#anonimowemirkowyznania
Kiedyś myślałam że aby mieć ogarniętego faceta wysokiej jakości to samej trzeba być na podobnym poziomie. Wydawało mi się że taki mężczyzna chce mieć partnerkę ambitną, dobrze zarabiającą jak on sam, dorównującą mu. Dlatego też ciągle podnosiłam sobie poprzeczkę, rozwijałam się, robiłam studia, kursy, staże, starałam się o awanse. Lecz po latach okazało się że rzeczywistość wygląda zgoła inaczej - mężczyźni wcale nie patrzą na status, zarobki, ogarnięcie, ambicję. Rówieśnicy 30-35 lat którzy mi się podobają wolą dziewczyny 23-27 lat, patrzą na takie cechy jak młodość, uroda, świeżość, urok, opiekuńczość, ciepło. Mną z kolei zainteresowani są 40-latkowie po rozwodach dla których jestem "młoda", ale mi nie podobają się starsi, tylko rówieśnicy.
Ja wcale nie mam do nikogo pretensji, nawet do siebie, bo po prostu kiedyś myślałam że świat działa inaczej, wydawało mi się że mężczyznom imponują zaradne "kobiety sukcesu", twardo stąpające po ziemi, które ogarniają życie podobnie jak oni, a tak naprawdę nie ma to dla nich znaczenia a wręcz przeszkadza... Gdybym wiedziała to wcześniej, to inaczej wykorzystałabym swój prime time, a tak to spędziłam go na pogoni za wykształceniem i karierą, bo z racji pochodzenia musiałam zaczynać od zera.
#zwiazki #zalesie
Kiedyś myślałam że aby mieć ogarniętego faceta wysokiej jakości to samej trzeba być na podobnym poziomie. Wydawało mi się że taki mężczyzna chce mieć partnerkę ambitną, dobrze zarabiającą jak on sam, dorównującą mu. Dlatego też ciągle podnosiłam sobie poprzeczkę, rozwijałam się, robiłam studia, kursy, staże, starałam się o awanse. Lecz po latach okazało się że rzeczywistość wygląda zgoła inaczej - mężczyźni wcale nie patrzą na status, zarobki, ogarnięcie, ambicję. Rówieśnicy 30-35 lat którzy mi się podobają wolą dziewczyny 23-27 lat, patrzą na takie cechy jak młodość, uroda, świeżość, urok, opiekuńczość, ciepło. Mną z kolei zainteresowani są 40-latkowie po rozwodach dla których jestem "młoda", ale mi nie podobają się starsi, tylko rówieśnicy.
Ja wcale nie mam do nikogo pretensji, nawet do siebie, bo po prostu kiedyś myślałam że świat działa inaczej, wydawało mi się że mężczyznom imponują zaradne "kobiety sukcesu", twardo stąpające po ziemi, które ogarniają życie podobnie jak oni, a tak naprawdę nie ma to dla nich znaczenia a wręcz przeszkadza... Gdybym wiedziała to wcześniej, to inaczej wykorzystałabym swój prime time, a tak to spędziłam go na pogoni za wykształceniem i karierą, bo z racji pochodzenia musiałam zaczynać od zera.
#zwiazki #zalesie
fuj.
Mnie akurat zerwała się linka od podnoszenia szyby w aucie i siedziałem przy rozkręcaniu drzwi.
@DamianeX1X: