Zastanawiam się, czy da się być zupełnie szczerym i otwartym na innych ludzi człowiekiem, a jednocześnie nie zaszkodzić sobie bardziej przez praktykowanie takiego stylu życia? Czy w ogóle warto ryzykować, że może nas to kosztować niemiłe konsekwencje? Przykładowo:
- ktoś wykorzysta naszą szczerość i "naiwność" przeciwko nam samym - chcesz być dobry dla kogoś, a ktoś to wykorzystuje dla swoich korzyści.
- bycie szczerym w nieodpowiednim miejscu i czasie, np. mówisz coś otwarcie w
- ktoś wykorzysta naszą szczerość i "naiwność" przeciwko nam samym - chcesz być dobry dla kogoś, a ktoś to wykorzystuje dla swoich korzyści.
- bycie szczerym w nieodpowiednim miejscu i czasie, np. mówisz coś otwarcie w
























Myślisz, że dyplom z informatyki to bilet do krainy mlekiem i miodem płynącej? 🤨 Błąd. To dopiero początek najcięższego grindu w Twoim życiu. Zapomnij o wszystkim, co wiesz. Oto 50 prostych kroków, aby w ogóle móc pomyśleć o wysłaniu CV na stanowisko juniorskie.
---
Faza
@BlackpillMonster: nie słuchać porad z wykopu