Co się dzieje z ludzkością. Jadę pociągiem, obok siedzi trójka dzieci i od pół godziny nie robią nic poza bawieniem się tymi ostatnio modnymi, z-------i lalkami miaucząc przy tym "labu, labubu, labu labu, labubu". Zaraz mnie stąd wywiozą w kaftanie. Ja rozumiem że to dzieci, bawią się po swojemu, ale kurde to też nie są jakieś gówniaki tylko tak około 6 lat, mogliby coś kreatywniejszego wymyśleć a one naprawdę nie robią nic
@Damasweger koniecznie musisz „wymyśleć” sposób aby mieć trochę ciekawsze życie, bo skoro nie masz nic innego do kontemplowania niż dopier.dal anie się do dzieciaków. Poczytaj coś może?!
Po 4 latach przerwy kolejna dziarka - wiadomo bezmózg ze mnie i kryminalista to pasuje Wcześniej inspiracją była śmierć dziadka. Teraz ostatni prawie rok, który był przełomowy w moim życiu
@Kasahara: Tatuaż całkiem estetyczny. Pytanie tylko po co się tutaj chwalić/pokazywać publicznie? Mam wrażenie, że tłumacząc dokładnie znaczenie, szukasz trochę potwierdzenia, że masz fajną dziarę i że nie jest to taka zwykła malowanka, ale coś z przesłaniem. Myślę, że gdybyś to wiedział i zrobił to kompletnie dla siebie to nie musiałbyś o tym pisać, ale to tylko takie moje domorosłe wywody. Możesz się nie zgodzić. Poniekąd każdy z nas pragnie
Cześć, nie udzielam się tutaj zbyt często, w sensie postowania, ale ta sprawa mocno mną poruszyła i postanowiłem coś zadziałać. Jak pewnie każdy wie i słyszał, firma właściciel firmy DROG-BRUK (dla przypomnienia A.P. Szczerek) w dość niechlubny sposób zdobył sławę w internecie, a w związku z ty
✨️ Jak pogodzić się z brakiem emocji po śmierci ojca?Ⓘ TLDR: zmarł ojciec, którego nie widziałem 20 lat. Nie obeszło mnie to wcale. Czy to źle o mnie świadczy?
Właśnie się dowiedziałem, że zmarł chłop, który 20 lat temu doprowadził nasz dom do finansowej ruiny i odszedł do innej, brzydkiej jak noc listopadowa baby. Jak do tego doszło, że niemal wywalili nas z mieszkania? No na przykład brał pieniądze na opłacenie rachunków, szedł
Były też dobre osoby w naszym życiu. Np. rodzice jednego z kolegów starszego brata pracowali za granicą. Gdy dowiedzieli się o naszej sytuacji, to przez długi okres nam pomagali przywożąc różne rzeczy jak np. chemię gospodarczą, jakiś prowiant czy słodycze dla nas. Zawsze całe auto "towaru". Inna, bardzo ważna osoba, to wychowawczyni z gimnazjum, dzięki której nie poszedłem w patologię. Pomagała jak mogła. Całe gimnazjum jeździłem na wycieczki za darmo, bo Pani
Tytuł sugeruje jakby zapłacili 75% podatku od wartości zakupionego domu, a chodziło o 75% od nadwyżki (46tyś), jakiej nie potrafili udokumentować - sąd uznał, że realnie mogliby oszczędzić nieco ponad 240tysiecy. Skończyło się na 10 tysiącach na osobę.
Ja wiem, że to było już wałkowane tysiąc razy, ale sorry — ceny w polskiej #gastronomia to już jest jakiś totalny odlot.
W weekend wpadłem do zwykłej knajpy w Warszawie. Nic hipsterskiego, żadna fine dining, tylko typowy obiad: kotlet, ziemniaki, surówka. 52 zł. Za co? Żeby nie było, że "poszedłeś na zagraniczne danie, to składniki zagraniczne i się dziwisz ze taka cena, poszedlbys na polska kuchnie to bys tanio mial".
@gharman: Trochę nie rozumiem oburzenia. Cena 52zł wcale nie jest jakaś tragiczna, pomijam ceny kaw, bo w Polsce są obsurdalne. Mieszkam nad morzem i jak widzę ludzi stojących w kolejce do wózka (mówię o tych mobilnych punktach), z naprawdę słabej jakości kawą (tak, próbowałem), za 20zł, za mały kubek, to mi ich żal. Jeśli chodzi o pizzę to mamy obok naprawdę fajną włoską knajpę i dla naszej trójki, danie główne,
Cześć, nazywam się Paweł, mam 41 lat i jestem tatą cudownego, 4-letniego chłopca. Długo wahałem się, czy napisać ten apel ale dziś wiem, że muszę zawalczyć o każdą szansę na dalsze życie. Jeszcze niedawno byłem aktywny zawodowo po 17 latach pracy zrezygnowałem z etatu, by założyć własną firmę i
Chciałam się z wami podzielić moim zachwytem nad #filozofia #zen, którą ostatnio odkrywam z rosnącym podziwem dla jej mądrości.
Być może wiecie, że klasycznym podejściem buddyzmu jest zasada nieprzywiązywania się do rzeczy materialnych oraz ludzi. Zawsze wydawało mi się to zbyt niezgodne z ludzką naturą i ograniczające. W buddyzmie Zen nie jest to istotne, a raczej kładzie się nacisk na nieuchronność przemijania i wynikającą z tego ulgę
@Feijoa: Bardzo ciekawy i wartościowy wpis. A gdybym chciał trochę zgłębić temat, mogłabyś mi polecić jakieś publikacje? Wiem, że trochę tego jest na rynku, ale może coś sprawdzonego? Dzięki!
@Ranger: Biały goniec bije hetmana. Potem czarny goniec bije piona na F2 - szach, król ma jedynie opcję pójścia na E2 i wtedy czarny goniec na G4. Mat.
@gandalf_rzulty: Jak zerkniesz na szachownicę i pole G4 to wtedy będziesz już wiedział:) edit: Mata dajemy białopolowym czarnym gońcem, który w ostatecznym posunięciu idzie z C8 na G4.
Plusują osoby, które nie mają żadnego tatuażu ani nie planują sobie w przyszłości takowego zrobić. Zobaczymy, czy jest nas chociaż z tuzin. Odnoszę wrażenie, że każdy jest pomazany; od kasjerki w Netto do listonosza czy kuriera, to jest jakaś plaga. Do pomazanych rąk czy karków coraz częściej dochodzą łydki i uda a nawet twarz. Co innego poddać się trendowi mody albo sobie zmienić kolor włosów - to wszystko cofniesz w jeden dzień.
@REMEMBER_WHAT_THEY_TOOK_FROM_YOU Ciekawe czy tak samo drażni Cię lepsze auto na podjeździe sąsiada/„kolegi” albo np jego młodsza i ładniejsza żona/dziewczyna? Jak smutne i nudne trzeba mieć życie, aby zawracać sobie głowę życiem innych. Dla łaknących tego typu przeżyć polecam M jak Miłość.
Szukam taniej wkrętarki do sporadycznego zastosowania w domu i przy domu, czyli: wiercenie i wkręcanie w OSB, małych kantówkach, przykręcanie listew i takie tam prace-pierdółki. Jakie marki polecacie? Nie pytam w sumie o konkretny model, bo możliwe, że poszukam po prostu czegoś na OLXie. #majsterkowanie #narzedzia
Ja miałem ostatnio podobny problem i wziąłem biedronkiwą Niteo, przy czym ona jest na kablu (6m). Zapłaciłem jakieś śmieszne pieniądze <100zł i póki co skręciłem cały domek ogrodowy.
A nie jest trochę tak, że chciałbyś aby wszyscy odpisali Ci jak tu (PL) jest wspaniale i aby namawiali Was do powrotu i że jakoś to będzie, dacie radę… Mam wrażenie, że trochę idealizujesz Polskę, jednocześnie szukając minusów w UK. Miałem podobnie. Mieszkałem ponad 15 lat w Irlandii i były momenty, że wręcz marzyłem o powrocie do PL. Bo rodzina, bo znajomi, bo pogoda…no i skonfrontowałem moje wyobrażenia z rzeczywistością. Rodzina, no