Wpis z mikrobloga

Co myślicie o używaniu czasem frazesów z analitycznej filozofii, w jakimś dyskursie, myśle o zwrotach pokroju "to tylko konstrukt", używanych żeby zdewaluować czyiś argument?
Imo to często jest bezmyślne powtarzanie jakichś hasełek bez kontekstu tylko po to żeby znokautować kogoś niedoświadczonego w temacie (czy raczej nieoswojonego z podobnymi hasłami), a ludzie którzy używają takich zwrotów sami tak na prawdę popisują sie nie wiedzą i ignorancją wrzucając je bez żadnego kontekstu ani powodu.
Nawet zgadzając sie że to tylko konstrukty kulturowe, to przecież nadal sie w nich uczestniczy choćby biorąc udział w takim dyskursie. Te zwroty są pokroju prostego "to wszystko siedzi w głowie", używanych jako lek na depresje, tak jakby cokolwiek wnosiło do tematu xD

Imo jeśli ktoś w przypływie nihilistycznej gorliwości chce dekonstruować jakiś fragment rzeczywistości, to niech go może w tej samej wypowiedzi zaraz ładnie złoży z powrotem, zamiast błyszczeć swoją pozorną znajomością trudnych zwrotów xD

#filozofia #przemyslenia #gruparatowaniapoziomu
  • 2
@Kiszon87:

Często używany argument w celu obalenia pojęcia moralności w #antynatalizm

No i ok nawet jeśli moralność jest tylko sztucznym ludzkim tworem to nie widzę powodu by ją odrzucać, mamy się teraz #!$%@?ć jak małpy bo wszystko to tylko konstrukt? Mam na myśli to, że nawet jeśli niektóre pojęcia są sztucznie wypracowane przez ludzi to nie znaczy, że są z automatu złe tak jak to co naturalne nie jest z automatu