Zamówienia jakkolwiek je rozumieć mniej lub bardziej publiczne na roboty budowlane to jest tak wielki syf, że ten kto tego nie dotknął nie ma nawet tyle wyobraźni żeby to ogarnąć. Szwindle, układy i korupcja jest tam tak zakorzeniona, że ciężko to opisać. Wszędzie gdzie jest do wyjęcia parę walizek kasy jest śmierdząco. Nawet jeśli roboty są od prywatnych podmiotów gdzie teoretycznie dowolnie decyduje ten kto płaci dzieją się rzeczy, które się "
@kam966 To też. Gdybyśmy jednak wszystkie wojny wygrywali wyraźnie z ogromną przewagą, powiększali swoje terytorium za każdym razem o np. 20% to dziś Moskwa byłaby na wschodzie Polski a kto wie czy w takim przypadku I i II wojna światowa by po prostu nie wybuchła.