AgLagylak
  • 1
@chrominancja: Tak szczerze to nie wydaje mi się, żeby to tak działało. Jest tutaj jakieś absurdalne podejście do nauki i medycyny, że wcale by mnie nie zdziwiło kompletne zignorowanie tematu.

Sam nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak biorezonans. Po samej nazwie stwierdziłem, że to jakaś marketingowa paplanina. W każdym razie z kilometra śmierdzi wałem xD
AgLagylak
  • 3
@komio: Coś takiego nie istnieje. Po prostu raz na jakiś czas trafia na Wykop znalezisko matematyczne w rodzaju "pierwiastek ujemnego stopnia", albo tego rodzaju #!$%@?.

No i tam mirki się spuszczają nad takimi znaleziskami, a to w większości kompletne bzdury.
AgLagylak
  • 45
Biorezonans nie działa, ale nie jestes w stanie przemówić tutaj nikomu do rozsądku. Ludzie, którzy wiedzą, że biorezonans nie działa już o tym wiedzą, a ci, którzy myślą, że działa są niemożliwi do przekonania.

Poza tym pubikowanie takich rzeczy na Wykopie jest cakiem zabawne. Dlatego, że z góry się mówi, że biorezonans to oszustwo, ale zjeby nadal się podniecają znaleziskami na temat np. pierwiastkowania macierzy, cokolwiek by to miało znaczyć. Albo jakimiś
DerMirker
  • 14
Na wypadek niedoboru lub konfliktu zbrojnego, każde osiedle w NH miało być uzbrojone punkt czerpania wody. Obecnie, gdy spotykam na swojej drodze pompy, zawsze są nieczynne. Czyżby woda podziemna się skończyła i studnia wyschła na zawsze?

Na nowych osiedlach jeszcze nie widziałem żadnego źródła, ani pompy. Gdyby nawiedziła nas wojna, ludzie bez wody zbyt długo nie wytrzymają #nowahuta #krakow
źródło: comment_1638429805IrwEwY2FMiVBmEOvKKKPOm.jpg
AgLagylak
  • 4
@DerMirker: Tak samo jest ze szkołami. Nie było szpitali, nie było lekarzy, nie było samochodów, to chociaż w szkole był zlew i dało się tam wyrostek wyciąć. Bo ktoś w jakiejś lokalnej szkole miał jakiś tam kurs do tego.

W Rosji do dzisiaj tak jest i takie punkty się nazywa FAPami. Zdarza się, że do najbliższego szpitala jest 500 kilometrów, ale jest w pobliżu jakiś FAP w szkole. I tam jest
AgLagylak
  • 6
@DerMirker: Bardzo dobrze, że nie wiesz do czego to służy. Całkiem spoko to świadczy o naszym państwie.

Autotransformator to transformator, który jest zbudowany jak dzielnik napięcia. Tam uzwojenia wtórne i pierwotne są ze sobą połączone i pracują równolegle, a na wyjściu napięcie jest podniesione. Takie coś było regulowane śrubą, wystająca z obudowy.

Do czego to wykorzystywano? Za komuny państwo nie było w stanie wyprodukować energii elektrycznej dla wszystkich mieszkańców. I się
AgLagylak
  • 3
@DerMirker: Gdyby nawiedziała nas wojna, to raczej brak jakiejś pompy byłby najmniejszym problemem. Gdyby tylko istniał w pobliżu Krakowa jakiś zbiornik, albo ciek wodny, hmmm... W ogóle ciekawie by było, gdyby Kraków leżał nad największą polską rzeką. Taki luźny pomysł, nie bierzcie tego na powaznie.

Wiele z tych pomysłów z czasów budowy NH nie ma po prostu sensu. Jak i wiele innych pomysłów i wynalazków z tamtych czasów. Wiesz w ogóle
Izanagi013
Izanagi013
via Wykop Mobilny (Android)
  • 47
A wy na jakich padach gracie na PC? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Używam go od 20 lat, grałem na nim w crash bandicoot na psx za brzdąca, później w coopie na ps2 i ps3, działa do dziś.

Ta przejściówka symuluje pada od ps3, do którego na Windowsie używam scpToolkit, który z kolei udaje pada od xboxa xD ten program już nie jest rozwijany, ale działa jeszcze na win
źródło: comment_1638437234vglxGIQmNoo3YsdrkLSDGY.jpg
AgLagylak
  • 1
A wy na jakich padach gracie na PC? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Izanagi013: Na padzie od XSeriex X. Polecam. Całkiem niedawno były przeceny na niego.

Działa od strzała w zasadzie ze wszystkim, od Windy, przez Maca, na Linuxie kończąc. Możesz go sobie podłączyć przez dongla BT, albo po kablu grać. Przy czym zdecydowanie wolę kabel, bo pad wtedy działa lepiej. Masz mocniejsze wibracje, a wszystko jest jakieś
AgLagylak
  • -6
@Wessoly: Gdyby tylko istniał jakiś międzynarodowy organ, do którego możnaby składać takie zażalenia...

I wracamy do punktu wyjścia z 2018, czyli sraka o tym, że państwo działa nielegalnie, ale nikt już nie zgłosi sprawy do Strassburga. Ciekawe dlaczego. Opozycja tego nie widzi? A może nie potrafi? Trudno mi uwierzyć w to, że politycy PO, czyli de facto sami prawnicy (taka HGW to w ogóle jest profesorem prawa) nie potrafią walczyć z
AgLagylak
  • -8
@markob: A ile takich przypadków okazało się działaniem na szkodę spółki? Tak serio.

Bo wiele się o tym mówi, a niewiele z tego wynika. Ciekawe dlaczego. I to nie jest tak, że Polska to jakiś kraj mafijny. Po prostu odstawiłbym telewizję i zajrzał do jakiegokolwiek raportu jakiejkolwiek spółki, którą się podejrzewa o to, że jej zarząd działa celowo na jej szkodę.

I się nagle okazuje, że nie ma z czego robić
AgLagylak
  • -60
@AgLagylak niby tak ale ktoś musi chcieć dochodzić prawa.


@uchm: A to nie jest przypadkiem tak, że w Polsce jest jakaś opozycja, która zajmuje się takim brukowym dziennikarstwem jak Fakt? Bo w zasadzie to co drugi dzień słyszę coś o tym, że jakiś polityk coś tam ukradł, albo coś tam #!$%@?ł. Widocznie patrzy się politykom na ręce.

No chyba że większość z tych informacji to bzdury i manipulacje, kierowane do typowego
AgLagylak
  • -7
@wez_idz_sobie: Nie twierdzę, że tutaj jest jakaś afera, ale ten cytat to sobie można w dupe wsadzić.

Produkt jest tyle warty, na ile jest to zgodne z prawem. W takiej Polsce mówi się o tzw. wyzysku. I to w Europie, stosunkowo wolnorynkowej. W Indiach przykładowo już istnieje MRP, czyli maksymalna kwota, jaką można żądać za konkretny produkt.
AgLagylak
  • 0
Tak, teraz to nagle miliardy sportowców z bronią miało przechodzić w pobliżu granicy z Białorusią xD

Ja #!$%@?ę, takiego fikołka juz dawno nie widziałem.
AgLagylak
  • 14
@arkadiusz-kowalewski: Odpowiedizałbym cytatem mojego dziadka, że każdy sądzi sam po sobie xDDD

W Polsce jest takie machiavelliczne podejście, że każdy chce każdego oszukać, #!$%@? wie po co. Bo wcale nie jest tak, że dokumentacja tworzy się sama, a rzecz nie rozbija się o tzw. przyrzeczenie publiczne. Zresztą, gdyby chodziło o samo przekazanie komuś jakiejś nagrody, to za #!$%@? bym tego nie rozstrzygał w konkursie, bo to jest chyba najlepszy sposób na
AgLagylak
  • 0
@ChomikSon: To jest już kompletne #!$%@?. Jaka jest definicja patriotycznej kolekcji?

Przypomina mi to robienie straganu z patriotyzmu. To jest myślenie na tej samej zasadzie, co u sebixów z tymi patriotycznymi bluzami i wieszakami.

@Sowiet_Kusy: To jest tak bardzo eksponowane, że ta "szabla SS" to jedynie domysł, i to bardzo naciągany.
AgLagylak
  • 1
@Ranestfen2: A co to ma do mojego komentarza? Flaga jak flaga, osobiście mam to w dupie.

@topola_osika: Najpewniej stwierdziłby nazizm, bo manifest komunistyczny jest dość cienką książeczką i łatwo ją przegapić. Z drugiej strony Mein Kampf też nie jest jakiś srogi.

Miałby większe wątpliwości, gdybyś miała szafę zawaloną dziełami zebranymi Lenina, bo tego tam będzie ze dwadzieścia #!$%@? wartych tomów xD

@Wink: Akurat takie #!$%@? się działa z dwóch
AgLagylak
  • 3
@Prinz_Eugen: Czego Ty nie rozumiesz? Napisałem, #!$%@?, wyraźnie, że ten sprzęt jest relatywnie tani. Skompletuj mi umundurowanie z Brytyjskich Indii z przełómu wieków. Pozdro. Ta bluza za 5k to jest #!$%@?.

Tylko że ten niemiecki sprzęt to jest zupełnie inna liga, bo jakieś hitlerowskie szable, bagnety i hełmy to można zgarnąć na straganach jeszcze, a karabinu Martini-Henry to już raczej nie.

Ten sprzęt jest na tyle tani, że nawet amatorzy mogą
AgLagylak
  • 2
@AgLagylak: xDDDDDDDD remont niemieckiego czołgu to ponad 2.000.000 zł :D


@Prinz_Eugen: Nie wiem skąd ta kwota, ale już #!$%@?. W tej cenie to możesz sobie kupić nowoczesny czołg.

Tu rzeczywiście się trochę rozpędziłem z tym reko, ale III Rzesza jest po prostu tanim okresem. No ja #!$%@?ę. Nie ma żadnego porównania jakiegeoś munduru niemieckiego z napoleońskimi. Chociażby. Już nie będę wchodzić w jakieś porównania w rodzaju Kar98k z brytyjskimi karabinami
AgLagylak
  • 4
@Kotouak: A Ty w ogóle potrafisz czytać ze zrozumieniem? Bo od początku mówię o tym w kontekście kolekcji historycznych.

Moja teza - "Ogromna większość polskich kolekcji historycznych jest zamknięta w temacie III Rzeszy i ZSRR"
Twoja odpowiedź - szydera z tego, że ten sprzęt się wala na ulicach.

No w dużym uproszczeniu tak jest. Przejdź się na jakikolwiek bazar z historycznymi pierdołami. Jakikolwiek. 70% z tego, co tam znajdziesz, to będą
AgLagylak
  • 14
@Kotouak: Nie chcę Ci nic mówić, ale w latach 90. mniej-więcej tak było. Całymi Żukami się ten złom wywoziło gdzieś na Zachód. Tak jak dzisiaj o czwartej rano dziadki wychodzą z psami, tak wtedy to o czwartej rano się wychodziło z detektorem do lasu. To były takie czasy, że średnio co tydzień w wiadomościach było o jakimś typie, który znalazł jakiś granat i zrobił nim sobie krzywdę. Albo że sąsiedzi #!$%@?
AgLagylak
  • 371
@szunis: Tak jak nie lubię Korwina, tak to pytanie jest kompletnie z #!$%@? xD

Szczególnie w kontekście prowadzenia jakiejkolwiek kolekcji. 95% wszystkich historycznych kolekcji w Polsce jest tematycznie zamknięta albo w III Rzeszy, albo w ZSRR. Głównie dlatego, że oba tematy są po prostu tanie do poprowadzenia, bo postsowieckiego i posthitlerowskiego złomu jest u nas od #!$%@?.
AgLagylak
  • 6
Poza tym teraz jest Covid, za jakiś czas będzie coś innego. I co, będą wydłubywać chipy z ludzi żeby zrobić update, czy wszczepiać za każdym razem chip z innymi informacjami?


@Jan_Z_Czarnobyla: Nie wiem jak Ty, ale ja płacę kartą zbliżeniowo. Co za problem przez ten sam interfejs wgrać dane do tego czipu? xD


Przecież ludzie mają certyfikat w telefonie, na papierze. Nie bardzo rozumiem sens tego pomysłu.


Pomysł jak pomysł, jak
AgLagylak
  • -2
W sumie nie rozumiem tego problemu. Typowy kierowca zawsze zareaguje tak, żeby przede wszystkim samemu sobie nie zrobić krzywdy. I tak samo powinien zareagowac autonomiczny pojazd.
AgLagylak
  • 2
@doeros: Dostal technologie od nasa.


@sh2dov: Jakie konkretnie technologie? W ogóle jak działa "przekazywanie technologii"? xD

Technologia to nie jest rzecz, którą można przekazać. To jest jakis proces. Można kupić dokumentację technologiczną, przy czym bez parku dla którego ta dokumentacja jest przeznaczona, jest ona nic nie warta. Na #!$%@? komu obliczenia jednostkowego czasu produkcji jakichs wałów na jakichś konkretnych maszynach, przy użyciu konkretnych noży? Kto miałby to w ogóle kupić?
AgLagylak
  • 0
@dynamotom: No tak bo bogaci rodzice nie pomagają, tylko przeszkadzają. Co do historii od pucybuta do milionera, byłbym sceptyczny. Bogaci lubią wymyślać legendy.


@niepopularna_opinia: Co do Amazonu, to raczej nie mówiłbym o legendach.

Do dzisiaj w wewnętrznej sieci zachowała się korespondencja Jeffa jeszcze z lat 90. Czytałem te maile, jak pracowałem w Amazonie kilka lat temu. I z tych maili rzeczywiście wychodzi historia, która jest na przykład na wiki.

W
AgLagylak
  • 1
@misthunt3r: No to nie, to tam na górze zaszło coś #!$%@? xD

Swoją drogą co redakcja to obyczaj, więc może tam tak po prostu było. Kiedyś pracowałem w takim gównoportalu - który już dzisiaj nie istnieje - a który istniał z tego, że przeklejał info z Onetu i WP i "zmieniał żeby facetka nie poznała". Możesz się tylko domyślać, jak te teksty potem wyglądały xDDDD
AgLagylak
  • 0
@dorszcz: swego czasu jak bylem na stazu w DGP redaktor, ktory mnie wprowadzal zawsze upraszczal moje teksty twierdzac, ze czytelnik musi to zrozumiec, wiec nalezy pisac jak dla skonczonego debila. Tutaj widac ta zasada dziala i adaptuje sie do poziomu w danym miejscu ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@misthunt3r: Musiałeś wtedy same
AgLagylak
  • 4
@Redoxx: Te dziary mające sens to jeszcze większy debilizm.

Przypomina mi to "Tango" Mrożka. Jeden z bohaterów "Tanga" mówił o sobie, że jest czowiekiem z zasadami, że sobie nawet te zasady napisał na kartce - niestety gdzieś tę kartkę #!$%@?ł i nie potrafił tych zasad przywołać z pamięci. Te dziary "ze znaczeniem" to właśnie takie edkowe kartki z zasadami dla debili, których nie da się #!$%@?ć xDDDD
AgLagylak
  • -1
@Wolrad: W Internecie to jest - i co z tego? W Internecie jest bardzo wiele informacji, do których jest swobodny dostęp, ale i tak większości nie chce się tego nawet sprawdzać.

A nawet jak komuś się zechce to sprawdzić, to prawda zostaje zignorowana lub zakrzyczana. Już klasykiem są korwinowe anegdoty o Hitlerze, koszykarzach i olimpiadach.

W praktyce to Łukaszenka ma teraz przesraną sytuację, bo gdzie się nie obróci, tam ma problemy.
Honza69
  • 1
Wydaje mi sie, ze te wszystkie kłótnie i pyskowki ze strony arona do knura i ogolnie cale to "psychiczne przejecie" szkolnej przez strusia i arona oraz coraz mniej ukrywane ich alko sesje typu dzis "pol litra kawy taxowka" z Niedzieli jest spowodowane tym, ze jest cos o czymś nie wiemy - jakas zatajona sprawa sądowa, nakaz sadowniczy ktory pozwala latexom coraz bardziej panoszyć się.
#kononowicz #patostreamy
źródło: comment_16383067636HJ626jmjOzkdlcqWyyahG.jpg
AgLagylak
  • 0
coraz mniej ukrywane ich alko sesje


@Honza69: Teraz to można ich abstynentami nazwać. Za czasów Niemieckiego to walili sążnie, a i ciągle z tego powodu afery były.

W tamtych czasach na Szkolnej były imprezy jak z jakiegoś amerykańskiego filmu dla nastolatków. Włącznie ze skakaniem po dachach, kradzieżami modemów, laptopów i #!$%@? wie czego jeszcze xDDD

W 2021 roku 61% specjalistów IT dostało podwyżkę. Niektórzy nawet rzędu 43%

W 2021 roku podwyżkę dostało aż 61% ekspertów z branży IT. Dla porównania, w roku 2020 tylko 14% ankietowanych zadeklarowało wzrost wynagrodzenia. Największe podwyżki objęły inżynierów bezpieczeństwa, inżynierów danych oraz inżynierów chmury obliczeniowej. Złote czasy. Dla inżynierów.

wstds
z
itwiz.pl
AgLagylak
  • 8
(...) narzekają także osoby niewidome, pojazdy są zbyt ciche i bywa, że niewidomi nie wiedzą nawet, że taki pojazd podjechał na przystanek.


To chyba jacyś głuchoślepi xD Autobusy elektryczne są #!$%@? głośne, szczególnie te od Solarisa. Nie dość, że podczas ruchania piszczą, podczas hamowania wyją, to jeszcze ta bateria wentylatorów z tyłu #!$%@? jak w serwerowni xDDD

Tak szczerze to autobusy spalinowe są już znacznie cichsze. Ale i tak słychać szum podczas

Osiągnięcia