Cześć, lubię sobie od czasu do czasu poczytać stare czasopisma, najchętniej Komputer Świat GRY. Na stronce archive.com znalazłem wiele z nich ale wciąż nie mogę znaleźć kilku numerów. Może ktoś na wykopkach je posiada, mianowicie:
@altrys: jeszcze tutaj są okładki z opisem zawartości, ale niestety też niska rozdzielczość. No i najmłodszy KŚ Gry jest z 12/2002. https://www.gry-online.pl/S048.asp?NUMER=142 Mają też dla Click, Play i Cybermychy.
Niby mam już 4 lata doświadczenia w korporacjach, a i tak mam z tyłu głowy cały czas przeczucie, że w końcu skończę z tym "zabawę" i wrócę do fast foodu pracować za minimalną.
W każdym korpo czułem i czuję się nieswojo i sztucznie. Jakbym oszukiwał samego siebie. Do tego styczność z ludźmi wzięta żywcem z jakiejś dystopijnej powieści sci-fi.
@Kotouak: wynaturzone, książkowe prowadzenie rozmów, jakby każdy stosował się do tych samych książek o samodoskonaleniu. Tak jak potrzeba procedury na zrobienie zadania X, tak trzeba procedury na rozmowę na temat Y.
Kofeina to mój naturalny antydepresant, ale jednocześnie szkodzi na innych płaszczyznach. Nieważne, czy to będzie kawa, czarna/zielona herbata liściasta, czy może yerba. Z jednej strony czuję się lepiej bez kofeiny, a z drugiej nie mam jakiejkolwiek motywacji do pracy. Mam wtedy kompletnie na nią wywalone. Zastanawiam się, czy spożywanie kofeiny nie jest pewnego rodzaju iluzją, którą się karmimy, często nieświadomie. Jak bardzo wpływa na nasze zachowanie i działanie. Ciekawe, czy dużo ludzi
I pomyśleć, że kiedyś było się tym dziesięcioletnim niewinnym dzieckiem, które siedziało spokojnie we własnym pokoju przed TV i oglądało kreskówki, będąc zupełnie nieświadomym tego, jaka #!$%@? przyszłość go czeka. :|
Jak byłem mały, to może nie było jakiegoś syfu w domu, ale powiedzmy, że było po prostu... swojsko. Mimo tego bywało, że wstydziłem się czasami zapraszać kolegów do siebie. Im byłem młodszy tym mniej na to wszystko zwracałem uwagi, więc się ich zapraszało. Ale z czasem, z roku na rok, zwiększała się świadomość, bo miałem porównanie z mieszkaniami innych dzieci i trochę zazdrościłem im tego, jak mieszkają.
Często patrzę na przeszłe daty tak, że obieram je za punkt odniesienia i porównuję daną datę względem przeszłości i teraźniejszości. Potem stawiam naprzeciw siebie te okresy z przeszłości i teraźniejszości i porównuję je względem siebie i zawsze zatrważa mnie ten kontrast...
Przykład: Incepcja wyszła w 2010 roku, czyli 13 lat temu, czyli minęło tyle samo czasu od premiery do dziś, co od 1997 roku do premiery. I jak wyglądało moje życie w
Wspominanie małego wycinka tych dobrych chwil z dzieciństwa to jedna z niewielu rzeczy, które mi zostały. Wspomnienia które wynoszę na piedestał i które zarazem pływają w morzu gówna składającego się z przebytych traum, patologicznych rodziców, chorób i nieporadności życiowej.
Pamięta ktoś mirka który wrzucił linki do GDysk ze starymi kreskówkami z Cartoon Network? Miałem zapisany stary link ale widze, że padły. Ma ktoś z nim kontakt, albo ew nowy link do kolekcji? Tam były takie perełki, że to nie może przepaść :( #bajki #cartoonnetwork #kiciochpyta #waznasprawa #film
vestroiakreskowki blogspot com Tu jest sporo klasyków typu Edki, Atomówki, Dexter. Trzeba przeklikiwać się przez daty w panelu obok, ew. szukać konkretnych tytułów w szukajce.