Sam jestem psiolubny, uwielbiam sierściuchy i dla mnie wygrywają z kotyma, ale nie o tym.
Rozmowa nie dotyczy szczurków psich, maskotek rączkowych i wnoszonych na dłoni do sklepu mięsnego. Takiego drapieżnika w większości przypadków pokona niemowlak machając ręką - chociaż te "psy" są najbardziej irytujące.
NIGDY DZIAŁANIE PSA NIE JEST WINĄ PSA!!!
Możecie polecić jakąś obrożę antyszczekową?
Z tego co się pobieżnie zorientowałem to są takie na impulsy elektrostatyczne lub na ultradźwięki. Która według was lepsza?