#anonimowemirkowyznania
Wiem, że zaraz zostanę zjechany, ale spróbuję.

Mam 25 lat, skończone studia, ale jestem bezrobotny i nie wiem co dalej. Jestem kompletnie nieprzystosowany do życia w tym sensie, że nie motywują mnie pieniądze, nie mogę robić czegoś czego nie lubię (a raczej czegoś, co stanowi dla mnie wyzwanie, a nie małpią robotę). O sobie wiem tylko 3 rzeczy;

1. Uwielbiam psychologię i filozofię. Tak jak niektórzy mają obsesję na punkcie komputera
#anonimowemirkowyznania
Wpis zahacza o #lgbt, więc jak coś to nie czytaj.

Ogólnie to zawsze myślałem, że wszystko ze mną w miarę okej. Studia, mam pieniądze, perspektywy pracy, uczuciowo też nie było źle (aktualnie nikogo jednak nie mam).

Jednak coś mnie niesamowicie #!$%@?, jak wychodzę na ulicę w Polsce. Nie wiem do końca co to jest. Źle się czuję. Mam wrażenie, że duża część ludzi mnie ocenia. Albo przez pryzmat ubrania (węższe
#zagranico #reklamacja #gownowpis #zalesie jestem w UK, kupiłem wycieczkę z przewodnikiem wyjazd do innego miasta 1 dzień. Organizator dyżurami dostał dziś w nocy telefon że przewodnik się rozchorował i nie może nie udało się znaleźć zastępstwa do rana. Co robi organizator? Odwołuje wycieczkę? Nie. Na miejscu zbiórki dostaliśmy informację: przewodnika nie ma, jedziemy bez, przygotowalismy dla was plan wycieczki do zwiedzania i dostajecie full refund i zniżkę na następny wyjazd. Kto chce
Mircy dobijcie mnie.

Od kilku lat (tak minimum dwóch) czułem, że w świetle trendów legalizacyjnych na świecie inwestycja w przemysł cannabis (marihuanen) to będzie strzał w dziesiątkę.
Ale przez to, że niezbyt wiedziałem co i jak z giełdami #zagranico oraz zwyczajnie przez swoje lenistwo nie ogarnąłem.

Przez ostatnie kilka miesięcy spółki "ziołowe" #!$%@?ło w kosmos. Na jednej było nawet 1000% zysku przez ostatnie dwa miesiące (Tilray). Na innej 500% przez
Pobierz szpongiel - Mircy dobijcie mnie.

Od kilku lat (tak minimum dwóch) czułem, że w świ...
źródło: comment_tA5fDve3AE4RfxnQ9YDKau78KjW9brcA.gif
@kuddelmuddel: Na Stravie mozesz poszukać "klubów" z danego miejsca - pierwszy lepszy search mi pokazuje całkiem sporo ludzi. Jak są kluby to i pewnie ustawki są (a potem można wystalkować gdzie jeżdżą w weekendy ;))
#pracbaza #zagranico Mam straszny dylemat. Od ponad dwóch miesięcy pracuję w Holandii na magazynie. Praca jest monotonna, oraz kaleczy moje i tak już kontuzjowane plecy, mimo wszystko jest znośnie. zarobki w granicach 350 euro tygodniowo. Od dłuższego czasu myślę nad rozpoczęciem życia w Warszawie, z myślą, że może udałoby się gdzieś zakręcić, ale czytam artykuły odnośnie naszej niedorozwiniętej gospodarki (wszystko drożeje) i zastanawiam się, czy warto się oszukiwać, że spotka mnie tam
@Cossmaty: Po co wracać do tego kraju? Żeby #!$%@?ć za minimalną w jakimś januszeksie. Nie warto. Całą pensję wydasz na mieszkanie bo Warszawa to nie są tanie rzeczy. Niedawno wyjechałem z Polski i pomimo tego że wynajmuje teraz mieszkanie to i tak mam lepszy standard życia niż w nowokomunistycznej Polsce, gdzie nawet nie można mi normalnie zrobić zakupów w niedzielę a moje podatki idą na wspieranie patologii która ma więcej kasy
@Cossmaty: W Polsce się nie nauczysz, lepiej na miejscu ci pójdzie bo będziesz miał do czynienia z językiem - kup sobie jakieś rozmówki, gadaj z ludźmi po drodze, w sklepie czy coś. Zacznij oglądać TV z napisami, to serio pomaga ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bank brzmi dobrze, tylko jak mówię - przyjmą cię na pewno, tym bardziej że masz dyplom tylko szlifuj język. Od nikogo innego to
Ostatnio pisałem,że kończę prace za granica i wracam do domu i opisałem tam wszystkie przeboje związane z pobytem tutaj.
Dziś wyjeżdżam i musiałem się rozliczyć z szefem.
Dobra rada dla każdego kto wyjeżdża za granice i nie daj Boże do Polaka cebulaka.
Każdego jurka zapisujcie gdzieś w notesiku bo #!$%@? tak na koniec będzie próbować cie zakręcić ze się w pale nie mieści.Wyszedlem z biura i rece mi się trzęsą bo przez
Drogie Vikopy!
Czas mojej wakacyjnej pracy za gramanico dobiega końca wiec pomyślałem, że podsumuje to co zobaczyłem i co mądrego wyniosłem z tejże badziewnej przygody xd
Jedyne z czego jestem zadowolony to plus na koncie.
Zacznę od tego,że pojechałem w ciemno.Po rozmowie z szefem który zapewniał zakwaterowanie i wszystkie potrzebne pomoce w pierwszych dniach postanowiłem spróbować.
Z rozmowy wynikało,iż na ,,hotelu” mieszkają sami normalni ludzie którzy również jak ja przyjechali dorobić i
Właśnie zakończyłem 2 letnią współpracę z bardzo fajnym zleceniodawcą i na koniec pyta mnie teraz o adres, żeby mi wysłać skrzynkę piwa. Jest to dla mnie nowość i nie wiem do końca jak się zachować. Czy szanowne grono uważa, że powinienem coś odesłać?

#pracbaza #kultura #zagranico #pytanie

Odsyłać coś?

  • Piwko 0% (0)
  • Żubrówke 56.7% (17)
  • Inne 16.7% (5)
  • Nie 26.7% (8)

Oddanych głosów: 30