Ludzie złoci, jak ktoś jest programistą 30k to umi liczyć. I nikt normalny nie będzie się porywał na 10k raty, w której w 90% spłaca część odsetkową, gdy to samo może wynająć za 4-5k.
Branie po bile bez żadnych przemyśleń i kalkulacji to domena ludzi biednych, którzy w życiu na koncie więcej niż
Mirki z tagów #inwestycje #oszczednosci #fire: nie liczę oczywiście na #emerytura z #zus, ale zastanawiam się, czy nie uwzględniać w swoich kalkulacjach tego, że w latach 2040-2060 może powstać superinteligencja (#ai #agi) lub inna zaawansowana technologia i doprowadzić do końca świata, radykalych zmian na rynkach finansowych, ułatwić wdrożenie uniwersalnego dochodu podstawowego finansowego przez automatyzację, a nawet stworzyć świat typu post-scarcity.
Czy zamiast oszczędnego życia i skrzętnego inwestowania w #etf i #obligacje w trakcie najlepszych lat życia, po to, by za 25-30 lat teoretycznie się byczyć przez pozostałe 20-30 lat, nie warto dość intensywnie popracować przez najbliższe kilka lat, by już w wieku 40 lat zacząć żyć z dość niskiego dochodu pasywnego, zwiększanego o 4% inflacji rocznie, tak, by pieniędzy starczyło do 60 roku życia - a potem zdać się na rozwój technologii i/lub oszczędności z doraźnej pracy od 40 do 60 roku życia?
Co o tym sądzicie? #finanse #oszczedzanie
@mirko_anonim: nie warto marnować najlepszych lat życia na intensywne pracowanie, mając 40 czy 50 lat nie zrobisz tego co mógłbyś zrobić majac 25