Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż
Atak na synagogę, użyto wody święconej i atrybutów religijnych
Przed sejneńską synagogą doszło do dziwnej sytuacji. Grupa osób zrobiła dziwny happening przed budynkiem synagogi. Kobieta polewała drzwi i schody synagogi wodą święconą z plastikowej butelki. Z kolei mężczyzna przez megafon wołał - "Boże otwórz wyznawcom Talmudu oczy na prawdziwego Boga".
z- 160
- #
- #
- #
Link Steam
Wczoraj moja gra na Steam opuściła wczesny dostęp (po trzech miesiącach), wyszło sporo aktualizacji, mniejszych, większych, były też poprawki błędów, dodałem też w sumie dużo nowych błędów, ale chyba o tym nie powinienem wspominać( ͡° ͜ʖ ͡°). Przez ten czas nawet zostałem bordo na Wykopie (tu w sumie też nie ma się czym chwalić). Jednakże
Padło podobne pytanie na Lurkerze, pozwolę sobie wkleić odpowiedź. Ogólnie temat dość nietypowy, wątpie, aby ktoś miał podobny problem.
"Ogólnie temat jest prosty, ale mi się troszkę skomplikował:
1. Jak zaczynałem pracę nad grą, to plan był taki, że nie przekroczę 1500zł przychodu z gry (żadna moja poprzednia gra go nie przekroczyła w ciągu miesiąca).
2. Jeśli przekroczyłbym ten próg, to wtedy miałem dwa awaryjne plany
- Zakładam działalność gospodarczą
Nie, rozważmy dwie opcje:
Wydawca
Jeśli jest dobry, to się opłaca, jest reklama i tak dalej, jednakże w tym przypadku nie było szans na "dobrego" wydawcę. Tematyka gry jest zbyt niszowa + cena jest niska, aby opłaciło się to średnim/większym wydawcą. Jeśli chodzi o wydawców, którzy przyjmują wszystkich, jak leci, to jest z nimi kilka problemów:
1. Cała działalność wydawnicza opiera się na "wrzuceniu" gry na Steam i to tyle.
Dzięki i wzajemnie.
W przypadku firmy w Czechach i tak dalej to jest coś takiego, jak centrum interesów życiowych, byś musiał mieszkać poza Polską przez minimum 1/2+ każdego roku. Niektórzy mówią też o pozbyciu się wszystkiego i tak dalej. Centrum interesów życiowych mi się kojarzy ze wszystkim, urzędowi skarbowemu też ( ͡° ͜ʖ ͡°)