Historia kulinariów w sztuce cz. 2
Dzisiaj trudno nam wyobrazić sobie kuchnie bez owoców takich jak papryka czy dynia. Jednak dla postaci na poniższym obrazie Diego Velazqueza (1618 r.) produkty te były w Europie dostępne nieco ponad 100 lat (zostały one rozpropagowane na początku XVI wieku po odkryciu drogi morskiej do Ameryki przez Kolumba).
Tytuł tej pracy "Vieja friendo huevos" - stara kobieta smaży jajka, jest aż nadto opisowy i pasuje do naturalizmu
Gulosus - Historia kulinariów w sztuce cz. 2
Dzisiaj trudno nam wyobrazić sobie kuch...

źródło: comment_15941396743wcc18T0rBJQk4ZUETxGJH.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czarny Kardamon
Komu polecał tę przyprawę Hu szu-hui? Jaki polski duchowny ją badał? W jakim kraju robi się z niej colę? Jeżeli nie znasz odpowiedzi powyższe pytania zapraszam do lektury mojego artykułu.

https://www.gulosus.pl/czarny-kardamon/

#ziola #kuchnia #przyprawy #gotujzwykopem #farmacja #gruparatowaniapoziomu #indie #chiny #rosliny #botanika #ciekawostki #historia#historia #gotowanie
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@paramyksowiroza: Kwestia popytu i podaży tylko i wyłącznie. To nie jest tak, jak z wasabi, że technologia hodowli jest skomplikowana i trzeba opracować nową (tak, jest firma co opracowała metodę hodowli wasabi w Polsce). We Francji są odmiany mniszka lekarskiego o wielkich liściach i delikatnym smaku, który hoduje się w wielkiej ilości na sałatki. W Polsce niekoniecznie taka kultura byłaby opłacalna, a jak najbardziej możliwa... Jutro może dodam znalezisko, bo
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@un_espoir To konieczność. W Polsce mamy rozproszone, bynajmniej nie latyfundia. Dlatego hodowle ziemniakow, pszenicy czy kukurydzy jest nieopľacalna. Stąd nowe próby. Np. żeń-szenia. Na 1000 m2 zysk potrafi sięgać 150k, a po 4 latach nawet 800k!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@adekad: 2 garście liści, trochę sera dojrzewajacego jak pecorino, parmezan czy grana padano oliwa, orzechy włoskie. Wszystko zmiksować, proporcje dobrać pod siebie.
  • Odpowiedz
Pieprz burbońskiego zwany voatsiperifery staje się coraz bardziej popularną przyprawą na naszych stołach.
Zapraszam do lektury mojego artykułu na jego temat:
https://www.gulosus.pl/pieprz-burbonski/

#gulosus #farmacja #ziola #rosliny #ziola #botanika #kuchnia #gotowanie #kulinaria #nauka #madagaskar #afryka #gotujzwykopem
Gulosus - Pieprz burbońskiego zwany voatsiperifery staje się coraz bardziej popularną...

źródło: comment_1593414224q2FJWTD15R737j5TbBagGO.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 11
Historia kulinariów w sztuce cz. 1

Zapewne duża część z was w piątek wieczorową porą będzie podobnie spędzała czas jak kucharz uwieczniony na poniższym obrazie. Spożywanie alkoholu i palenie podczas przyrządzania posiłków było właściwie normą, aż do czasów, Auguste Escoffiera (francuski restaurator i kucharz-celebryta z przełomu XIX i XX wieku). Chcąc pokazać, iż kulinaria są sztuką, postanowił zrewolucjonizować całkowicie podejście kucharzy do jedzenia i gości i vice versa. Wprowadził on jednolity strój wśród
Gulosus - Historia kulinariów w sztuce cz. 1

Zapewne duża część z was w piątek wiecz...

źródło: comment_1593192690SjAMJT8VP8KSZk7q41c2Lw.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gulosus: w sensie rosnącym gdzieś na 2000 hektarów należących do plantatora kakao Bertila Akessona ;) swoją drogą w Londynie Akesson's Organic miało swój butik, a tam szufladki z masą róznych niesamowitych odmian pieprzu. Pomyślę - może ściągnę razem z czekoladami znów parę słoiczków.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@maitrechocolatier warto popularyzować zapomniane/nieznane gatunki kultywary i odmiany pieprzu, bo naprawdę ich smak, forma i różnorodność mogą dawać wiele ciekawych efektów organoleptycznych. Kiedy chilli zaczęło dominować na stołach coraz bardziej bagatelizuje się pieprz. Ludzie już w zasadzie nie używają pieprzu długiego, o aframonie (to może nie sensu stricto pieprz, bo należy z rodziny imbirowatych, a nie peprzowatych, ale stosuje i stosowało się jako substytut pieprzu) czy pieprzu kubeba nie pamiętają. Właśnie
  • Odpowiedz
Ludziom którzy kupują niewiadomego pochodzenia zioła (jakieś melisy, kozłki, etc.) w popularnych sklepach z C-D, waporyzatorami itp. chciałbym dać radę - nie kupujcie tam takich rzeczy. Po pierwsze nie wiecie co kupujecie, po drugie przepłacacie kilkukrotnie za jakiś przepakowany susz c--j wie skąd.

Gdzie w takim razie kupować? Najprościej to w aptekach gdzie dostępny jest często od ręki sprawdzony susz, nierzadko zarejestrowany jako produkt leczniczy. Cena to z reguły 3 do 10zł
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wysuszony: A ja nie czaje w ogole osob ktore to kupują. W wiekszosci przypadkow dzialanie lecznicze zawarte jest w olejkach eterycznych danych ziol. Jak ktos lubi kupowac suchy wior dla smaku to jego sprawa - ja wole sobie posadzic w ogrodzie.
  • Odpowiedz