Wychowani w PRL-u. "Bicie pasem, kablem od prodiża, skakanką"
Dzieciństwo w PRL-u to nie tylko zabawa na trzepaku i picie oranżady z foliowej torebki. To też czas, kiedy dorośli uważali, że dzieci mają być karne, posłuszne, służebne. I że można je od czasu do czasu sprać. Dzieci i ryby głosu nie mają - wcąż są wśród nas ludzie, którzy lubią powtarzać to zdanie
z- 113
- #
- #
- #
- #
- #
- #