Kiedy wielki mistrz Baso przechadzał się z Hyakujo, ujrzeli przelatujące dzikie kaczki. Wielki mistrz powiedział „Co to?”
Hyakujo odparł „Dzikie kaczki”.
Wielki mistrz powiedział „Gdzie one zniknęły?”
Hyakujo odparł „Odleciały”.
Wtedy wielki mistrz złapał Hyakujo za nos i wykręcił. Hyakujo zawył z bólu. Wielki mistrz powiedział „Kiedy było to 'odleciały'?”

#buddyzm #zen #buddyzmnadzis #ankieta #sondaz
freedomseeker - Kiedy wielki mistrz Baso przechadzał się z Hyakujo, ujrzeli przelatuj...

źródło: temp_file2148718087517852383

Pobierz

Czy wielki mistrz Baso był szalony?

  • Szalony 18.8% (3)
  • Mądry 18.8% (3)
  • Oświecony 25.0% (4)
  • Napiszę w komentarzu 37.5% (6)

Oddanych głosów: 16

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z okazji Dnia zdrowia psychicznego, cos na ukojenie przy piątku, z dorobku moich trzech ulubionych Nauczycieli, Ajahna Chach, Sumedho i Sony.

Nie musisz wszystkiego naprawiać. Po prostu bądź z tym, co jest. Kiedy przestajesz walczyć, rzeczy zaczynają się same układać.

Cierpienie nie jest błędem. To zaproszenie, by się przebudzić.

Spokój
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

„Nie unikaj własnych wad. Spójrz na nie wprost, ale nie trzymaj się ich. Po prostu je rozpoznaj i pozwól im odejść”.
16 Karmapa Rangdziung Rigpe Dordże

#buddyzmnadzis #buddyzm #medytacja #medytujzwykopem #ankieta #psychologia

Czy buddyzm ma skuteczne metody psychologiczne?

  • Skuteczne 52.6% (10)
  • Nieskuteczne 26.3% (5)
  • Napiszę w komentarzu 21.1% (4)

Oddanych głosów: 19

freedomseeker - „Nie unikaj własnych wad. Spójrz na nie wprost, ale nie trzymaj się i...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

TAK medytacja "pomaga" w życiu. Jednocześnie - nie po to praktykuję medytację ; to jest tylko skutek uboczny medytacji - nie jej cel. Tak w ogóle, to nie ma celu , przynajmniej nie w powszechnie "uznanym sensie" osiągania czegoś.
Jak jest w 'Sutrze Serca Wielkiej Doskonałej Mądrości' :
"Nie ma cierpienia, przyczyny cierpienia, kresu cierpienia i drogi wyzwalającej z cierpienia.
Nie ma mądrości, ani osiągnięcia mądrości."
Ponieważ nie ma niczego do osiągnięcia
  • Odpowiedz
freedomseeker - => https://www.fundacjadrzewobodhi.pl/inauguracja-rezydencji-sa%e1%b9...

źródło: temp_file3652115738012877073

Pobierz

Czy buddyzm theravada pasuje do polskiej kultury?

  • Pasuje 30.4% (7)
  • Nie pasuje 21.7% (5)
  • Mają pieniądze to niech medytują 17.4% (4)
  • Każdy robi co chce 30.4% (7)
  • Napiszę w komentarzu 0% (0)

Oddanych głosów: 23

freedomseeker - => https://www.fundacjadrzewobodhi.pl/inauguracja-rezydencji-sa%e1%b9...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dziwna sonda. Buddyzm nie ma nic wspólnego z polską kulturą aczkolwiek bardzo fajnie, że istnieje i rozwija się w Polsce. W dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi odchodzi od tradycji miejsca w którym się urodzili i ostatecznie każdy ma swoje życie i wolność wyboru. Powodzenia!
  • Odpowiedz
Prawdopodobnie jednym z najtrudniejszych doświadczeń jest wyjście z długiej, głębokiej i ważnej relacji.
Rozstanie i strata to coś, co przewija się przez całą historię ludzkości – i zawsze należy do najbardziej bolesnych przeżyć.

Częściowo dlatego, że wierzymy, iż powinniśmy odczuwać określone emocje.
Że to naprawdę smutne, naprawdę żałosne, naprawdę nostalgiczne.

A
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Istnieją różne uzależnienia od przyjemnych doznań.

Właśnie o ich zdobywanie chodzi w pożądaniu.
Być może nie zawsze wydaje się ono szkodliwe społecznie czy destrukcyjne.
Wiele osób nie rozumie więc, co jest w nim niewłaściwego.

Problem
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@powodzenia: mam podobne odczucia.
Warto przy tym pamiętać o ściąganiu warstw jak w cebuli. Odpuszczanie po trochu.
Na jednym ze spotkań chłopak zapytał nauczyciela jak ma sobie poradzić z pragnieniem 'uganiania się za dziewczynami'. Odpowiedzią było, odpuść to co możesz łatwiej odpuścić, trudne rzeczy zostaw na potem.
Podobnie mówił sam Ajahn Sona.
Po co biegnę, skoro mogę iść, czemu idę, skoro mogę iść, czemu siedzę, jeśli mogę leżeć.
Trudno, bez
  • Odpowiedz
Jedna z rzeczy, o których warto pamiętać w kontekście śmierci, to: nie przygotowujcie się na unicestwienie.
To strata czasu, ponieważ... tak naprawdę nigdy nie doświadczycie nieistnienia.
Jedyną rzeczą, jakiej kiedykolwiek doświadczycie, jest istnienie.
Kiedy buddyści mówią o przygotowaniu się na śmierć, w rzeczywistości mówią o przygotowaniu się na życie – co może brzmieć paradoksalnie.
Dla Buddhy śmierć to radykalne przejście – radykalna zmiana.
Z punktu widzenia filozofii – nie ma sensu przygotowywać się na nieistnienie, naprawdę nie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KrolWlosowzNosa: człowieka niebyt nie jest ani zły ani dobry, po prostu nie istnieje.
Jedynie proces przejścia w niebyt może straszyć, ale organizm szybko wyłącza świadomość w ekstremalnych przypadkach i nara.
Także te lęki są mocno wyolbrzymione.
  • Odpowiedz
  • 2
@KrolWlosowzNosa człowiek, jak sądzę, nie odczuwa leku przed nieistnieniem jako jakimś poczuciem, stanem, doświadczeniem... lęk i żal są przed "nie istnieniem", przed tym, że rzeczywistość będzie toczyła się bez nas, że stracimy to wszystko, czego byśmy doświadczali dalej gdybyśmy nie umarli.

Względnie jest to strach przed istnieniem właśnie, ale to już inna historia ;)
  • Odpowiedz