#licbaza #matura #jezykpolski #prezentacjamaturalna #grammarnazi #prezentacjakefira

Zwracam się tych, którzy wykazali kiedyś zainteresowanie moją prezentacją maturalną z języka polskiego:

@ortofosforan, @parasolki, @spatsi, @DogeMoney, @cherrycoke2l, @Sindarin, @Zdanio, @adiqq, @2f1i

lub mają/mieli tego typu temat na maturze:

@Mow_do_mnie_mistrz:, @diablik:, @adiqq:

oraz do każdego, kto namiętnie przesiaduje na ww. serwisach, dużo lurkuje, zna epickie fredy czy po prostu lubi uprawiać szeroko pojęty śmieszking.

Temat
źródło: comment_wwzzb74yfiej5tFMpXrxeHi3ENVDUL3D.jpg
@Keffiro: pracę maturalną o kurhanie zrobił

podwiek #!$%@? xD


I chcialem wyjechac na wakacje do wujków, ale to uczucie gdy tak bardzo zmienne IP dzieci neostrady rzuć kamienia, przegryw nitka, bo to jetst ten slynny wygryw, anon smieszek reporting for diuty #!$%@? jp2 i korwin. odpalam wowa online z samym szatanem gimbusiary, zbanujcie raka, wololo


A najlepsza odpowiedź na to: " <> - hasło nie wartościuje, ani nie dopowiada czy chodzi o metodę dobrą czy złą, jedyną czy jedną z wielu, skuteczną czy nieskuteczną: ta kwestia pozostaje otwarta, a sama fraza, może budzić zróżnicowany i niekoniecznie afirmacyjny zestaw skojarzeń. Intencją autora było co najwyżej wywołanie w odbiorcy potrzeby skrystalizowania w jego świadomości poglądu na relację - pozytywną lub negatywną - między zbudowaniem szubienicy, a skutkami, jakie ta
źródło: comment_ENc3a11JnlLe1rEey3MMLWC8tI5lFmzC.jpg
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=15189

Czy poprawne jest sformułowanie: ustawa mówi?

Bardzo wiele rzeczy coś mówi, np. książka, film, przysłowie, różne znaki i fakty, por. „Konstytucja mówi, że nauka w Polsce jest bezpłatna”, „Jej oczy mówiły co innego„ „Fakty mówią same za siebie”.

Pamiętam, jak w podstawówce nauczycielka od polskiego zaznaczyła mi w wypracowaniu błąd "książka mówi", twierdząc, że książka to przedmiot i nie żyje, więc nie może mówić ;_; I ja mały, głupi, zastanawiałem się,
@Keffiro: Nie; mówienie „przyszłem” też raczej nic nie zaburza. gdybym pół wypowiedzi dał po angielsku, też byś pewnie zrozumiał – ale nie o to chodzi. Twój język świadczy o Tobie, możesz robić z siebie niechluja, Twój wybór. Zaznaczyłem tylko, że wg logiki z góry można mówić raczej „gazeta pisze” (co też wzorcową formą nie jest, to duża metafora) niż „w tej gazecie pisze” ;)
@damiinho:

Co sądzisz o takim „bynajmniej” w miejscu „przynajmniej”?


W tym przypadku również nie poprawiam ludzi, którzy używają pierwszego słowa, gdy mają na myśli zaczenie drugiego. Sam w ten sposób nie mówię, bo trzeba przyznać, że czasem może to prowadzić nieporozumienia. Choć to i tak raczej nie jest problemem, bo niemal zawsze intencję mówiącego można wyłapać z kontekstu.

wypada wiedzieć, kiedy można to zrobić


Zgoda. Zawsze należy dostosowywać język do interlokutora.
@iamdrno: według mnie rozczarowanie jest bardziej abstrakcyjne, może wyniknąć samoistnie, to znaczy bez wyraźnego, pojedynczego powodu, na przykład Mirek siedzi, zastanawia się nad życiem, przypomina sobie jakie miał plany i marzenia, konfrontuje to z tym, co jest teraz i czuje rozczarowanie egzystencją, natomiast zawód pojawia się w konkretnej sytuacji lub w odniesieniu do konkretnej osoby (ktoś się na kimś zawiódł). Tak bym to rozgraniczyła.
@iamdrno: Chyba "rozczarowanie" ma silniejsze znaczenie. Poza tym "zawieść kogoś" to zwykle ponieść porażkę w jakiejś konkretnej kwestii, w której ktoś na nas liczył. "Rozczarować kogoś" ma natomiast zazwyczaj szersze znaczenie - tj. okazania się gorszą osobą, niż ktoś sądził, że jesteśmy.

Synonimy to nie są, różnicę czuję


Tym są właśnie synonimy - wyrazami bliskoznacznymi, ale nie o identycznym znaczeniu. W niektórych kontekstach możemy ich używać zamiennie, a w niektórych już
"(...) mówi Joanna E., SOCJOLOŻKA miasta, aktywistka, kooperatystka, od niedawna POLITYCZKA związana z Partią Zielonych."

Wiem, że #boldupy ale jak widzę w artykule podpisy w stylu "POLITYCZKA" (WTF?!) to automatycznie uważam daną osobę za kretynkę. Nie rozumiem skąd wziął się taki idiotyczny trend w języku, Panie mają aż takie problemy ze swoją kobiecością, że trzeba ją dodatkowo podkreślić? Nie mogę na to patrzeć, Miodek by się w grobie przewracał gdyby nie żył.
#jezykpolski #pomorskie #pomorze

Ktoś niedawno zauważył, że ludzie z Biełegostoku używają pewnego słowa w innym kontekście niż reszta Polski. Ja natomiast nauwazyłem, że ludzie z Pomorskiego mówią i piszą "Tobie" zamiast "Ci.

"Ja powiem Tobie gdy będe wiedzieć" zamiast "Powiem Ci gdy będe wiedzieć"

"Oddam Tobie kasę za tydzień" zamiast "Oddam Ci kasę za tydzień"

Itd

Taka malutka obserwacja, dziękuję dobranoc
#ciekawostki #polski #niemiecki #jezykpolski

Dlaczego klucz trzpieniowy sześciokątny nazywany jest imbusem?

Historia klucza imbusowego rozpoczyna się w roku 1936, gdy firma Bauer & Schaurte Karcher z miejscowości Neuss w Niemczech uruchomiła produkcję śrub z gniazdem sześciokątnym. Nazwa inbus, wywodzi się właśnie od niem. Innensechskantschraube Bauer und Schaurte, co w wolnym tłumaczeniu na polski oznacza: śruba wewnątrzsześciokątna Bauera i Schaurte. Spolszczona forma imbus powstała prawdopodobnie w związku z nienaturalnością wymowy sąsiadujących ze