@alexmich: W żadnej firmie związki nie są potrzebne. Odpowiadają ci warunki i płaca? Nie? No to trudno, rozchodzimy się każdy w swoją stronie i cześć. BHP to jedyne przepisy jakie powinny regulować relację pracodawca-pracownik.
@alexmich: czasami wystarczy po prostu pogadać z przełożonym/szefem. To ty masz umowę o pracę z twoim pracodawcą, a nie twój kumpel ze stanowiska obok. Umowy można negocjować, wystarczy minimum asertywności.
@GienekZFabrykiOkienek: w sumie masz rację, możemy razem z kolegą równocześnie ryzykować, że umowa nie dojdzie do skutku. Ale nie będę mógł mieć wtedy pretensji do kolegi, że oboje pożegnaliśmy się z pracą.
@p1nczer: strzelałem, że albo pomyliła gaz z hamulcem, albo jechała pod prąd. Jak obejrzałem filmik to najwyraźniej zaszły obie okoliczności równocześnie XD
Przestałem wspierać wikipedię, jak zaczęli wprowadzać własne definicje poszczególnych płci. Przeprosiłem się z nauczycielami od biologii ze szkoły podstawowej.
Go woke get broke. Ktoś tu zapomniał, że w sztuce chodzi o sztukę, a biali faceci hetero których tak znienawidzili płacili im większość rachunków.
Cóż, pójdę ze swoim portfelem tam, gdzie mnie chcą i szanują jako fana, jako widza, jako osobę logicznie myślącą i analizującą fabułę, czytającą materiały źródłowe filmowej adaptacji, ze zrozumieniem. Zamiast StarTreka Discovery obejrzę The Orville. Zamiast MCU obejrzę The Boys. I tak dalej i tak dalej.
L4 to jest świadczenie, gdy ktoś nie może pracować z powodu "choroby". Tu nie chodzi o "wolne w pracy". Skoro babka mogła nosić krzyż, to chyba mogła prowadzić zajęcia w szkole?
Trochę jak z czarownicą wrzucaną do wody. Skoro sumienie go popchnęło do takiego czynu, to jednak zasługuje na uznanie. Wiem, że harakiri to ne ta kultura, ale jakby każdy policjant miał takie sumienie - to byłoby mniej wypadków z nieuzasadnionym użyciem broni przez gliniarzy czy śmierci osób zatrzymanych.
Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
Czyli wystarczy napisać na wejściu do sklepu, że to co ukradniesz jest zapłatą za upublicznienie wizerunku? ( ͡°͜ʖ͡°)