Dlaczego niektóre grupy zawodowe, których praca mocno bazuje na głosie, wyróżniają się charakterystyczną dla danej grupy dykcją?
Grupa zawodowa, w której ludzie wysławiają się w bardzo podobny sposób, jakby mówiła to jedna i ta sama osoba. Podobna barwa głosu, tonacja, dobór słów, prędkość wypowiedzi, przeciąganie, itp.
Przykład: dwóch losowo dobranych radiowców będą się wysławiać niemalże tak samo.
Najbardziej ciekawe jest to, że pewna charakterystczna dykcja wyrobiła się nawet wśród recenzentów gier. Pamiętam
@telegazeciarz: to dotyczyło też np. pań zapowiadających pociągi na dworcach, na każdym dworcu jakby jedna i ta sama mówiła:) Teraz się to przeniosło do hipermarketów, jak wołają przez megafon kasjerkę na daną kasę to w ten sam sposób jakby zapowiadały pociąg:) Nie mam pojęcia czemu nie mogą powiedzieć normalnie.
Jeżeli lubicie powspominać stare czasy młodości i byliście fanami m.in kanału VIVA TV (Niemieckiego) Polecam moją Playlistę na której zgromadziłem już ponad 800 utworów (z których bardzo dużo zapewne pamiętacie) #trance #muzykaelektroniczna #muzyka #classictrance #trance #eurodance #lata90 #nostalgia
Ogólnie to chciałbym życzyć wszystkim oneironautom dużo świadomych snów w nadchodzącym roku ;) Ogólnie zdecydowałem się udostępnić moją bibliotekę, stworzyłem folder na mega.nz gdzie będę wrzucał pliki, o zmianach będę informował. W tym folderze obecnie znajduje się dużo materiałów o #oobe #medytacja a także i szczególnie o świadomym śnie. W tym te materiały z wczoraj https://mega.nz/folder/jmp02CwL#rDMFuFpYl6TkK0dlx-ptEA
Czy jest tu ktoś w ogóle, kto szczepił się przeciw covid ponad rok temu i nic mu nie jest i żyje jak gdyby nic? Czy już faktycznie większość odczuwa długoterminowe skutki po szczepieniach? #pytanie #kiciochpyta #zycie #smutek
Ciężko pogodzić się z faktem, że nawet jakbym wygarnął rodzicom rzeczy, za które mam do nich żal, to i tak by to do nich nie dotarło. Od razu uruchomiłbym u nich mechanizm wyparcia, który zablokowałby w ich głowach jakąkolwiek drogę ku refleksji i pobudzenia sumienia. Ważne, że miałem co jeść i gdzie spać. Koniec tematu. Z drugiej strony, nawet jakby się udało, to co z tego? To nie jest przecież gra, w
@telegazeciarz: rodziców się nie wybiera, to oni dają ci okazje do stworzenia swojego światopoglądu. Zazwyczaj jest tak że różnisz się charakterem, a swoje dzieci wychowujesz w całkowicie inny sposób. Inne pokolenie, nie przemówisz do rozsądku, lepiej niech już żyją w swojej bańce a ty im w miarę możliwości pomagaj. To już oznacza dorosłość.
@telegazeciarz: Mi się prawie udało. Jak? Trzeba wiedzieć parę rzeczy. Trochę ich wiedziałem sam, dużo dowiedziałem się podczas szczerej rozmowy z matką o przeszłości, ona też długo odpychała od siebie zarzuty ale gnębiło ja to, skąd się wzięły.
Po pierwsze, nie możesz porównywać świadomości wychowania dzieci ówczesnych do obecnych. Przykład: dziadek był surowy jak cholera, #!$%@? i ustawiał ojca jak się dało i jak tylko cokolwiek zawinił. Ojciec znał tylko taki
@telegazeciarz: Miałem znajomego który robił sobie kopie systemu do przywracania jako obrazy na płytach CD. Pamiętam widok jego miny kiedy chciał mi pokazać jak to szybko przywraca swoją pełną konfigurację i włożył płytę krzywo na tackę - wciągana płyta tylko zaskrzeczała przy wciąganiu, w życiu mi się nie udało tak płyty porysować ( ͡°͜ʖ͡°)
#pilkareczna