Mirki, szukam miejscówek na event dla klientów firmy, dla której pracuję. Kojarzą mi się dwie miejscówki, ale ni cholerki nie mogę ich znaleźć w necie. Jedna była nad naszym morzem. Absolutnie nie pamiętam gdzie, ale pamiętam doskonale jak ona wyglądała. Kilka domków, coś a'la bungalowy i stylistyka taka, że generalnie wyglądało to jak na Bali czy innych Hawajach. Prywatne baseny i tego typu bajery. Ok. 1.500 zł za noc chyba tam było.
coś nowego z koszulek!
Inspiracją był kotek, yoga i pozytywna energia ʕʔ, którą każda praktykującą youge (i nie tylko!) odczuwa w czasie i po treningu. - dziękuję za możliwość realizacji tego pomysłu.

nie jestem yoginką, ale inne workouty innego typu lubię - więc wiem co mówię! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

na więcej malunków na ciuchach, płótnach itd zapraszam pod mój tag #hurtwishart
lub
hurtwish - coś nowego z koszulek!
Inspiracją był kotek, yoga i pozytywna energia ʕ•ᴥ...

źródło: comment_1668010075xvZIfAlGKWDCHruRyPs7Xp.jpg

Pobierz
#sport #zalesie #mikrokoksy #yoga

Yoga ma chyba najbardziej #!$%@?ą otoczkę wokół siebie.
Część ludzi ubiera się co najmniej dziwnie, najlepiej jeśli już występują w leginsach.
A słownictwo? #!$%@? XD "Wdzięczność" "Praktyka" Jakbym słyszał Pieseła WOW, tylko on się nie rozciąga.
Dodatkowo magiczna otoczka otwierania własnej czakry i innych spraw zamkniętych.
Według mnie to zajebiste rozciąganie i ćwiczenie równowagi i tyle.
A co zbędne jest to już od złego pochodzi.
Elo
@PorzeczkowyEryk:

siłownia ma chyba najbardziej #!$%@?ą otoczkę wokół siebie.
Część ludzi ubiera się co najmniej dziwnie, najlepiej jeśli już występują w leginsach albo top tankach z wystającymi sutami. A słownictwo? #!$%@? XD "motywacja", "poświęcenie", "progresja liniowa". Jakbym słyszał Pieseła WOW, tylko on nie ma planu treningowego.
Dodatkowo magiczna otoczka wychodzenia z przegrywu, miraż posiadania pasji, otwieranie się na ludzi i innych spraw zamkniętych.
Według mnie to zajebiste ćwiczenie i bieganie na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@123x: witaj bracie, pewnie że mogę. Chodzi o to, że nawet będąc nieświadomym, i tak doświadczamy. A tak naprawdę, każde doświadczenie może być traktowane jako praktyka duchowa. Inną sprawą jest czy prowadzi do rozwoju czy regresji lub czy jest przeżywane w zgodzie ze sobą lub nie.