@Zuzka_z_Bornholmu ciekawe czy jest korelacja między zdolnością do nauki języków a talentem muzycznym. Strasznie im zazdroszczę, ja z moim angielskim czuję się jak debil
Żarty się skończyły, w biedronkach załoga zaczęła brać sprawy we własne ręce i pacyfikują niepokornych klientów. Nie podobają się palety na środku sklepu? proszę z nami
@adisoniusz: najgorsi są Ci wariaci na koniach z Rohanu. Trąbią, długimi migają, a nawet potrafi mi taki koniem siknąć jak mnie wyprzedza. Przydałoby się z tym porządek zrobić
Wczoraj córa 7lvl chciała siedzieć w domu. Wyciągnąłem ją siłą na spacer, razem z 0,5 rocznym latoroslem. Bez żony, bo zabrała się za porządki. Zabrałem ją najpierw do lasu, gdzie widziała sarny i mnóstwo ślimaków. Później na łąkę, gdzie ogladala sobie krowy. Na koniec na stację i pojechaliśmy sobie pociągiem. Połaziliśmy po mieście i po 1h pociągiem powrotnym wróciliśmy. Całość trwała 3,5h. Córa stwierdziła że to był cudownie spędzony czas. Nie sądziła,
#atencyjnyrozowypasek Kończę dzisiaj 35 lat i to był najlepszy rok mojego życia. Przez ten rok spadłam ze stukilowej wagi do 78kg. Nie istnieją stare zdjęcia dla porównania, bo kiedyś nie dałabym sobie zrobić fotki całego ciała - tak koszmarnie wstydziłam się swojego wyglądu. Na siłownię chodzę 4 razy w tygodniu (2xzumba i 2x trening siłowy). Obecnie wysiłek jest przyjemnością i satysfakcją, a poprawienie sylwetki stało się sprawą dodatkową - nie
Od dwóch miesięcy mieszkam w Kalifornii i robię pracę magisterską na Uniwersytecie Stanforda. Zostaję tutaj do końca lipca i pomyślałem, że kogoś mogłoby zainteresować, jak wygląda życie w Dolinie Krzemowej, więc planuję raz na jakiś czas coś tu napisać. Dzisiaj małe wprowadzenie.
1. Jak się tu znalazłem? Na co dzień studiuję w Kopenhadze na DTU. Przeglądając tematy prac magisterskich, znalazłem bardzo ciekawy projekt. Okazało się, że laboratorium, które go oferowało, blisko współpracuje z
@karitto: o mnie to ogólnie zaimponowales. Nie ma w tym grama jakiejś ironii. A w Danii jak się znalazłeś? Rodzice to imigranci czy też jakoś trafiłeś na duński uniwerek?
Miałem w akademiku taką koleżankę, której mama pracowała w aptece. Jej koleżanka z pracy miała syna z Zespolem Downa, który całkiem dobrze sobie radził podczas gdy jego matka była w pracy. Pewnego dnia zadzwonił do niej i powiedział, żeby szybko wracała, bo mają skrzata w łazience i jest bardzo wystraszony. Ona niewiele myśląc szybko pobiegła do domu. Wchodzi do domu, a syn jej mówi, że skrzat jest w łazience. Otwiera drzwi od
✨️ Obserwuj #mirkoanonim #feels #rodzicielstwo Mając 30 lat stałam się jednocześnie wdową i matką. W ciągu jednego miesiąca pochowałam męża i urodziłam dziecko. Mój mąż nie zdążył poznać swojego syna. Nowotwór był na tyle zaawansowany, że każda godzina życia była na wagę złota. Ostatnio przyszedł do mnie nasz prawie 4 letni syn i zapytał się czy pójdziemy do taty, bo chce mu wręczyć zaproszenie do przedszkola na
Dzisiaj stuknęło mi 10 lat mirkowania. Parę dni temu skończyłam ten obraz, więc stwierdziłam, że to dobra okazja żeby go tu pokazać. Akryl na płycie, 40x60
A co się będę, nic ciekawego nie idzie znaleść na tym mirko to przynajmniej samemu się postaram coś godnego uwagi napisać. Pochwalę się, że byłem ostatnio w Brescii we Włoszech i mogę jak najbardziej polecić kierunek jeżeli ktoś szuka inspiracji.
Jest to średniej wielkości miasto u podnóża gór w Lombardii (Północne Włochy) z bardzo atrakcyjnym starym miastem o powierzchni 1,6km^2 gdzie znajduje się m.in. XIII w. zamek, 2 zabytki z listy Unesco i oczywiscie
Dostałam pracę (。◕‿‿◕。) Rok temu zarabiałam ledwie 3000 zł mimo że biegałam z jednego miejsca do drugiego. Od jakiegoś czasu jest 5000 zł a od maja będzie prawie 7000 zl乁(♥ʖ̯♥)ㄏ Może dla innych to niewiele ale dla mnie to duży postęp.
Warto przypomnieć, że filmowa wersja Matrixa korzystała z uproszczonego wytłumaczenia relacji ludzi i maszyn. W oryginalnej wersji scenariusza ludzie nie byli źródłem energii, ale gigantycznym procesorem, dzięki któremu maszyny mogły korzystać z twórczości ludzkiego umysłu. Matrix był programem, gdzie ludzie mieli tę twórczość uzewnętrzniać, tworząc pomysły nieosiągalne dla nawet najwybitniejszych maszyn.
Innymi słowy, ludzie i Matrix pełnili rolę ,,trenera AI”.
@FFFFUUUU No niestety, w 1999 r. było to zbyt skomplikowane dla powszechnej publiki. Dzisiaj pewnie byłoby to oczywiste, bo podstawowa wiedza o AI jest dużo bardziej rozpowszechniona.
@Pieskor moja mama - tętniak w głowie. Miała mieć zabieg na następny dzień. W szpitalu miała absolutny zakaz poruszania się bez asysty pielęgniarki - do WC tylko w asyście piguły wieziona na wózku. Wyszliśmy do sklepu kupić jej jakieś owoce itp. rzeczy. Wracamy mamy nie ma w sali. Wyszła po cichu do WC zapalić. Tętniak pękł… trzy miesiące później zmarła będąc cały czas w śpiączce. Miałem wtedy 13 lat.
@kapitan_nowakowski_kolega_moim_byl bardzo ładnie zastosował metodę kanapki, zawinął w komplementy konkretne pytanie. A potem w odpowiedzi na gładką gadkę o dyplomacji Zelenski zaczął mówić o faktach ale nie dane mu było dokończyć bo zaczęły się mowy o braku szacunku. A to z kolei wskazuję na pewne nastawienie, przekonania i wybiorcza wiedzę po stronie usa. Niewiem czy Trump zostanie zapamiętany jako rozjemca. Szczegóły rozmów wypłyną pewnie za 50 lat jak odtajnia akta.
#gotujzwykopem
źródło: 1000029124
Pobierz@kitty-cat: z kurczaka
Co to za bzdury.