Wpis z mikrobloga

@#!$%@?: Ci sami mądrale? Niekoniecznie.

Właśnie mnie trochę bawi ten strach o stosunek pracujących do niepracujących za kilka dekad.

Ciężko powiedzieć jak będzie wyglądał świat za parę dekad. Ale wydaje się bardzo, bardzo nieprawdopodobnym scenariuszem by wyglądał rozpoznawalnie do dzisiejszego.

Jak będzie źle/dobrze (prawdopodobnie źle, no cóż...) to rozwój AI nie natrafi na ścianę w ciągu najbliższych kilku lat. A jak tak się stanie... może to wyglądać tak

Fictional short story about
@#!$%@?: ale coś tu logic fail. Jak najbardziej udział może rosnąć to zwykły stosunek
starzy_ludzie / ludzie_w_wieku_srednim = X , a automatyzacja może powodować do pewnego stopnia zmniejszenie miejsc pracy. Nie ma tu przecież żadnej magii, w dużym uproszczeniu jeśli ludzi jest 1000 a miejsc pracy 900 to mamy 10% bezrobocia. Miejsca pracy są "obsadzane" przez roboty. Jedyne co można powiedzieć że jest logiczne to - jeśli mniej ludzi pracuje (bo społeczeństwo