowiek nigdy nie wyciągnął ani grama wniosku z żadnej ze szkolnych strzelanin. Ciągle tylko gadka o ograniczeniu dostępu do broni. Co to realnie da? Jak ktoś będzie chciał urządzić strzelaninę, to i tak sobie broń ogarnie. Przecież w Europie też zdarzają się school shootingi. Taki chociażby Pekka Auvinen z Finlandii i masakra w szkole w Tuusuli. Ogarnął sobie legalnie papiery, przeszedł szkolenia, ogarnął sobie broń, poszedł i zrobił masakrę. Nie mówię w ogóle o USA, w którym ograniczenia nie dadzą dosłownie nic, bo już tyle jest broni w obiegu, posiadaniu jakichś przestępców, gangów itd.

Kto urządza zdecydowaną większość school shootingów? Dzieciaki, które były gnębione, przez lata wysmiewane i wykluczane ze swojego środowiska i to jest problem którym należy się zająć (niezwłocznie), a nie ograniczeniem dostępu do broni. Nikt zdaje się nie zauważać tej zależności, a przecież to tak naprawdę jest cewka zapłonowa całego problemu. Sami wiecie jak wygląda szkoła. Dzieciaki potrafią być okrutne dla siebie nawzajem. Dręczenie, pobicia, zastraszanie, nękanie, ogólnie znęcanie się psychiczne i fizyczne w szkołach jest na porządku dziennym. Do tego nie wiem jak za granicą, ale w takiej Polsce pomoc psychologiczna w tym zakresie jest beznadziejna, a szkolne psycholożki to dno dna. Nie mówię już w ogóle o jakiejkolwiek realnej pomocy i uporaniu się z problemem na stałe przy pomocy kadry nauczycielskiej. Nie, zazwyczaj jak takie coś się dzieje to albo kara jest zdecydowanie nieadekwatna, albo jeszcze oberwie się ofiarze. Czas przestać udawać, że jest inaczej, że problem nie istnieje i może czas wreszcie zacząć zachowywać się poważnie i zwracać uwagę na takie przypadki, a nie udawać, że nic się nie dzieje. Potem taki dzieciak nie wytrzymuje i efekty są jakie są. Jeden nie wytrzyma i popełni samobójstwo, drugi uzna, że ma prawo do zemsty i zrobi taką masakrę.

I szczerze, całkowicie subiektywnie - ja kogoś takiego nie oceniam. Wiem, że zabijanie przypadkowych ludzi (bo zazwyczaj chyba właśnie tak było) nie jest w porządku, ale dla mnie w takiej sytuacji jest to moralnie szare. Ktoś może po prostu uznać, że skoro całe społeczeństwo miało go do tej pory w dupie, to on teraz będzie je miał tak samo. W ich pojmowaniu nie ma niewinnych i ja potrafię ten punkt widzenia sobie wyobrazić.

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przecież w Europie też zdarzają się school shootingi


@murmurlrl: Tak, było kilka a na terenie USA były już setki. Polecam się zapoznać ze statystykami. Uogólniając - restrykcyjne prawo w Europie jest lepsze dla bezpieczeństwa cywili od kupowania automatu na sam dowód jak w USA.
  • Odpowiedz
Taki chociażby Pekka Auvinen z Finlandii


@murmurlrl: Przecież właśnie to było w Finlandii, dlatego że Finlandia ma taki łatwy dostęp do broni. W Wielkiej Brytanii nie było żadnej strzelaniny, właśnie dlatego, że tam byle gówniak nie dostanie broni.
A to nie tak, że nie ma tam dzieci gnębionych, bo są i to w cholerę mocniej niż w Polsce.

Nie, nie ma nikt prawa zabijać przypadkowych ludzi, którzy często są z
  • Odpowiedz