NIE dla wyborów przez internet! - [Mateusz Chrobok]
Idą wybory więc zróbmy głosowanie przez internet. Pomysł z pozoru świetny, jednak czym bardziej zaczynamy się zagłębiać w technikalia, tym ciemniejszą jego stronę odkrywamy.

- #
- #
- #
- #
- 206
- Odpowiedz
Idą wybory więc zróbmy głosowanie przez internet. Pomysł z pozoru świetny, jednak czym bardziej zaczynamy się zagłębiać w technikalia, tym ciemniejszą jego stronę odkrywamy.
Komentarze (206)
najlepsze
Potem wyniki głosowania powinny zawierać listę wszystkich kart do głosowania wraz z tym kto jak oddał głos.
Kto chce może sprawdzić czy jego głos został policzony zgodnie z jego wolą.
no to wrzucam klasyki.
Sprzed 10 lat:
@mbn-pl: Dokładnie, co prawda wymaga to bezpiecznego sprawdzenia że ty to ty i bank wie kto zleca przelew, ale @mbn-pl uwierzy na słowo że organy wyborcze takiej informacji sobie nie zachowają i wybory będą "anonimowe". No i zlecenie ponownego policzenia głosów będzie szybkie bo tylko komputer wypluje
@Rydhar: Żebyś się nie zdziwił.
@Amatorro: i która po drodze zaliczyła kilka wpadek związanych z bezpieczeństwem ich systemów do głosowania, ale kto by się tam takimi pierdołami przejmował.
@zetisdead: To teraz mamy przykład, czego nie robić więc dobrze, że to kto inny zaliczył te wpadki. Nie ma i nigdy nie będzie takiego systemu, czy to fizycznego, czy elektronicznego, który będzie w 100% bezpieczny.
Jedynie decentralizacja procesu wyborczego zapewnia jego wiarygodność w oczach wyborców.
Dopóki ludzie uważają, że nie ma możliwości sfałszowania wyborów: bo nikt nie jest w stanie, w każdym jednym lokalu, na oczach dziesiątek czy setek wyborców, obecnych przez cały dzień wyborów skręcić jakieś istotnie wpływające na wynik wyborów wałki, doputy obywatele wierzą, że wybory naprawdę są wiarygodne i "uczciwe".
Jeżeli
@BArtus: Jak to ktoś kiedyś powiedział, nie ważne kto głosuje tylko kto głosy liczy, tutaj do walków jest sporo możliwości i raczej
@ni0bi: Ja się znam z różnymi osobami i co z tego? Każdy głosuje na kogoś innego. Ba, nawet rodzina głosuje na kogoś innego niż ja. Musiałaby cała komisja być za jedną partią, gdzie przy takim rozstrzale (czołowa partia ma tylko 30% w kraju, być może 60% w pojedynczych miejscach) szanse na to są malutkie. I takich komisji musiałoby być naprawdę dużo,
@zbigniew23: To nie jest dobry pomysł. Bo jaką ma gwarancję, że w tym czasie ktoś inny też jej nie odkryje i na niej zarobi. A wtedy cała praca idzie na marne :)
Osoby starsze nie ogarniaja? Za 10 lat, maks 15 lat te starsze osoby, ktore nie potrafia obslugiwac juz umra, i przestanie to byc argument.
Centralizacja jako latwosc na atak na DDOS? Rozciagnac glosowanie na kilka dni i po sprawie - to nie bilety na koncert - kazdy ma jeden bilet zagwarantowany, wzglednie zdecentralizowac cala infastrukture.
Weryfikacja glosowania? Niech odbywa sie pushem na mObywatelu. W razie gdy ktos nie glosowal,
@jeanpaul: Tak, wyobraź sobie, że są ludzie, którzy sprawdzają, czy na stronie wyborów w ich obwodach są te same wyniki, które wiszą na kartce w drzwiach. Chociażby członkowie komisji, mężowie stanu, ludzie z partii, przypadkowi pasjonaci. Być może są obwody, gdzie nikt nie sprawdził,
@jeanpaul: Dokładnie, analogowo mogą mieć tylko ograniczoną skalę.
Zapomniałeś odpowiedzieć kto będzie pilnował PKW.