Prawo nie zostało zmienione.
Umarło tyle kobiet, że jak był potrzebny przykład na transparenty, to wzięli przypadek czegoś zupełnie innego.
Strach lekarzy nie wynika z przepisów, tylko z paniki wznieconej przez protestujących, którzy skutecznie wmówili lekarzom, że wprowadzono zmianę prawa.
Kobieta, która umarła, miałaby prawo i w "starych" przepisach, i w "nowych" i nawet gdyby wprowadzono całkowity zakaz.
@Madridista98:
Weź mi wytłumacz, ale tak żebym zrozumiał, po co jeździć samochodem 5 metrów od drogi...
@OgolnieRzeczBioracGeneralnie: Kiedy stało się to nieistotne?