Sytuacja jest o tyle absurdalna, że na chwilę obecną nastolatka nie może iść do ginekologa bez rodzica, a mają pozwolić na niekontrolowany dostęp do tabletek o silnych skutkach.
Najprościej to dać możliwość kupna dorosłym bez receptę i nastolatkom po wizycie u lekarza POZ, obniżając wiek samodzielnej wizyty do 15 lat.

















- https://www.youtube.com/watch?v=foxDSPSOrls
- https://vod.tvp.pl/informacje-i-publicystyka,205/magazyn-ekspresu-reporterow-odcinki,273697/odcinek-908,S01E908,300223 (16:20)
- https://www.youtube.com/watch?v=K0bA9vqRlPI
Nawet jeśli są jakieś zwierzaki, którym pomagają, to od lat wiadomo, że kręcą ostre wałki, tylko dobrzy są w okręcaniu sobie internautów dookoła palca i unikaniu prawa.
A rasowe zwierzaki lubią się odnajdywać za granicą po "adopcji" za kasę.
Nie ma też żadnej mowy o ratunku, tylko o zwykłej kradzieży. Nie mają żadnych uprawnień, a wchodzą sami
Albo tutaj opis jak to zniknęły chodliwe szczeniaczki, a matka została: https://www.nasztomaszow.pl/artykul/41410,mowia-ze-ratuja-zwierzeta-krzywdza-ludzi-i-organizuja-zbiorki
Z tego co podesłałeś, to mogłeś nie zauważyć, że poza oczkiem wodnym obok, na zjęciach widać m. in. garnek z wodą. Albo tego, że w tym samym miejscu na zdjęciu pies jest wysmarowany "krwią", a na filmiku już jej nie ma. Ciekawe zatem, czy to sztuczna krew czy też aktywiści pozwolili / nie reagowali, kiedy