To strasznie smutne, że w #usa by zostać jakimś gubernatorem, senatorem czy innym kongresmenem, trzeba być KIMŚ. Najczęściej tak to wygląda. W tym kraju ludzie ufają tym, którzy osiągnęli sukces. Poza tym, jeśli chcesz się uczyć, kształcić i pracować, nikt nie będzie rzucać ci kłód pod nogi i nazywać cię wrogiem publicznym.
A w Polsce? Wiadomo, jak w lesie. III RP jest niestety bękartem postkomuny. U nas do polityki garną się przeważnie nieudacznicy, karierowicze i osoby spod ciemnej gwiazdy. Często partyjniactwo to jedyny sposób na godne życie, bo w sektorze prywatnym żyliby jak szczury.
Uniwersytety wyhodowały masę historyków, socjologów, politologów, "stosunkarzy międzynarodowych" i teraz w podatkach płacimy ich (jak na polskie standardy) gigantyczne pensje za ich niewiedzę, niekompetencje i pasożytnictwo. Tacy ludzie od lat mają istotny wpływ na decyzje w tym kraju.
A w Polsce? Wiadomo, jak w lesie. III RP jest niestety bękartem postkomuny. U nas do polityki garną się przeważnie nieudacznicy, karierowicze i osoby spod ciemnej gwiazdy. Często partyjniactwo to jedyny sposób na godne życie, bo w sektorze prywatnym żyliby jak szczury.
Uniwersytety wyhodowały masę historyków, socjologów, politologów, "stosunkarzy międzynarodowych" i teraz w podatkach płacimy ich (jak na polskie standardy) gigantyczne pensje za ich niewiedzę, niekompetencje i pasożytnictwo. Tacy ludzie od lat mają istotny wpływ na decyzje w tym kraju.
Co tam u niego?Żyje czy nie żyje ? Może zdążył się ewakuować w 2014 ???? Tego się już nigdy nie dowiem........
#ukraina #przemyslenia