Sier,e sobie kurde w Szwecji na delegacji z pracy, będę tu jeszcze przez 2,5 tygodnia i nie ma z kim wyjść na piwo xD jest tu jakiś Mirek co by się piwa w sobotę napił ? #szwecja #pijzwykopem
#przegryw #rozowepaski #gownowpis Kurła ja już się szykowałem, zęby myłem, fryzurę poprawiałem i się perfumowałem, a tu nagle zostałem oszukany i mnie zbywa... Chyba nigdy nie zamoczę ( ͡°ʖ̯͡°)
Szkoda że jeszcze nie ma nocnej bo widownia niepewna dla mnie ale dam wam szansę.
Uwaga Pytanie? Czym dla was jest perfekcja? Spełnienie życiowe? Czego wam brak, co chcecie osiągnąć? Jak wygląda ideal i kim jest. Jaki kolor skóry ma i wyznanie?
Czy potraficie to opisać? Do czego #!$%@? dążyć???
@ciuciu ideałów nie ma, możemy jedynie starać się osiagnac najwięcej jak się da takimi jakimi jesteśmy, a gdy to się uda to możemy powiedzieć, że osiągnęliśmy "ideał"
@ciuciu no wiesz stawiasz przed sobą cele i je spełniasz, jeżeli Ci się uda to znaczy, że Ci się udało @codeinum a to by było jednym z celów zrobienia ( ͡º͜ʖ͡º)
Trafiłem właśnie na wpis o vatowcach i przypomniał mi się mój przekręt życia. W skrócie: byłem członkiem zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem i wprowadzaniem do obrotu lewych produktów spożywczych, a następnie praniem zarobionych pieniędzy. Niestety zostaliśmy złapani po donosie i ukarani. Wyrok: dwa miesiące ograniczenia wolności i pobicie ze strony wymiaru sprawiedliwości.
Chodziłem do gimnazjum, w którym pani Grażynka prowadząca szkolny sklepik zrezygnowała i po roku buntów ze strony młodzieży, bo nie było co kupować, a szkoła była w takim miejscu, że najbliższy sklep spożywczy znajdował się kilka kilometrów dalej, dyrekcja stwierdziła, że szkoła sama poprowadzi sklepik, a jego zarządzaniem zajmą się się uczniowie. Konkretnie to trzecia klasa, która w poprzednim roku miała najlepszą średnią. Funkcja osoby pracującej w sklepiku to był niesamowity prestiż. Uczniowie z klasy, która prowadziła sprzedaż byli szanowani, nikt ich nie zaczepiał i każdy im właził w dupę, bo przez to można było dostać się bocznymi drzwiami bez kolejki albo dostać coś na krechę.
No i tak się złożyło, że to nasz klasa dostała sklepik pod zarząd w ostatnim roku gimnazjum. Oczywiście głównie pracowały osoby najbardziej popularne i kilka najładniejszych dziewczyn dla towarzystwa. Prowadzenie sklepiku wymagało jednak obsadzenia funkcji księgowego, zaopatrzeniowca i magazyniera w jednym, który za wszystko odpowiadał. Czyli funkcja, która wymagała faktycznego #!$%@?, wiązała się z odpowiedzialnością własną głową, a nie dodawała żadnego dodatkowego prestiżu. Bardzo nie było chętnych, więc stwierdziliśmy, że potrzebujemy słupa. Wtedy to było bardziej podyktowane lenistwem, bo lepiej spędzać czas na bajerowaniu loszek w z kolejki, niż pobudkami kryminalnymi. Decyzja ta jednak wpłynęła na powstanie całego procederu.
@luke_cornet czasami nawet rodzina jest niemoralna dla siebie, zbyt dużo się nasluchalem historii o spadkach jak to brat z siostrą potrafią się kłócić i tak dalej...
Jestem sobie teraz w Hiszpanii, dziś na kolację typowy bufet śródziemnomorski, no to sobie nakładam kilka rzeczy po trochu (A wybór dość fajny) krewetki, paela, jakiś miks sałat z oliwą , która maja bardzo dobra, i różne inne rzeczy. A Niemcy ? Nawalili talerz frytek zalali majonezem, kufel piwa i zadowoleni.
Ale na swoją obrone mogę powiedzieć, że przez parę lat byłem kucharzem w calki dobrej restauracji, i niczym nowym mnie nie zaskoczyli (A szkoda) ale mimo wszystko chęć skosztowania jak to przygotowują tu regionalnie, a nie po polsku była silniejsza xD