Tak naprawdę w zmniejszającej się populacji jedynym problemem jest infrastruktura oraz budżetówka, którą musi utrzymywać coraz mniej ludzi. Trzeba by wyznaczyć jakieś większe ośrodki i tylko tam zapewniać funkcje państwa. Zachęcać ludzi do centralizowania. Nie inwestować w małe wioski gdzie żyje coraz mniej ludzi. To jedyny scenariusz żeby nie musieć zapraszać imigrantów.
@statystyczny_yt: No dzieje się, są też plany że nie będzie można budować się ileś tam od szkoły i terenów zielonych. Jednak póki co przepisy są takie że nawet jak kilka osób mieszka w jakiejś starej wiosce to gmina, państwo i państwowe spółki muszą tam utrzymywać wszystko i to jest problem bo zadłużenie będzie tylko rosnąć, potem gmina będzie bankrutować i wszyscy będziemy dopłacać. Musi być jakaś zachęta do aktywnego centralizowania
Mąż Doroty G. wyszedł rano do pracy. Wówczas kobieta "działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia swojego ośmioletniego syna", podała mu substancję z zawartością atropiny, a następnie udusiła. Najpierw przyznała się do zarzucanego jej przestępstwa, później się nie przyznała.
Nie piszą nic o dziecku. Czasem dziecko jest chore np jakieś porażenie mózgowe i rodzice nie mogą już tego znieść. Różne są przypadki. Kiedyś takie dzieci się wynosiło do lasu. Teraz urodzi się takie i już cała rodzina jest stracona. Drugiego dziecka już mieć nie będą.
Od wielu lat mam swoją pasję, która jest dla mnie sposobem na codzienny relaks i oderwaniem się od technologii. Średnio wydaję na nią ok 800 zł miesięcznie - czasem więcej, jeśli trafi się coś wyjątkowego. Mój mąż uważa, że to zbyt duża kwota i ostatnio zaczął to mocno krytykować. Doszło do tego, że zaczęłam się ukrywać ze swoimi zakupami, co zupełnie mi nie odpowiada. Usiadłam jednak i przemyślałam sprawę. Nie palę, nie
@inga Niestety takie jest postrzeganie ogółu ludzie na hobby około fantasy rpgowe. Ja mam hobby gdzie projektuję różne dziwne rzeczy do druku 3d. Nawet wpada z tego jakaś kasa co miesiąc. Teraz pracuje nad magicznym świecącym kryształem unoszącym się na łańcuchach. Jak żona zobaczyła prototyp to patrzyła na mnie z lekkim politowaniem . Taki już nasz los ( ͡º͜ʖ͡º)
Kiedyś naoglądałem sie duzo filmów o efektywnosci efektywnej nauce itp to czesto natrafiałem na różne narzedzia i tak jak wszystko notowałem w keep i notion Gdzieś ktoś pokazał wizualizacje notatek jako 3D wizualizacje przypominającą sieć neuronową co przyciągało uwagę szybko stestowałem no i nie wiem czy Obsidian to najlepszy program ale zdecydowanie godny polecenia do nauki do robienia notatek bo na kompie dla mnie top na smartfonie co prawda nieco gorzej
Ja tam wrzucam sobie jakieś tam rzeczy do Keep od Google i jakoś to dla mnie funkcjonuje. Dla mnie najważniejsze jest dostępność na różnych urządzeniach. Chociaż jakaś korelacja tematyczna by się przydała czasem.
Idą wybory więc zróbmy głosowanie przez internet. Pomysł z pozoru świetny, jednak czym bardziej zaczynamy się zagłębiać w technikalia, tym ciemniejszą jego stronę odkrywamy.
Sprawdziłem, czy 6-latek nauczy się matmy szybciej niż ja. Wynik mnie zaskoczył…
Stworzyłem prostą grę edukacyjną dla mojego syna, która miała jedno zadanie: pomóc dzieciakom polubić matematykę – przez zabawę, bez stresu i bez logowania.
Tomasz Patan 8 lat temu zbudował prototyp Jetsona, w tym miesiącu ruszyła seryjna produkcja. Cena to 128 000 dolarów, zamówienia przyjmowane są na 2027 rok. W przedsprzedaży sprzedano 500 sztuk. Waga pojazdu wraz z bateriami to 115kg, baterie starczają na 20 minut lotu, prędkość maksymalna 102km/h.
#weganizn #wegetarianizm Może mi ktoś wytłumaczyć jedną rzecz? Weganie nie jedzą m.in jajek czy nie piją mleka krowiego. Ogólnie weganizm jest uzasadniany tym, że zwierzęta cierpią. Przecież jak się krowy nie wydoi to ona cierpi wtedy, a kury same znoszą jajka bo taka jest biologia, więc czym dla wegan jest uzasadniony brak jedzenia jajek i picia mleka?
@Camuflash: tu chyba chodzi o nie tworzenie popytu na te produkty, bo zwierzęta w hodowlj ogólnie mogą cierpieć plus one tworzą taką "nadprodukcję" za sprawą człowieka
@ish_waw Czechy znają ten tip dlatego ich największa elektrownia węglowa Detmarowice jest tuż przy naszej południowej granicy. Przy dominujących u nas wiatrach z południowego zachodu większość spalin z tej elektrowni leci radośnie bezpośrednio do Polski.
Jest taka ciekawa hipoteza, że wzrost temperatury na Ziemi sprawi, że zaniknie prąd zatokowy który ogrzewa Europę. Cały klimat się zmieni a takie ostre zimy w Polsce będą co roku.
[eng]AUDI stworzyło idealny samochód i nikt go nie kupował. Był wydajny, przyjazny dla środowiska, przestronny i przyjemny w prowadzeniu. A mimo to Audi straciło 1,3 miliarda funtów. Palił mniej niż 2.5l/100km zobacz tutaj: https://www.energysage.com/electric-vehicles/mpg-electric-v
Wiecie za co uwielbiam społeczność wypoku? Za to że pod takimi znaleziskami jak to, które gloryfikuje jakąś rzecz jest masa komentarzy, które sprowadzają temat do parteru i pokazują całkiem inną praktyczną i przyziemną rzeczywistość pozwalającą spojrzeć na zagadnienie od innej strony. ( ͡°͜ʖ͡°)
Pojechałem tam jako kadet ze szkoły pożarniczej. Szukaliśmy i wyciągaliśmy ofiary. Był duży mróz. Dowodzący dali nagrzewnice żeby wtłoczyć ciepłe powietrze do zamarzających ludzi ale śnieg zaczął się topić i było jeszcze gorzej więc zrezygnowali. Ściany stały a za nimi wszystko zawalone. Krajobraz surrealistyczny. Pamiętam że wszędzie siedziały te różne gołębie o dziwnych kształtach i się na nas patrzyły. Wchodząc na teren mijaliśmy przygniecione ciała. Jeden facet cały czarny na twarzy przygnieciony
W ramach eksperymentu orkę poproszono o naśladowanie nigdy wcześniej nie słyszanych dźwięków wydawanych przez inne orki posługujące się różnymi dialektami z różnych grup rodzinnych. Następnie kazano jej powtarzać ludzkie słowa.
Orki to bardzo ciekawe stworzenia. Są mięsożerne, polują na duże zdobycze jak foki i inne walenie, mogą z łatwością zabić pływającego człowieka a nie słyszałem o przypadku żeby orka na wolności kogoś zabiła i pożarła. Zdarzyło się to tylko raz w przypadku orki tresowanej, która zabiła człowieka z którym występowała. Poza tym jedno stado rozwala małe łodzie w okolicach Gibraltaru.
Gorzej że nie ma kuropatw i przepiórek, które kiedyś wpierniczały kleszcze na łąkach. W życiu kleszczy nie miałem a teraz moje dzieciaki przynoszą po kilka z wypadu na łąkę albo do lasu. Na wiosnę i w lato oglądanie ich wieczorem czy czegoś nie złapały to już rytuał.