Wpis z mikrobloga

@PrzylepkaZniszczenia eh, do dziś wspominam, to był jakoś 1992 i w pasażu ktoś zaczął robić pizzę z mikrofali. Pamiętam jak to mrożone g---o świetnie smakowało. A jak w okolicach 1995 otworzyli pizze hut to już była Ameryka w domu.
  • Odpowiedz
@PrzylepkaZniszczenia: Ja banana pierwszy raz zobaczyłem w serialu Dempsey i Makepeace na tropie. A później taki wujek przywiózł mi kiedyś z Czechosłowacji. Był to jeden z największych zawodów smakowych w moim życiu. Do dziś nic sobie z tego dyniopodobnego, mączystego miąższu nie robię XD
  • Odpowiedz
@PrzylepkaZniszczenia: I później babcia mówiła „Ja ci pizze zrobie!” I robiła drożdżówkę z pieczarkami, kiełbasą, zaczynającą się zwijać na rogach szynką, wodnistym kepuczem i resztą „odpadków” z lodówki ( ͡° ͜ʖ ͡°) To w sumie bardziej była polska focaccia.
  • Odpowiedz
@PrzylepkaZniszczenia: w sumie to miałem to samo xD Dopiero jak w latach 90' pizzerie otworzyli to człowiek spróbował i polubił :)

Pamietam jak Garfield jadl lasagne. Tez nie mialem pojecia co to jest przez wiele lat.


@Zulf: Do dzisiaj nie ruszyłem tego, absolutnie obrzydliwy pomysł.


@PfefferWerfer: pitolisz, lasagna jest dobra. A jak lekko pali, to jeszcze lepsza xD
  • Odpowiedz
Pomidorowa breja z mięsem, peak cuisine xD


@PfefferWerfer: ja robię con carne z mini-kotlecikami. Pieprzenie się z formowaniem ich i pieczeniem, ale wynik jest super
  • Odpowiedz
@PrzylepkaZniszczenia w 91 miałem 5 lat jak ojciec na VHS przyniósł do domu ten magiczny film (w sensie część pierwsza) oglądałem go niezliczoną ilość razy. Co do samej pizzy to sprytna mama zrobiła mi z kawałka materiału opaskę na oczy a do filmu przygotowywała omlety. Tak "uzbrojony" oglądałem ten film w kółko, później kolejne części. Nic więcej do szczęścia mi nie było potrzebne( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@PrzylepkaZniszczenia: Ja jestem za to wdzięczny mojej mamie że w latach '90 próbowała gotować wszystko to co ja zobaczyłem w bajkach xD

Różnie jej to wychodziło ale szanuje ją za chęci i to wszystko w czasach bez-internetowych gdzie żeby zdobyć wiedzę jak coś zrobić to trzeba było faktycznie się postarać a nie tylko wejść na youtuba
  • Odpowiedz
Pamietam jak Garfield jadl lasagne. Tez nie mialem pojecia co to jest przez wiele lat.


@Zulf: chyba mało kto wiedział, bo w słynnym antynarkotykowym filmie propagandowym przełożyli to na "łazanki" xDDDDD
  • Odpowiedz
Ja jestem za to wdzięczny mojej mamie że w latach '90 próbowała gotować wszystko to co ja zobaczyłem w bajkach xD


Różnie jej to wychodziło ale szanuje ją za chęci i to wszystko w czasach bez-internetowych gdzie żeby zdobyć wiedzę jak coś zrobić to trzeba było faktycznie się postarać a nie tylko wejść na youtuba


@Makarow: Wszyscy chyba jedliśmy pizzę na grubym cieście drożdżowym/chlebowym z blachy do robienia ciasta (
PfefferWerfer - > Ja jestem za to wdzięczny mojej mamie że w latach '90 próbowała got...

źródło: 0571b2a66d2298c171f98b30ec149ee68aa18763

Pobierz
  • Odpowiedz
@PrzylepkaZniszczenia: Ja za dzieciaka pamiętam, że w kreskówkach jak Looney Tunes czy Tom and Jerry często pili takie drinki z kokosa i to sugerowało, że to jest coś przepysznego.

Chodziłem wtedy z babcią czasem na zakupy do supermarketu BILLA, i tam mieli takie kokosy i zawsze prosiłem babcię, żeby to kupiła ale ona zamiast tego kupowała kapustę i jabłka xD
Tommy__ - @PrzylepkaZniszczenia: Ja za dzieciaka pamiętam, że w kreskówkach jak Loone...

źródło: v4-460px-Drink-from-a-Coconut-Step-5

Pobierz
  • Odpowiedz