z czym jeść jagody bo mam
penkroff via Wykop
- 1
@NaczelnyAgnostyk: mleko banan zmiksuj
penkroff via Wykop
- 0
@SgtPepper1942: jakiś śnieg gdzieś był po drodze? planuje szpiglasowy z chałubińskiego w pon i się zastanawiam
Nie wiem czy kiedykolwiek powiedziałem komuś z realnego świata jak naprawdę się czuję
penkroff via Wykop
- 0
@Konrad2114: zadzwoń do mamy
Jestem przesiąknięty depresją jak płaszcz po ulewie. Co jutro przyniesie?, Tego nikt nie wie. Odbijam się od myśli w których jest krzesło i sznur. Pewnie za jakiś wyląduje w kanale jak szczur. Szukając pomocy, wydrążam głębsza jamę, barykaduje się od siebie, choć od siebie uciec nie jestem w stanie. I tak w kółko biegam jak ten w kole chomik, budując nieświadomie swój marny pomnik.
#depresja #przegryw
#depresja #przegryw
- 0
co za z-----y moment w życiu że wracam na na to bagno ehh
- 0
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
- 1
czarna msza czarna msza #przegryw
- 4
#przegryw Najsmutniejsze w tym tagu jest to, że to jedna wielka fasada i jedynie chwilowe ukojenie duszy. Kompletnie nic nie znaczące na dłuższą metę. Weźmy jednego z czołowych użytkowników tego miejsca, @Van-der-Ledre - pomijam to co o nim sądzę, ale dla tagu był istotny. Zniknął i go nie ma, nikt nawet na sekundę się pewnie nie zastanowił gdzie teraz jest i co robi. Ban czy nie ban, mógłby być
Czego najbardziej nie lubicie w swoim wyglądzie?
#przegryw
#przegryw
penkroff via Android
- 0
@anonanonimowy321 zakola sinusoidalne i pełno siwych włosów
penkroff via Android
- 0
@jan-chrzciciel leopardy robią brrr
- 11
#przegryw
Kilkadziesiąt lat temu Bieszczady były takim tagiem bożym gdzie uciekały wszystkie wyrzutki społeczne żeby pracować w samotności przy wypalaniu węgla drzewnego?
Kilkadziesiąt lat temu Bieszczady były takim tagiem bożym gdzie uciekały wszystkie wyrzutki społeczne żeby pracować w samotności przy wypalaniu węgla drzewnego?
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Całe życie byłem mało ambitny i bardzo leniwy. Wręcz chorobliwie. W szkole uczyłem się całkiem dobrze ale kompletnie nie przykładałem uwagi do prac domowych. A na sprawdzianie, jak wiedziałem, że już na pewno napisałem na 2 to oddawałem sprawdzian, gdzie połowy pytań nawet nie przeczytałem. W pracy podobnie. Parę lat temu zarabiałem więcej niż teraz. Ale olałem to i znalazłem prace z niższą pensją, gdzie mogę się opieprzać. Odmawiam też wszelkich awansów, często udaje, że czegoś nie umiem. Związki też olewam, nie potrzebuje tego bo to kolejne obowiązki. Nie mam marzeń, planów, celu. Żyje jak typowy #przegryw ale nim nie jestem. Przegrywy tu na tagu coś robią, mają marzenia, dążą do celu mimo, że wiedzą, że go nie osiągną, pracują, czytają książki. A ja kompletnie odwrotnie. W życiu bym nie poszedł na siłownie po to by ładniej wyglądać. Mam wywalone na swoją fryzurę, na ubiór. A wiem, że mam wszystko na wyciągnięcie ręki. W szkole nauka mimo totalnej olewki szła mi dobrze. Miałem większą wiedzę, niż kujonki którzy całymi dniami się uczyli. Ja jedynie słuchałem na lekcjach bo szkoda mi było marnować czas po szkole. Tak samo wygląd: jestem wysoki, żadnych zakoli, nie ćwiczę a jednak gruby nie jestem, szczurem też nie. Kobiety wiele razy same okazują mi zainteresowanie (tzn bardziej jak byłem w szkole/na studiach). Nawet wymigiwałem się od tego mówiąc, że jestem gejem. Znajomych mam choć nasz kontakt to tylko wyjście na p--o do baru.
W co mnie skłoniło do tego aby to napisać? Na święta rodzice zostawili mi psa pod opiekę bo wyjechali na kilka dni i dziś wrócili. Pies narobił na dywan. Nie sprzątnąłem tego. 2 dni siedziałem w smrodzie i nawet nie pomyślałem, żeby to sprzątnąć. Matka dziś mnie opieprzyła za to i kazała iść się leczyć. I wypomniała mi też, że jako jedyny dzikus w rodzinie nie byłem na wigilii od 20 lat.
A jestem tak leniwy, że nawet jakby ktoś mi powiedział, że 10min od domu leży tysiąc złotych i mam godzinę aby je podnieść to bym nie poszedł po nie. No nie chciałoby mi się.
#depresja #prokrastynacja #psychologia #zalesie
─
Całe życie byłem mało ambitny i bardzo leniwy. Wręcz chorobliwie. W szkole uczyłem się całkiem dobrze ale kompletnie nie przykładałem uwagi do prac domowych. A na sprawdzianie, jak wiedziałem, że już na pewno napisałem na 2 to oddawałem sprawdzian, gdzie połowy pytań nawet nie przeczytałem. W pracy podobnie. Parę lat temu zarabiałem więcej niż teraz. Ale olałem to i znalazłem prace z niższą pensją, gdzie mogę się opieprzać. Odmawiam też wszelkich awansów, często udaje, że czegoś nie umiem. Związki też olewam, nie potrzebuje tego bo to kolejne obowiązki. Nie mam marzeń, planów, celu. Żyje jak typowy #przegryw ale nim nie jestem. Przegrywy tu na tagu coś robią, mają marzenia, dążą do celu mimo, że wiedzą, że go nie osiągną, pracują, czytają książki. A ja kompletnie odwrotnie. W życiu bym nie poszedł na siłownie po to by ładniej wyglądać. Mam wywalone na swoją fryzurę, na ubiór. A wiem, że mam wszystko na wyciągnięcie ręki. W szkole nauka mimo totalnej olewki szła mi dobrze. Miałem większą wiedzę, niż kujonki którzy całymi dniami się uczyli. Ja jedynie słuchałem na lekcjach bo szkoda mi było marnować czas po szkole. Tak samo wygląd: jestem wysoki, żadnych zakoli, nie ćwiczę a jednak gruby nie jestem, szczurem też nie. Kobiety wiele razy same okazują mi zainteresowanie (tzn bardziej jak byłem w szkole/na studiach). Nawet wymigiwałem się od tego mówiąc, że jestem gejem. Znajomych mam choć nasz kontakt to tylko wyjście na p--o do baru.
W co mnie skłoniło do tego aby to napisać? Na święta rodzice zostawili mi psa pod opiekę bo wyjechali na kilka dni i dziś wrócili. Pies narobił na dywan. Nie sprzątnąłem tego. 2 dni siedziałem w smrodzie i nawet nie pomyślałem, żeby to sprzątnąć. Matka dziś mnie opieprzyła za to i kazała iść się leczyć. I wypomniała mi też, że jako jedyny dzikus w rodzinie nie byłem na wigilii od 20 lat.
A jestem tak leniwy, że nawet jakby ktoś mi powiedział, że 10min od domu leży tysiąc złotych i mam godzinę aby je podnieść to bym nie poszedł po nie. No nie chciałoby mi się.
#depresja #prokrastynacja #psychologia #zalesie
─
penkroff via Android
- 4
@mirko_anonim posłuchaj matki
- 0
Wodomat a to ciekawe
- whatever gets you thru the night
oto mieszkanie na wsi właśnie