Ukryli w zabawce dziecka dyktafon. Kiedy odsłuchali nagranie z przedszkola, od r
Chodzi o zachowania opiekunki jednego z lubelskich przedszkoli wobec podopiecznych. Przedszkolanka miała bowiem stosować p-----c fizyczną oraz psychiczną wobec dzieci pozostających pod jej opieką.
mannoroth z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 87
- Odpowiedz
Komentarze (87)
najlepsze
Wiadomo że nauczyciele nie są idealni ale nie są niesprawiedliwi ani wredni. Trzymają się zasad, które ustalają a nauczycielki dziś mają takie widzimisię jutro inne, dziś są mile jutro podłe.
Jak to jest możliwe?
@duckar: Ja chodziłem i podtrzymuję zdanie @osetnik. Nauczyciele byli bardziej zabawni i na luzie. Wywiązywali się jednak ze swoich zadań w przeciwieństwie do co niektórych nauczycielek, które przy tym były złośliwe. Jedna to pamiętam, jak niesprawiedliwie traktowała uczniów ze względu na płeć, pozwalając dziewczynom ściągać wprost z podręcznika na biurku, a u chłopaka widziała, jak ściągał z wymyślnie ukrytej kartki.
Wiec w--------c jej pod przedszkolem za grażami i przekonać aby nie opowiadała o tym
A o sprawie ciężko teraz się wypowiedzieć bo nie podali żadnych szczegółów poza zdaniem rodziców. Rodzice często przesadzają i potrafią mieć
Nielegalny podsłuch jaki zrobili rodzice, prawnie niczym nie różni się od nielegalnego podsłuchu w sprawie gospodarczej czy politycznej.
Zgodzisz się, że z punktu widzenia prawa tak jest.
Rodzice musieliby mieć 1000% przesałnki i poszlaki a lepiej dowody, że przedszkolanka cos robi nie tak., żeby zastawić na niapułapkę i prowokację jaką jest taki nielegalny podsłuch.
Oczywiście rodzice takich dowodów ani przesłanek nie mieli. Tylko coś im się
I tutaj wielkiego śledztwa nawet nie trzeba, bo rodzic sam podał dowody na siebie.