A może już wszyscy umarliśmy i jesteśmy tylko chwilą, która żyje tu i teraz. Może jesteśmy jedynie bytem osadzonym w konkretnym miejscu , w konkretnym czasie. Może nie mamy już na nic wpływu, bo po prostu byliśmy?
@MxS89: Ależ tak właśnie jest: wciąż umieramy i rodzimy się na nowo. Z chwili na chwilę stary biliard odchodzi, by zrobić miejsce nowemu biliardowi. Każdy moment jest nowym "ja". ( ͡°͜ʖ͡°)
@biliard: Skoro cały czas umieramy i się rodzimy to co się stanie kiedy faktycznie nasz moment minie? Czy nasza kopia znowu się urodzi i przeżyjemy swoje życie na nowo? Tak jak w dniu świstaka. Wstajesz robisz to samo i zasypiasz, aby wstać i znowu robić to samo?
I już zaczyna się straszenie że u nas w razie wojny będzie przymusowa deportacja do okopów, powiedziałem - W razie wojny zostaną deportowane, ale rakiety z krajów NATO w kierunku rosyjskich garnizonów. Przypominam obrazek z rana. #ukraina #rosja #wojna
#filozofia #przemyslenia #gownowpis
@MxS89: Ktoś umiera i ktoś się rodzi.
No mija w każdym momencie, twój już miną.