Z perspektywy polskiego to dla mnie najwiekszym problemem jest rozumienie co ktos mowi. Czesto mysle inaczej niz osoba, ktora ze mna rozmawia.
Czasem jedno slowo podobne do innego to powoduje I wychodza #heheszki.
Nie dam rady uzywac yt na akceleracji, bo nie rozumiem jak jest za szybko.

W #angielski jest u mnie duzo duzo duzo wiecej takich przypadkow. Nie dosc, ze sa slowa, ktore tak samo brzmia to jedno slowo potrafi miec calkiem rozne znaczenia w zaleznosci od kontekstu. Troche mnie to przytlacza, ze jest tego wiecej.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@100x: Masz zaburzenie przetwarzania słuchowego. Moje dziecko jest w terapii logopedycznej i metodzie krakowskiej. Jeśli standardowy trening nie pomoże (ale na razie pomaga) to miałby trening słuchowy Johansena albo metodą Tomatis. Ma ADHD i zespół Aspergera. W obu tych rzeczach zaburzenie przetwarzania słuchowego występuje. Jak chcesz sobie pomóc to umów się z logopedą. Jeśli masz objawy ADHD to psychiatra i pomoc lekami albo chociaż l-tyrozyną bez recepty
  • Odpowiedz
PYTANIE: jaki przedmiot powinien być nauczany w idealnej szkole, a którego nie ma (i prawdopodobnie nigdy nie będzie)? Zapraszam do zabawy.

Zacznę.

1. Śmiertelność człowieka - od początku uzmysławiać dzieciom, że nasze życie ma początek i koniec, jesteśmy istotami śmiertelnymi i jakie są tego konsekwencje. Mógłby to być jakiś krótki kurs, np. jedno półrocze.

2.
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@presburger: Ja miałem w średniej szkole na lekcjach wychowawczych wybrane elementy savoir vivre, przydatne. WOS powinien być rozszerzony choćby o wiedzę o urzędach, podstawy prawa czy korzystanie z administracji cyfrowo i osobiście (wypełnianie druków i takie bzdety). Podstawy ekonomii to wszyscy wymieniają no i przede wszystkim jakieś tam wychowanie do życia w rodzinie czy jak to inaczej nie nazwiemy.
  • Odpowiedz
Myślę, że po prostu nie rozumiem moich rodziców. Mojej siostry zresztą też. W domu zawsze byłem wyzywany od głupich ale co oni zrobili takiego 'mądrego'? poza wychowaniem mnie i w gruncie rzeczy nie pomaganiem mi w rozwoju? Moje potrzeby nigdy się nie liczyły, zawsze ważniejsze było zdanie najstarszych ale jeżeli ja miałem kryzys ze sobą to od razu że niby moja wina i za każdym razem miałem karę. To ja zawsze miałem
NevermindStudios - Myślę, że po prostu nie rozumiem moich rodziców. Mojej siostry zre...

źródło: 1

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem nauczycielem szkoły podstawowej, więc oto jak wygląda mój typowy dzień pracy:

Przygotowanie się do dnia pracy:

Rano wstaję wcześnie, aby mieć czas na spokojne przygotowanie się do dnia pracy.
Przeglądam plan lekcji, materiały dydaktyczne i przygotowuję niezbędne pomoce naukowe.
  • Odpowiedz
@Sadomason: Ale ta książka nie jest o magii a wręcz przeciwnie: czysta nauka! Nie ma złotych rad a masa badań naukowych. Znam osobiście przypadki "pięknych umysłów" i dzięki tej książce zrozumiałem sporo o ich funkcjonowaniu.
@NevermindStudios Polecam!
  • Odpowiedz
Niedawno ukończyłem studia podyplomowe z oligofrenopedagogiki. Poszukiwanie pracy zajmie mi dużo czasu. Podejrzewam że bd tak samo ścigany do roboty tak jak 5 lat temu gdy byłem bezrobotny jak podczas studiów pracy socjalnej gdzie robiłem pracę socjalną zanim pojechałem do Poznania (najpierw na studia magisterskie, potem do pracy w Amazon), bo niby za dużo wydaję pieniędzy i wogóle. Czemu nikt nie rozumie tego że jak ktoś studiuje to potrzebuje czasu żeby się
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
#pedagogika
Przykro się robi - okazuje się, że osoby gnębiące innych (np. w szkole) mają większe powodzenie u płci przeciwnej.
Chłopacy używają przemocy fizycznej, a dziewczyny p-----c relacyjną (rozsiewaja plotki by konkurentka wydawała sie mniej atrakcyjna).
Zawsze mi sie wydawało, że dziewczyny np. w klasie maja gdzies kto jest prześladowany z chłopaków. A okazuje się, że pociąga je p-----c i czują odraze do tego, który jest bity. Smutne.
Zajrzałem do jednej z tych prac (tego z 2015) i tam jest napisane, że prześladowcy mają najwyższe wyniki jak chodzi o zdrowie psychiczne i status społeczny w szkole i znacząco różnią sie pod tym względem względem ofiar.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: używanie przemocy fizycznej zależy też nie tylko i wyłącznie od płci, bo do niej rzadziej dochodzi na wyższych szczeblach edukacji. Co do wyboru ofiary, to tak, najczęściej atakowani są słabsi uczniowie w jakimś polu od fizyczności po wyniki edukacyjne. Jednak zdarzają się wyjątki, bo może też być obrana na cel mobbingu osoba lepsza, ale o niższej pozycji w klasie. Często korelują ze sobą rzeczy takie jak pewność siebie i
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Masz problem ze znalezieniem dziewczyny?
( Szczere pytania do psychologów, socjologów, pedagogów, analityków)

Po prostu zmień swoje życie o 180 stopni! Musisz jedynie całkowicie zmienić cały swój świat, życie, swój system przekonań, miejsce zamieszkania, zainteresowania na co zejdzie ci nie wiecie niż kilka, kilkanaście lat więc jak widzisz, to nic wielkiego. Efekt?

Może,
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Co ty bredzisz niedojrzały mizoginie zwalający całą winę na kobiety za wszystko i własne problemy? Jaka demoralizacja kobiet? A faceci to co? Święci? A patostreamy kto ogląda? Kto dominuje w przemocy i piciu wódki?

Jesteś w grupie przegrywów i dlatego twoje pojęcie takie jest. Większość ludzi jest w związkach, tylko wy nie. Zresztą jesteś przegrywem bo byś nie pisał z anonima bojąc się zadać pytanie.

Aha, jest też nadwyżka chłopców w młodym wieku i oni nigdy sobie nikogo nie znajdą. Żadna to wina demoralizacji kogokolwiek, a
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania cały czas czytam te płacze i jęczenie tych samotnych niby normalnych niby mężczyzn z anonimowych i porównuje z obserwacjami. Na szczęście w realnym życiu nie jest tak źle. U mnie w pracy singli nie ma wcale, samotna jest tylko 1 różowa ale to babska wersja przegrywa. No dobra może to nie jest najmłodsze już pokolenie. Tak więc patrzę po wchodzących na rynek pracy 20-23 bo takich znam paru i co
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
W jaki sposób legalnie i najwygodniej/najszybciej uzyskać 150 godzin praktyk (potwierdzonych zaświadczeniem dyrektora/wicedyrektora szkoły), wymaganych do zdobycia uprawnień pedagogicznych? Czy nie ma tu jakichś legalnych skrótów (zajęcia internetowe, zajęcia dla zagranicznych uczelni/instytucji edukacyjnych, zaliczenie aktywności popularnonaukowej sprzed podjęcia studiów)? #pytanie #pedagogika #pedagog #nauczyciel #nauczycielstwo #szkola #gimnazjum #liceum #praca #studia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
W jaki sposób legalnie i najwygodni...

źródło: comment_1669672370PurPDKtmFCSK58eal7MXyM.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, do was z serdecznym pytaniem niekonkursowym:

Czy nie myślicie, że szeroko pojęta nauka powinna być nauczana od pierwszych klas, lub nawet wcześniej, w całkowitym porządku chronologicznym, niezależnie od poziomu trudności oraz szczegółowości danych przedmiotów, i tak kilkukrotnie aż do zakończenia edukacji, w formie jednego lub dwóch przedmiotów, które następnie ulegałyby rozgałęzieniom?

Moja własna propozycja dwóch pierwszych przedmiotów to kolejno, historia nauki oraz nauka; z zaznaczeniem, że przedmiot 'historia nauki', oprócz nauki o tym czym jest pismo i jak powstawało, uczyłby oczywiście zasad gramatyki i sposobów zapisu; natomiast przedmiot 'nauka', w domyśle opracowany zostałby z pomocą bieżącej metodologii i w jak największej zgodzie z bieżącym stanem rzeczy.

Do

Nauka w porządku chronologicznym to fajny pomysł mirku?

  • Tak 13.5% (7)
  • Nie 75.0% (39)
  • Chronolo co? 11.5% (6)

Oddanych głosów: 52

  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mojnicknawykopie:
Telewizja jako przekazywanie sygnałów na odległość, czy telewizja jako telewizory lampowe? To pierwsze zaczęło się od radia, a w zasadzie od badań nad indukcją elektromagnetyczną - zauważono, że prąd przechodzący przez przewód przewodzący prąd indukuje pole magnetyczne, które z kolei indukuje przepływ elektronów na drugim przewodzie, który nie jest podłączony do pierwotnego. Do końca nie wiem jak to wyglądało, ale w pewnym momencie zauważono, że prąd o różnych parametrach zachowuje się odrobinę inaczej w kontekście indukcji - ale jak to się dokładnie stało, to nie wiem czy przez ustosunkowanie się w eksperymencie myślowym do eksperymentów z promieniowaniem, czy po prostu poprzez zwykłe kombinowanie. To na pewno był skomplikowany proces, ale kiedy nauczono się modulować sygnały radiowe prymitywnymi głośnikami oraz dostrajać urządzenia (z początku, przez ekranowanie części anteny, już po tym jak zauważono, że długość fali odpowiada rozmiarom nadajnika i odbiornika) a w międzyczasie odbywały się badania nad różnymi rodzajami lamp, powstawały pierwsze radia lampowe. Wcześniej nauczono się zwierać obwody napięciowo i zaświecać żarówki.
Strzelając w ciemno, domyślam się, że obraz próbowano przesyłać analogicznie w taki sam sposób, ale z wykorzystaniem wielu częstotliwości jednocześnie, jednak okazało się to nieopłacalne lub niemożliwe do zrealizowania na dany moment; aby finalnie wymyślić wzory matematyczne które zapisywałyby czarno-biały obraz na dwóch sparametryzowanych (zmodulowanych) falach/częstotliwościach, tak jak płaszczyzna posiada dwa wymiary, a odbiorniki wyposażać w odpowiednie obwody, które dekodują ten sygnał; oczywiście zasada działania lampy katodowej i tak dalej i tak dalej (rozgrzana katoda emituje elektrony, które są rozpędzane wewnątrz ewakuowanej lampy dzięki anodzie, a następnie przyciągane lub odpychane przy pomocy sił elektromagnetycznych. Katoda strzela jednym elektronem w danym interwale czasowym, a rozpędzony elektron trafia w siatkę wykonaną z danego materiału [podobny efekt został wykorzystany w eksperymencie stwierdzającym istnienie różnych typów promienowania], która pod wpływem elektronu emituje foton.)

Bez zaglądania do internetu.
  • Odpowiedz
Jak uświadomić dzieci tak by jednocześnie nie zniszczyć ich niewinności jeśli się okaże że seksem nie są jeszcze zainteresowane a jednocześnie by nie waliło #cringe bo żadna opcja i rozmowa przeprowadzana na sucho nie brzmi dobrze? Chodzi mi o skrypt na gotowo bo "słuchaj synek, jak ta chcial się nago z koleżanką poprzytulac to wyciąg se prezerwatywę tu o tatuś ci do portfela wkłada" czy może "córcia, jak będziesz chciała
KingaM - Jak uświadomić dzieci tak by jednocześnie nie zniszczyć ich niewinności jeśl...

źródło: comment_1669272147NDBCXk2mTvPsivCK6HzToQ.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KingaM: ile mają lat? Jeżeli mają dobrą relację z rodzicem, same zaczna zadawać pytania okolo 6, 7 lat. Jeżeli chodzi o dojrzewające 13 to krindżu nie unikniesz, ale weź to na klatę, wytłumacz poważnie jak p--------e młodo zasiać/zaciążyć.
  • Odpowiedz
@KingaM: Jak tatuś będzie za mało córeczce ukazywał uczuć i córka dostanie daddy issues, to się jej męscy rówieśnicy już zajmą jej edukację seksualną, nie bój nic ;) A syn jak to syn dowie się z oglądania pornoli, bo od tego nie ucieknie
  • Odpowiedz