Złapałem się na tym, że od bodajże dwóch lat nie potrafię się zrelaksować, też tak macie?
Bo wiecie, niektórzy przy niedzieli czy wolnej sobocie walną się na łóżko odpalą jakiś serial i będą go oglądać przez 10 godzin po czym jak gdyby nigdy nic pójdą spać. A ja po godzinę spędzonej na oglądaniu filmów na YT czy przeglądaniu głupich rolek na insta, mam ogromne wyrzuty sumienia, że zmarnowałem ten czas, że w
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak to jest, że ludzie w pracy cieszą się z nowych obowiązków, dodatkowej pracy, trudniejszych spraw i tak dalej? Ja codziennie się modle aby nie było niczego ponad programowego, niczego nowego czy czegoś skomplikowanego. Zauważyłem to zarówno u mnie w pracy (obecnej i poprzedniej) jak i u znajomych. W pracy to mają mnie za gówniarza, gadają, że zachowuje się jak przedszkolak który się cieszy z braku pracy domowej
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: To normalne. Ja pracuję 15 lat na tym samym stanowisku a od 5 lat w jednej firmie. Mam wywalone. Robię to, co do mnie należy i spadam. Stanowisko mam niby eksperta od tego i tamtego, co daje całkiem rozsądną kasę i tego się trzymam. Staram się angażować ale też nie do przesady. Nie jaram się nowymi zadaniami itp. Po prostu jak ma coś zrobić to robię to najlepiej jak
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
✨️ Autor wpisu (OP): @DocentMarzanek: No ja pracuje w korpo na podobnym stanowisku już pewnie koło 10lat. Ale pracowałem też zupełnie w innych pracach. Odchodziłem z korpo na jakiś magazyn czy januszex i gdyby nie kasa to tam byłoby mi lepiej... Mam 38 lat.
Też umiem swoją prace w jakiejś tam dziedzinie, ale jak robię dobrze i szybko to dostaje w nagrodę podoczne sprawy. Więc teraz od paru lat
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Zainspirowany wpisami pewnego mirka co opowiadał o swojej żonie która zarabia więcej od niego, o quiet quitting oraz o wpisie Potem różowe patrzą u faceta już tylko na pieniądze chciałem się troche wyżalić i poprosić o rade.

tl;dr: Będzie troche o #rozwod #pracbaza #ambicja #wykop30club #ekonomia #crohn #antynatalizm #depresja #zalesie #
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Zainspirowany wpisami pewnego mirka...

źródło: comment_1664228730edbzqOdnzbJxogLzx8qO0s.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: op mam to samo rozwodzę się za 3 miesiące. Moja też zarabia więcej mimo że pracuje jako programista.

Synek roczny córka rodzi się za 2 miesiące i ona się że mną rozwodzi. Wybiera życie że swoją matka. Mamy intervyze I jeszcze walczymy o dom.
  • Odpowiedz
@KoninaBeZiomeczka:

Moim zdaniem ambicja to po prostu chęć bycia w czymś co się lubi jak najlepszym jak to tylko możliwe na warunki danej osoby, myślę, że po prostu większość ludzi łączy ambicje z sukcesem finansowym, bo wielu ludzi nie ma właśnie ambicji być w czymś dobrym dla samego siebie i co potencjalnie może nie dawać wpływów finansowych, bo niestety dzisiejszy świat nie czesto nie daje możliwości rozwijania ambicji w czymś
  • Odpowiedz
@zly_wuj a może młody profesjonalista woli stare męskie kiełby od dupeczek? I wtedy ty nie pogadasz. Albo po prostu są pewne tematy bedace zwykła żenada dla niektórych
  • Odpowiedz
  • 6
#oswiadczenie #bieganie #biegajzwykopem #ambicja

Mirki wracam do biegania po dłuższej przerwie przez kontuzje, później ich nie doleczenie itd. Oświadczam tu przy świadkach, że mam zamiar zrobić półmaraton w listopadzie z czasem maksymalnym 1:35.

  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bakter: w listopadzie tego roku? po dłuższej przerwie z powodu kontuzji i nie doleczenia planujesz w miesiące wrócić do poziomu na taki czas? Ty chyba lubisz kontuzje ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Coś się kończy, coś się zaczyna. Ja chciałbym napisać dwa słowa, o tym, który dziś skończył. Tak więc, ja jestem takim starszym fanem NBA, pamiętam czasy, w których Kobe Bryant, jako nastolatek wskakiwał do tej partii rozgrywek, było wielu sceptyków, poza sponsorami. Zanim zaczął grać, już miał takie kontrakty, że głowa mała. I wiecie co, on nie zawiódł, on był tak świetny, jak wszyscy podejrzewali. To nie był człowiek, który w nastoletnich
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Barnabeu: Wiesz co mnie teraz ciekawi, martwi bardziej. Bo mam tylu kumpli pot tagiem nba, a żaden mi plusa nie dał, nie podjął dyskusji. Ja im plusy pod wszystkim z automatu, bo lubię ten sport, a ja tu się uzewniętrzniłem i cisza.
  • Odpowiedz
Muszę to napisać bo nie wiem czy tylko ja tak mam, czy może jest to powszechne. Chodzi mi mianowicie o moją chęć bycia nadczłowiekiem, osobą pozbawioną wszelkich wad. Chciałbym być jednocześnie najprzystojniejszy, najlepiej ubrany i mieć najlepsze ciało, a do tego zajebistą pracę, fascynujące hobby i piękną kobietę. Chciałbym być najinteligentniejszy, znać co najmniej jeszcze dwa obce języki, mieć niezrównane poczucie humoru, czytać książki, oglądać filmy, chodzić do teatru, na wystawy etc.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yasmine: Tak, pewne ograniczenia na zawsze pozostaną naszymi ograniczeniami i powinniśmy się z tym godzić, ale - przynajmniej dla mnie - jest to praktycznie niemożliwe. Zawsze będę szukał innej drogi z nadzieją, że ją znajdę.

Tylko czy my właściwie potrafimy żyć inaczej?


Nie sądzę. Wyobrażasz sobie codzienne siedzenie na kanapie i cieszenie się z tego co już się ma? Na pierwszy rzut oka mogłoby to być prostsze, ale jestem przekonany,
  • Odpowiedz