Gdybym żył 100 lat temu byłbym pewnie pragmatycznym fundamentalistą katolickim. Czasy się jednak zmieniły i katolicyzm wyczerpał swoje zdolności do wyjaśniania świata zwykłemu człowiekowi. Nie uważam jednak by nauka była wstanie zastąpić religie. To dwie różne dziedziny, które spełniają zupełnie inną funkcję w społeczeństwie. Jestem ciekawy czy więc pojawi się jakaś nowa religia w najbliższym czasie. Może powróci stara pokroju rodzimowierstwa, które ostatnio zyskuje na popularności. Nie zapominajmy o ideologiach, które tez
Al-3_x - Gdybym żył 100 lat temu byłbym pewnie pragmatycznym fundamentalistą katolick...

źródło: rfffr

Pobierz
  • 1
@Al-3_x ateizm to pogląd o nieistnieniu boga, i nie musi od razu oznaczać racjonalizmu, sceptycyzmu, unikania dogmatów, nie oddawania się kultowi czy innego rodzaju wierzeń lub postaw.
nauka religii nie zastąpi, i nie próbuje. konflikt następuje tylko w miejscu gdzie religia próbuje wchodzić w kompetencje nauki
  • Odpowiedz
Co jest złego w odpisywaniu ludziom po dłuższym czasie? 5h, 7h, czasami po całym dniu, biorąc pod uwagę ze nie chodzi o coś istotnego? Przecież w ciagu dnia jeździsz na rowerze, biegasz, jesteś na siłce, pracujesz itp. Mam usunięte wszystkie powiadomienia push z Insta, Facebooka - i tak już za dużo internetu jest na co dzień. Dlatego nie rozumiem dlaczego ludzie mają o to problem lub się obrażają.

#intj #
@Reiden: ja nauczyłem się nie odczytywać wiadomości (po przeczytaniu odpisuję od razu), do tego mam wyłączone dźwięki i wibracje i nie zawsze noszę telefon przy sobie i praktycznie przez lata większość ludzi o tym wie i się przyzwyczaiła, że nie jestem dostępny 24h na dobę. Także bez spiny wytłumacz im co i jak.
  • Odpowiedz
Pytanie dlaczego #psychologia odnośnie chociażby jakichś metod czy opracowań dla rożnych terapii małżeńskich czy badań nad długoterminowością związków nie korzysta z obserwacji związków tzw. bliżniaczych dusz..

Przecież wbrew wszystkiemu co w XXI wieku niemal wbrew wszelkim zarzutom do wad malżeństwa, paradoksalnie mają same zalety: są długookresowe (nawet "wieczne" jak niektórzy piszą), wierne (nawet za bardzo) i i nikt nie wie dlaczego..istocie ??

1. może klucz to odmienne wzorce, jakimś cudem dopasowane ale nieświadomie

2.
Zastanawiam się ostatnio nad erystyką i poziomem myślenia wykopków. Tak sobie błądzę od dawna po różnych tagach (na prawdę różnych, bo wybieram takie wycinki rzeczywistości, gdzie uważam, że każdy odbiorca ma prawo do tych samych obserwacji, a to czy wyciąga właściwe wnioski zależy tylko od jego skilla i braku ograniczeń (typu subiektywnych emocji, naiwności). Oczywiście te tagi muszą żyć same z siebie, to nie ja powinienem wywalać w nich poruszenie, bo ja prowadzę tylko obserwacje i analizy, jak socjolog ) w celu nowych erystycznych doświadczeń.

I ostatnio nawet nie trzeba szukać, bo propaganda leci główną tubą wykopu (mirkoblog) i dotyczy polityki, głównie propaganda na temat konfederacji.

I co mnie boli, że ta propaganda jest taka słaba xD brakuje merytoryki, powtarzanie sloganów zamiast mocnych faktów, ciągle coś wyrwanego z kontekstu, inne słabe erystycznie zagrania. Niby klasyka, ale zawsze podbija ego erystyka, jak widzi, że ktoś daje się w ten sposób indoktrynować. Czasem tych ludzi nawet szkoda, bo nie rozumieją, że przez słabe argumenty i rzucanie pustych haseł osłabiają swoją pozycję w dyskusji, w pewnym momencie każdy myślący odbiorca ignoruje te wysrywy. Generalnie to wszystko kojarzy mi się z wyzywaniem innych ludzi, myślący odbiorca wie, że wyzywanie nieudane pokazuje, że ktoś nie ma żadnych kart. A swego czasu zajmowałem się trollingiem w grach i analizowałem zachowania innych ludzi, próbując zestawić ich z logiką i instruktażem co robią źle, aby zobaczyć czy są zdolni do poprawy. Krytyka nietrafionego rzucania wyzwiskami to było w zasadzie pierwsze co się takiemu osobnikowi mówiło.

Ale
  • 0
@rsnbl: ja też nie czuje się uzasadniony aby po nich jechać, bo wedlug mnie pytania były słabe, a za to obwiniam redaktorów. Już lepiej jakby była inna formuła, np otwarta rozmowa gdzie by sobie poteoryzowali ogólnie
  • Odpowiedz
  • 0
@NewBlueSky odniosłem to samo wrażenie. Odsłuchałem prawie całość i nie zauważyłem tej całej masakracji mentzen no i można odnieść wrażenie, że Mentzen się nie przygotował tak dobrze jak Petru. Pytania były nudne, odpowiedzi na nie utwierdziły mnie w przekonaniu, że dalej głosuje na konfe i nigdy bym nie zagłosował na Petru, ponieważ nie reprezentuje on potrzeb zwykłych ludzi, a banków, UE i może Niemców chcąc wprowadzić euro.

Polecam obejrzeć i wyrobić
  • Odpowiedz
  • 406
Sami oczekujecie tradycyjnego rozkładu ról kobiet i mężczyzn w społeczeństwie i kiedy dochodzi do takiego traktowania kobiet i samców, to też wam przeszkadza :))))) wy chyba po prostu chcielibyście, żeby kobiety zniknęły z tego świata xD


@Mamaboss: musisz byc babą żeby takie wnioski wysnuc
  • Odpowiedz
Powiem Wam, że Victim Blaming oraz mizoginia, szczególnie na Wykopie, jest wręcz przerażająca jeśli chodzi o sprawę Anastazji xD Polecacie jakieś artykuły / materiały o tym zjawisku, gdzie można poczytać bardziej od strony naukowo-socjologiczno-psychologicznej? Zastanawiam się z jakimi problemami i zaburzeniami, o jakim profilu psychologicznym i jakiej grupy są zazwyczaj ludzie, którzy obwiniają ofiarę za to, że została zamordowana/zgwałcona itp.

#anastazjazgrecji #victimblaming #psychologia #socjologia
@BetPay: w pewne miejsca, z pewnymi osobami sie nie chodzi.
Nie pije sie alkoholu z nieznajomymi.
Nie szuka sie przygod majac partnera, meza.
Nawet mezczyzni nie pchaja sie w obce blokowiska, bo wiedza, ze to niebezpieczne.
Ale masz racje, to pewnie jakas choroba psychiczna.
xD
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zastanawiam się jak inni ludzie myślą.



I zastanawia mnie jak zwykli ludzie patrzą na ten temat. Jak oni akceptują życie w tak nudnym społeczeństwie, gdzie nikt nie wykazuje wyższego poziomu myślenia. Czy też mają aktywności, które ich wybudzają z "letargu"? Pamiętam, że swoje intelektualne szczyty (pierwszy raz aż zrobiło mi się zimno i poczułem coś ala stres po ogarnięciu jak złożone wnioskowanie przeszło mi przez głowę w ułamek sekundy) przeżyłem podczas czytania książki i myślenia nad wszelakimi tematami. Czy zwykli ludzie też coś takiego mają?
Hedonizm w życiu człowieka - tak czy nie?

Szybka MEGA SKRÓCONA ściąga:
Hedonizm: pogląd, doktryna, uznająca przyjemność, rozkosz za najwyższe dobro i cel życia, główny motyw ludzkiego postępowania.


<interpretacja dowolna>
Rozważanie kierowania się tak zdefiniowanym hedonizmem to zbytnia trywializacja tematu. W danej chwili człowiek odczuwa bodźce fizyczne takie jak przyjemność dotyku/słuchu itp. ale także doświadcza swoich myśli o przyszłości (swojej przyszłości, swoich bliskich, społeczeństwa). Każdy dąży do przyjemności ale zawsze jest to kompromis między fizycznością a samopoczuciem w szerszym znaczeniu.

Jeśli ktoś dąży do wyparcia/upośledzenia własnej etyki to oczywiście będzie to nieetyczne - nigdy nie do zaakceptowania społecznie.
  • Odpowiedz