Wpis z mikrobloga

Ostatnio pisałem,że kończę prace za granica i wracam do domu i opisałem tam wszystkie przeboje związane z pobytem tutaj.
Dziś wyjeżdżam i musiałem się rozliczyć z szefem.
Dobra rada dla każdego kto wyjeżdża za granice i nie daj Boże do Polaka cebulaka.
Każdego jurka zapisujcie gdzieś w notesiku bo #!$%@? tak na koniec będzie próbować cie zakręcić ze się w pale nie mieści.Wyszedlem z biura i rece mi się trzęsą bo przez godzinę walczyłem o pieniądze za zwolnienie lekarskie L4 za które on łaski mi nie robi ze zapłaci bo rozwaliłem nogę podczas pracy.Oczywiscie gość starał się #!$%@? do wszystkiego do czego tylko można albo i nie można.Koniec końców wywalczyłem prawie to co chciałem bo 100 jurkow #!$%@?ł mi za zjechany bieżnik w aucie XD jakbym to ja wziął pilniczek i stał i piłował mu na złość.
Razem z czterema ziomeczkami z pracy którzy podobnie jak ja zostali potocznie mówiąc wyruchani zastanawiamy się czy nie założyć mu sprawy.Bo ja straciłem 100 euro ale ci mniej wygadani dostali po dupie dużo bardziej.
Jednak nie bez powodu polacy to cebule.
#pracbaza #zagranico #polakicebulaki