Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wpis zahacza o #lgbt, więc jak coś to nie czytaj.

Ogólnie to zawsze myślałem, że wszystko ze mną w miarę okej. Studia, mam pieniądze, perspektywy pracy, uczuciowo też nie było źle (aktualnie nikogo jednak nie mam).

Jednak coś mnie niesamowicie #!$%@?, jak wychodzę na ulicę w Polsce. Nie wiem do końca co to jest. Źle się czuję. Mam wrażenie, że duża część ludzi mnie ocenia. Albo przez pryzmat ubrania (węższe spodnie, ale bez przesady), albo fryzury, albo postury - ogólnie wyglądu zewnętrznego. Z tego co wiem widać po mnie, że jestem gejem, ale nie jest to jakieś uderzające, ani męczące dla ludzi. Relacje na zajęciach na studiach mam ok.

Zupełnie inaczej to bywa, jak jestem w Niemczech, Wielkiej Brytanii, na wycieczce w Stanach. Tam po prostu czuję się dobrze. Każdy jest inny. Sporo osób różnie się ubiera, różnie wygląda. Nikt na nikogo nie zwraca uwagi. Traktuje się zwykle ludzi z szacunkiem.

Ogólnie #zagranico (tej, zgniłej, zachodniej) mam ochotę "iść pobiegać", wyjść z domu - a tutaj siedzę w piwnicy, bo to ciągłe ocenianie mnie męczy. Wychodzę jak już muszę. I cały czas zastanawiam się, czy ubrałem się "odpowiednio" żeby nikogo nie urażać (?, nie wiem czy wiecie o co chodzi).

No i do rzeczy - czy to może być #nerwica? Byłem 2 lata temu u psychiatry ze względu na podejrzenie #depresja, ale wykluczył to i ew. zalecił #psychoterapia.

A może po prostu faktycznie jest tak, że tu w #polska wszyscy się wzajemnie oceniamy i nie dajemy żyć.

Dajcie znać, bo nie wiem, czy wyjeżdżać na #emigracja żeby się lepiej czuć, czy może zacząć terapię na tę nerwicę związaną z niechęcią do wychodzenia z domu. No ale to mam głównie tutaj w Polsce.

#depresja #przegryw #psychiatria #psychologia #leki #medycyna #pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: Lęk przed negatywną oceną ze strony innych ludzi jest klasycznym objawem fobii społecznej. Być może jakaś mała fobia społeczna się u Ciebie zaczyna rozwijać i zaczynasz odczuwać jej sygnały. Najlepiej z tym problemem udać się do dobrego terapeuty na psychoterapię i przepracować błędne schematy myślowe i problemy z samooceną. Jednym z najlepszych nurtów leczenia fobii społecznej jest psychoterapia poznawczo-behawioralna.
@AnonimoweMirkoWyznania: A moim zdaniem problem jest w tym, że generalnie jesteśmy inaczej wychowywani niż na zachodzie. Często bywamy wychowywani w skromności, aby przesadnie nie eksponować siebie przez co wydaje nam się, że odmienność jest "na świeczniku".

Tak naprawdę myślę, że powoli się to zmienia i już nie ma tak, że ktoś kto wygląda, zachowuje się inaczej jest traktowany gorzej. Powoli nawet wielu starszym ludziom nie przeszkadza to, że ktoś ma inny
OP: @LubieKiedy: @daedalus1337: @invisibleborder: @aqualioss: @czolgistka93: @Micho_master:
No ciekawe. Skoro ludzie "mają #!$%@?" w to co noszę, to dlaczego jeszcze 2-3 lata temu z przejeżdżającego obok mnie auta lub od przechodzącej osoby mogłem usłyszeć "pedał". Dlaczego na uczelni wchodząc do kibla słyszałem "to nie kibel dla pedałów". To jak? Jedak kogoś obchodzą moje wąskie spodnie, czy nie? Bo na podstawie tych doświadczeń stwierdzam, że tak.
@AnonimoweMirkoWyznania: to się zmienia, w największych miastach tylko kompletni żule przezywają ludzi, raczej mają wyebane. Ale fakt, na Zachodzie jest największa tolerancja.

Jeśli czujesz się tu źle i nie chcesz się zmieniać to wyjedź i spróbuj gdzie indziej. Albo otocz się ludźmi na poziomie i ignoruj debili. Warto walczyć o swoje jeśli masz siły, albo olać ten skansen.