Jest problem. moja córka 5.5 roku płacze jak ma iść do przedszkola, rozmowy itp od ponad roku bez rezultatu, tłumacze jej ze jesteśmy przyjaciółmi i może mówić mi o wszystkim i nie będę na nią zły, dziś się otworzyła i powiedziała mi że panie w przedszkolu straszą dzieci ze jeżeli coś źle zrobią sprawdza na kamerach i wyciąganą konsekwencję w postaci stania w kącie itp. i dziś córka mi płacze i mówi
  • 197
@Wykop24h
Przenieś córkę do innego przedszkola zanim nabawi się jakiejś choroby psychicznej, a sprawę zgłoś kuratorium i najlepiej jakąś lokalna gazetę, żeby trochę szumu narobili.
  • Odpowiedz
Grupa z dwiema opiekunkami z prywatnego przedszkola (i to dość oddalonego stąd) właśnie przyszła pohuśtać się na naszym spółdzielczym, PRLowskim (bo z lat 80.), placu zabaw. To jest właśnie to! Kosić pieniądz, oferując 10% tego co było. Zamykać publiczne, z pełną infrastrukturą, z terenem od początku dostosowanym do placówki, otwierać po kanciapch, mieszkaniach w bloku, bywa że po sklepach tuż przy ruchliwej ulicy. Dramat szczególnie takich małych miast, gdzie zabiera się jedyną
  • 0
@Poludnik20: w naszym miastku łodziak od przedszkoli wziął się za supermarket. Franczyza. Nie przetrwał roku. No bo to już jest jednak wybór. Nie przedszkole do którego musisz wysłać dziecko.
  • Odpowiedz
@Daleth2202: Tak, znajduje się ono przy pętli autobusowej oraz w pobliżu lasku. Całkiem trafna i unikatowa nazwa w porównaniu do "pluszowych misiaczków" itp. - gdyby nie takie niefortunne skojarzenie choćby z Aokigaharą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@valentine28: Takie deklaracje to norma we wszystkich państwowych placówkach. Najpierw zbiera się deklaracje kontynuacji, żeby wiedzieć, na ile miejsc przeprowadzona ma być rekrutacja. Zawaliłeś sprawę i na miejsce twojego dziecka już ktoś wszedł z rekrutacji.
Tak to wygląda od strony prawnej, ale jest też czynnik ludzki. Jestem w szoku, że dyrektorka i nauczycielki nie zadzwoniły do ciebie i zwyczajnie po ludzku nie przypomniały ci, że upływa termin składania deklaracji. My
  • Odpowiedz
  • 2
@Neko-chan51 @tHoePs @Futerix @mlody1912
Sorry, że tak późno, ale wszystko się rozwiązało w ostatnim tygodniu.
Nastąpił pozytywny koniec sprawy i mamy miejsce na przyszły rok, ale od początku:

4-go maja dostałem odpowiedź z kuratorium , w której poinformowano mnie cytuję: " W dniu 5 kwietnia 2023 przeprowadzono kontrolę doraźną w zakresie wynikającym z Pana skargi. W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości w czasie kontroli organ nadzoru pedagogicznego w ramach posiadanych kompetencji wydał dyrektorowi zalecenia , w szczególności dotyczące przeprowadzanego procesu rekrutacji" w dalszej części była informacja z zapisami prawnymi odnośnie składania deklaracji jak i samej rekrutacji.
Z pisma w sumie poza tym, że były jakieś nieprawidłowości oraz, że wydano zalecenia nie wynikało, że będziemy mieć miejsce czy nie i jakie te zalecenia zostały wydane ---> musiałem napisać dodatkowy wniosek o udostępnienie do publicznej wiadomości protokołu z tej kontroli (telefonicznie nic nie byłem w stanie się dowiedzieć), pan z kuratorium zasugerował, żebym się skontaktował z dyrektorką i zapytał czy są jakieś nowe informacje i że oni zrobili wszystko co mogli, a następnym krokiem mógłby być wniosek o wykreślenie placówki z listy publicznych, ale są małe szanse na to i żaden sąd nie wykreśli placówki ze względu na tak "małe"
  • Odpowiedz
Mirki z północy #poznan #piatkowo #naramowice etc. Mam problem ze znalezieniem #przedszkole dla 4 letniego chłopca głównie dlatego że jeszcze nie zrzucił pieluchy- jesteśmy jego rodziną zastępczą od lipca i nie dało się tego zrobić zaraz po wprowadzce do nas. Jest on nisko funkcjonujący, ma orzeczenie o niepełnosprawności, orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalego oraz konieczności prowadzenia wczesnego wspomagania rozwoju.
Próbujemy w przedszkolach integracyjno-terapeutycznych ale albo nie ma miejsc albo lista rezerwowa z długim oczekiwaniem albo drugi koniec Poznania (np. placówki Misia na Wildzie).
Czy ktoś z Was wie może gdzie moglibyśmy go umieścić żeby trochę ruszył z rozwojem społecznym a zarazem żona mogła iść do pracy po macierzyńskim? W grę wchodzą też przedszkola prywatne- tak na północ od centrum Poznania jak i poza, np. Biedrusko czy inne pobliskie miejscowośći.

Mamy możliwość wyrobienia mu niepełnosprawności sprzężonej, ale to byłoby dla niego kulą u nogi jeśli chodzi o rozwój, bo nie mógłby już iść do integracyjnych, a wiele trudności wynika z zaniedbań rodziny biologicznej i na pewno co najmniej część jest do nadrobienia.

Na
  • 2
@hu-nows: Nie będę się spierał, bo uprościłeś sprawę bardzo. Ile wg Ciebie ma rodzina zastępcza? 3k zł które teraz krzyknie sobie sensowna opiekunka?
A jeśli dzieciak ma się ogarnąć społecznie to nie zorganizujemy mu tego w domu. I tak już jeździmy z nim na przeróżne terapie niemalże codziennie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@hu-nows nie jesteśmy rodziną specjalistyczną, jesteśmy niezawodową. W Poznaniu nie ma w ogóle specjalistycznych bo chcą przyciąć na kosztach
Z dodatkowych pieniędzy wynikających z orzeczonej niepełnosprawności mamy szałowy zasiłek pielęgnacyjny.
W ogóle baba z MOPRu dziwi się że jeździmy po prywatnych terapiach. No nie zarabiamy na nich.
  • Odpowiedz