@pimp88: Tez polecam. A od razu po dostaniu licencji zawodniczej warto zrobić sobie kurs prowadzącego strzelanie (jeszcze przed otrzymaniem pozwolenia). Mi decyzja o otrzymaniu pozwolenia i legitka prowadzącego jakoś w tym samym czasie doszły. Kilka wyjść na strzelnice w większym gronie i koszt szkolenia prowadzącego się zwraca. Plus tego szkolenia jest tez taki, że duży nacisk jest na pierwszą pomoc kładziony, a to zawsze warto sobie odświeżać.
@klaun-szyderca: Zwraca się tak, ze idąc np z żoną i dzieciakami postrzelać nie musisz płacić po około 5 dych od osoby za „opiekę” prowadzącego. A w kwestii pierwszej pomocy, każde przypomnienie podstaw jest na plus. U nas trwało to jakieś 4-5h i dyskusja w trakcie była ciekawa, bo oprócz prowadzącego ratownika był jeszcze lekarz (kursant). Ja również się na KPP wybieram. Po tym szkoleniu właśnie można się dowiedzieć jak mało
@klaun-szyderca: Ja o komercji nic nie pisałem i nie mam zamiaru prowadzenia takich grup. Zazwyczaj biorę jedną oś dla siebie i albo strzelam sam albo z rodziną. A prowadzący obiektowy ogarnia swoją grupę na innej osi.
@Wygryw_pospolity to akurat był skip z Delikatesów Euro. W tym kontenery są za sklepem i nie są zamknięte (często są w zamykanych wiatach - wtedy odpuszczamy). Znajomości nie mamy w sklepie, zazwyczaj wybieramy się przed niehandlową niedzielą, wtedy są największe szanse, że będzie na bogato( ͡º͜ʖ͡º) ale to tylko sznase, bo czasem nie ma za wiele. A sam skip wygląda tak, że wyciągasz z kontenera
Dziś około godziny 11 w Gorzycach Wielkich pies rasy amstaff zaatakował młodą kobietę. Zwierzę rzuciło się kobiecie do twarzy. Kiedy w końcu wprowadzą zakaz posiadania niebezpiecznych ras psów?
Szkoda kobiety(╯︵╰,) Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Szkoda tylko, że winę zrzuca się głównie na psy, a nie na ich opiekuna, który powinien zadbać o to, aby nie mogły spierdzielać z posesji. Tym bardziej jeśli wykazują zachowania agresywne.
Jak to jest z tym #rower w #kolej? Ostatnio taką sytuację widziałem i aż mi się szkoda chłopaczka zrobiło, bo nie dość, że musiał walczyć o swoją i roweru równowagę to jeszcze co chwilę go ktoś potrącał przechodząc obok
@kantek007 4 uchwyty na rower po lewej stronie, pod każdym ktoś siedzi. Zastanawiam się czy rowerzysta ma prawo kogoś grzecznie wyprosić z takiego miejsca i powiesić rower odblokowując przejście
Sytuacja ze szkoły u gówniaka kuzynki. Młody lvl 8. Na sprawdzianie miał pytanie: jak nazywa się osoba która pracuje w szpitalu i robi zastrzyki. Napisał że Zuza. Zuza to jego ciocia - pielęgniarka. Odpowiedź nie została zaliczona. Poszedł do nauczycielki i powiedział, że pytanie jest źle sformułowane, bo powinno być: jak się nazywa zawód osoby pracującej w szpitalu, która robi zastrzyki. Rezultat: kuzynka wezwana do szkoły na rozmowę, bo młody pyskuje ¯_(ツ)_/¯
Krzysztof Reczek - matematyk, nauczyciel i wykładowca Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa zmarł 9 stycznia. Jego rodzina zamieściła właśnie wyjątkowy nekrolog.
@kuna999 Cojuhari też był agent ( ͡º͜ʖ͡º) na egzaminie z analizy zamiast zadań omawiał ze mną przebieg jakiegoś turnieju MMA. Skończyło aię na 4.5 (✌゚∀゚)☞
@nowik @bystrygrzes miałem z nim 2 przedmioty w trakcie studiów. Jeśli chodziło o matematykę: gigant. Z rodzaju tych co nie tylko potrafią liczyć, ale też potrafią przekazać tę wiedzę. Bardzo specyficzny sposób bycia i humor (do tej pory gdzieś pewnie krąży zbiór jego cytatów)
Swiąteczno-skórzane #rozdajo Na rozdanie mam ten oto zaprezentowany portfel. Jest on bestsellerem i to nie bez powodu. Jest mały, poręczny oraz pojemny. Wykonany z roślinnie garbowanej skóry bydlęcej, farbowanej własnoręcznie. Szyty ręcznie mocnymi, woskowanymi nićmi. Z okazji zbliżających się Świąt zapraszam do składania zamówień prezentowych :D Specjalnie dla kupujących z wykopu przygotowałem promocję -20% na ten bestsellerowy portfel oraz -10% na pozostałe zamówienia, również indywidualne. Tutaj znajdziecie więcej moich wyrobów :D Zapraszam
@AgLagylak podstawowa różnica pomiędzy maszyną a ręką jest taka, że jak puści nitka to przypadku szycia maszynowego leci cały szew. W przypadku szycia ręcznego może ze 2 dziurki się poluzują ᕦ(òóˇ)ᕤ
Broni zasobu jakim jest kość. Nic nadzwyczajnego, każdy pies tak będzie robił (od Ratlerka do Kaukaza) jeśli czuje ze coś na czym mu zależy jest zagrożone. Zasobem może być dowolna rzecz jaka w danym momencie stanowi centrum zainteresowania psa.
@miszcze12 nie napisałem, że "jest", tylko że "może" być zasobem. Żeby tak było, musi się nałożyć na siebie kilka czynników. Przykładowo: w jednej sytuacji ten sam człowiek może być dla danego psa zasobem, a w innej już nie. Wszystko mocno zależy od kontekstu.
@amath a ja znam huskiego, który musi być trzymany w ogrodzeniu pod prądem bo inaczej ucieka i zagryza wszystko po sąsiedzku co jest mniejsze od niego. Idąc dalej: mam amstaffy które na komendę przestają jeść z miski ¯_(ツ)_/¯ Problemem nie jest rasa, problemem są w większości przypadków ludzie, którzy nie rozumieją potrzeb oraz wymagań danej rasy i traktują psy jak sprzęt AGD - jeśli nie używam to ma leżeć spokojnie. Otóż
@amath a skąd takie informacje? Jeśli można, to poproszę o źródło.
Ja zanim kupiłem swojego pierwszego amstaffa, robiłem research o rasie przez bity rok, jeżdżąc po wystawach i rozmawiając z wieloma hodowcami, a nie był to mój pierwszy TTB, bo wcześniej przez 8 lat miałem staffika.
To powinien robić każdy, kto chce kupić psa: dowiedzieć się jakie dana rasa ma potrzeby, zastanowić się czy ich realizacja wpasuje się w tryb życia
@amath prawie wszystkie psy wysyłają sygnały (bardzo rzadko zdarza się że nie), jedne robią to bardziej wylewnie inne mniej i tu pojawia się czynnik ludzki: czy potrafi je zauważyć, prawidłowo odczytać i w porę zareagować. Psa, którego sam nie byłbym pewien nie postawiałbym w sytuacji z której mogłoby wyniknąć coś niebezpiecznego dla otoczenia.
Nie uważam się za eksperta w tej dziedzinie, bo wciąż się człowiek uczy nowych rzeczy, ale to co
@neizd zakładam, że nie robi tak, bo go tego nauczyłeś (✌゚∀゚)☞ Moje psy na komendę przestają jeść z misek, a to również dlatego, że zostały tego nauczone. Pies zrobi coś, jeśli wie że zostanie nagrodzony (smaczkiem, pochwałą, pieszczotą - zależne od psa). Jeśli treningu nie było, to pies zachowuje się instynktownie: broni zasobu tak jak to widać na filmiku.
@Royal_Email podstawą każdego treningu z psem jest skupienie go na sobie. Jak nauczysz go robić to w każdej sytuacji (najpierw bez czynników rozpraszających, a poźniej z nimi), to będziesz go mógł nauczyć prawie wszystkiego. W każdym treningu generalnie chodzi o to, żeby psu się "opłacało" coś zrobić: czyli w zamian musi otrzymać coś co dla niego jest bardziej atrakcyjne. Przykładowo, ucząc swoje by przestały jeść z misek w momencie skupienia ich
@Royal_Email obrona zasobów jest wbudowana w instynkt każdego psa. Można wytrenować konkretne zachowania, dla konkretnych zasobów, ale nie ma żadnego "protokołu" na ogólne oduczenie psa obrony zasobów
@Czubata jak już wcześniej pisałem, mieliśmy staffika. Po tym jak zdechł,zaczęliśmy się rozglądać za większym psem rodzinnym (przeprowadziliśmy się z miasta na wieś), o zrównoważonej psychice, z krótką sierścią i również sporym zapotrzebowaniem na ruch. A że mięliśmy już doświadczenie z SBT, to po wielomiesięcznym researchu padło na amstaffa. Zanim jednak do tego doszło, to przeczytaliśmy sporo książek na temat rasy, kilka wystaw w roli widzów zaliczyliśmy, po to aby naocznie
W przeciwieństwie do większości ras, te "groźne" nie wysyłają sygnałów ostrzegawczych, tylko atakują od razu. Większość ludzi w momencie zagrożenia atakiem psa reaguje paniką i próbuje uciekać, co tylko pogarsza sytuację. Ekspert radzi, aby podczas spaceru z psem mieć przy sobie gaz pieprzowy.
Generalnie sprowadza się to do tego, że nie każda rasa jest dla wszystkich ¯_(ツ)_/¯ A każda rasa ma określone cechy charakteru, wymagania bytowe i potrzeby. Większość ludzi przy zakupie psa kieruje się niestety wyglądem, a te najistotniejsze rzeczy zupełnie olewa, stąd później bierze się większość tego typu akcji. Posiadanie psa to tak naprawdę ciągła praca, od szczenięcej socjalizacji do zapewniania mu styczności z różnymi bodźcami w wieku późniejszym, aby ten pies nie
@ZieleniakHWDW polecam poczytać literaturę fachową o danej rasie, a nie sugerować się artykułami z faktu czy superekspresu. To jak media przedstawiają niektóre rasy ma się nijak do stanu faktycznego. Ponadto proszę też sprawdzić definicję psa rasowego. Większość przypadków opisywanych w mediach tyczy się psów w "typie rasy" a nie rasowych. Psów, które są sprzedawane z rozmnażalni, a nie hodowli, ale to jest tak obszerny temat, że nie będę go tu poruszał.
@ZieleniakHWDW dałem Ci kilka wskazówek wyżej. Amstaff, a pies w typie amstaffa to nie jest to samo. Doucz się, poczytaj, wtedy będziemy mogli poprowadzić merytoryczną dyskusję.
@jakjaniecierpiesmerfow to jest niestety prawda. Część debili na początku da się odsiać, niektórzy hodowcy bardzo restrykcyjnie wybierają przyszłych właścicieli odrzucając nawet 8 z 10 ofert kupna.
Prawdopodobnie odziedziczę 3,5 ha pola, porozrzucanego po okolicy. Z tego co wiem, to część somsiadów rolników sobie zawładnęła jego część, bo długo stały nieużywane. Mogę postawić płot i to co zasiane przez nich po prostu w---------ć? ( ͡°͜ʖ͡°) #rolnictwo #prawo #nieruchomosci #januszebiznesu
@Kieres mój ojciec nabył swego czasu 4ha w równiutkim kwadratowym kawałku (wg mapy), a w realu okazało się, że z jednej strony jest od połowy lekko ścięty(około 3-3.5m), bo inni rolnicy zrobili sobie dojazd do swoich działek. Przy pierwszej orce zaorał co swoje, wykosił trawe przy słupku granicznym i go lekko wyczyścił, żeby nie było wątpliwości co to jest ( ͡º͜ʖ͡º) problemów nie było