@nunu85
Fakt, że na własnym podwórku jest to rzadkość, chociaż nie nazwał bym tego "pojedyncze przypadki" nie sprawia, iż w ogólnym rozrachunku np. na zachodzie LNG lub CNG + ON są w siodłowych normalną sprawą.

Ale jak miałbym Ci odpowiedzieć na pytanie dlaczego w Polsce jeździ tego niewiele, to zapewne najważniejszym argumentem byłaby słaba infrastruktura stacji paliw.
Oszczędność jest. Właściwości jezdne zbliżone. Zatem pozostaja inne czynniki.

Jeśli chodzi o LPG do siodłowych,
@Strychu: Ostatniego Radlera wypiłam w środę tydzień temu, od tamtej pory już powiedziałam sobie, że go nie tknę. Zobaczymy ile wytrzymam, jak przyjdą upały to pewnie się złamię. To jakie piwo polecasz w zamian?
@BajerOp: no to w mieście troche cieżko o pola, to musisz sie przejechać, większośc pracowników/rolników jest życzliwych i dadzą sie przejechać. Wyjedź za warszawe, w tym momencie sieja jarke, jakies nawozy albo opryski, pełno sprzetu na polu, napewno cos ciekawego spotkasz.