#anonimowemirkowyznania
Z każdym dniem czuję się coraz gorzej...Ale od początku...
Mam piękną dziewczynę (a właściwie narzeczoną) - naprawdę, cudowną, śliczną, inteligentną i do tego taką, która naprawdę mnie kocha. Otaczam się wieloma wspaniałymi ludźmi, mam mnóstwo świetnych cumpli, w tym paru przyjaciół. Rodzina - na lepszą trafić nie mogłem. Kochająca, akceptująca wiele, naprawdę wiele rzeczy. Jestem na dobrych studiach dających pracę w zawodzie, na których mam świetne oceny (pobieram również stypendium z tego powodu) i prowadzę bardzo zdrowy styl życia, przy prowadzeniu którego wspiera mnie moja kochana dziewczyna. Generalnie, super i wiele osób pewnie by mi zazdrościło. Jednak z każdym dniem wpadam w coraz większy smutek. Mam padaczkę i od jakichś 4 lat biorę na to jeden lek (Depakine). Mam już tego dosyć. Boję się, że przez to szybciej się wykończę, że padnie mi w końcu wątroba, albo po prostu, że padaczka doprowadzi do śmierci. Boję się, że pewnego dnia będę musiał zostawić to wszystko, w tym ludzi, których najbardziej kocham. Niby ta padaczka jest bardzo słaba, niby biorę na to tylko jeden lek, ale tak strasznie się tego wszystkiego obawiam, że popadam w coraz większą deprechę.

#medycyna #lekarze #padaczka #depakine #depresja #przegryw #gorzkiezale

Kliknij
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Atak były w wieku dorasta, szczególnie rzadko - więc w czym problem, że masz myśli o śmierci? Przy epi ludzie biorą leki całe życie, depakine też i wątroba wytrzymuje. Spokojnie.
Podobne omdlenia występują przy wspomnianej wyżej tężyczce.
Imo potrzebujesz rozmowy z psychologiem, dalszą diagnostykę neurologiczną, aby upewnić się, że to jest epi, a nie coś innego. Jeżeli nie miałeś napadów już parę lat to można pod okiem lekarza nawet
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#padaczka #zdrowie #prawojazdy
Mam co jakiś czas ostatnio(co parę dni, może rzadziej) po przerwie 8 letniej coś w stylu chwilowego deja vu, chwilę jest mi niedobrze, czasem się lekko spocę, całość jakieś 20-30s, nie tracę świadomości, nie robię żadnych dziwnych rzeczy, kontynuuję to co robiłem wcześniej. Poszedłem do neurologa i zleciła badania eeg i tomograf i podejrzenie padaczki skroniowej. Poczytałem trochę i się zdziwiłem że nawet takie delikatne objawy mogą być zakwalifikowane do odebrania prawka, jeśli to co mam zostanie uznane za ataki padaczki. Biorąc pod uwagę moją sytuacje i mieszkanie na totalnym #!$%@?*** to praktycznie rozwaliłoby totalnie moje życie oraz rodziców, którym muszę pomagać korzystając właśnie z auta wożąc ich do lekarza, robiąc zakupy no i takie różne jakieś wyjazdy. I tu mam teraz wątpliwość, czy ktoś coś takiego ma może? Czy to się może jakoś znacząco pogorszyć? Czy faktycznie nawet takie objawy = odebranie prawka? Prawko mam już 6 lat, robię średnio 10k km na rok i nigdy nie miałem żadnego problemu za kierownicą, po prostu nie chciałbym stracić tych uprawnień za rzecz, która w mojej ocenie nie ma żadnego wpływu na prowadzenie auta, dlatego rozważam rezygnację z tych badań i dalszej diagnozy, w strachu przed zrujnowaniem sobie życia poprzez utratę prawka.
Pozdrawiam i liczę na zrozumienie.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: No przy padaczce takie są procedury. Tylko zorientuj się, czy to jest tak, że zabierają Ci je z urzędu czy tylko dostajesz zalecenie, że masz nie jeździć. Zdawało mi się, że to właśnie jest zalecenie, a co z tym zrobisz to już Twoja decyzja, tylko w razie czego, jakiś wypadek czy coś, to może Cię pogrążyć, że wiedziałeś i jeździłeś.
  • Odpowiedz
Mam pytanie do osób z epilepsją/padaczką (jak wolicie) - czy szczepiliście się na COVID? Lekarz pozostawił mi wolną rękę (ani nie zachęca, ani nie zabrania). Jak zareagowaliście na szczepionkę?
#epilepsja #padaczka
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@darek-jg: Widzę ze tez grubo.... mój właśnie odstawił levaticeram, bo nie było efektów. Co badanie eeg jest gorzej ... teraz jedziemy na topamaxie, depakinie i frisium. Jak wyglądały u Ciebie ataki ? Mój ma po urazie głowy padaczkę, było dobrze przez kilka miesięcy a teraz ma ataki codziennie po 5-10 i więcej ... na szczęście są to ataki bezdrgawkowe teraz pisząc tego posta miał właśnie dwa które go wybudziły ze
  • Odpowiedz
@darek-jg: Zadzwońcie i umówcie się z dr. Bogotko w Warszawie . Naprawdę jedna z lepszych w Polsce neurologów dziecięcych. Pierwsze raz Was przyjemnie prywatnie , ale później już Was weźmie na NFZ . Naprawdę widać ze się na tym zna i każdy jak chwali już wielu dzieciom pomogła
  • Odpowiedz
Dzisiaj jest ważniejszy dzień niż te całe walentynki.
Walentynki to taki dzień gdzie niebieski pasek myśli że jeśli da pudełko czekoladek z osiedlowego sklepiku i zwiędłą różę to zarucha.
Wolabym(mimo że nie mam padaczki, ani też nikt z rodziny), w tym jednym dniu był cykl programów czy artykułów dotyczących tej właśnie choroby.

Oczywiście są to mrzonki bo dzisiaj tv portale internetowe skupią się na poradach typu - co kupić dziewczynie na walentynki
rybazryzem85 - Dzisiaj jest ważniejszy dzień niż te całe walentynki.
Walentynki to ta...

źródło: comment_1613298462fK9uD0CvLBxhXLrqPRAuww.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
pierdzielisz frustracie, tak jakby w inne dni chorych na... były jakieś programy o nich


@Mzil właśnie bo lepiej mieć dzień w dzień wciskaną papkę do głowy, niż porady które są przydatne i mogą uratować komuś zdrowie i życie.
  • Odpowiedz
@kubek100srubek: ból mięśni po ataku padaczkowym jest normalny.
ja bym zadzwonił do lekarza i popytał jak CIe bardzo boli i długo.
podczas takiego ataku może dojść do pęknięcia w kręgosłupie rzadko, a jak chodzić nie możesz z bólu to coś może być bardzo nie tak.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czołem Mirki! 14.10(środa) urodziła mi się córka. Musiały z żoną jednak trochę poleżeć jeszcze w szpitalu i 19.10(poniedziałek) przywiozłem je do domu. Pierwsze noce wiadomo mało snu mała się budziła później płakała itp.. W środę w w ramach małego świętowania (bo wiadomo covid) wypiliśmy sobie ja dwa piwa- 1 porter i jakaś ipa chyba, a żona bezalkoholowe. W czwartek było spoko chociaż delikatnie osłabiony się czułem. Położyłem się spać żona mnie w nocy obudziła i poprosiła żebym popilnował małej a ona sobie mleko odciągnie bo wygodniej jej jest tak karmić. Jak powiedziała tak zrobiła. Ja przysunąłem się do córki i od tamtej pory nic nie pamiętam. Dopiero mam prześwity jak ratownicy medyczni są w domu i mnie pytają o różne rzeczy a ja nie jestem w stanie im odpowiedzieć. Okazało się że miałem atak padaczki pierwszy raz w życiu (level 29 here). Zawieźli mnie na sor zrobili morfologię, ekg i coś tam jeszcze i wszystko było ok. Poszedłem jeszcze do neurologa który powiedział że wszystko wygląda w porządku i po pierwszym ataku nie wdraża się leczenia. No spoko. Przez 2 tygodnie starałem się nie pić alkoholu, wysypiać i generalnie nie stresować co przy małym dziecku jest dosyć ciężkie. Wczoraj przy okazji piątku stwierdziłem że wypije sobie piwko (jeden porter). I nocy znowu tym razem w kompletnym śnie miałem atak padaczki. Już się zapisałem na poniedziałek do neurologa.
Mirki z #padaczka #epilepsja jak z tym żyjecie i funkcjonujecie. Ja się tego strasznie boję że to mi bardzo graniczy przeżywanie życia, że nie będę mógł prowadzić samochodów(na czym moja praca głównie polega) i w ogóle będę takim trochę inwalidą.
#padaczka #epilepsja #choroba #praca #ograniczenia #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, czy ktoś miał problem z wypadaniem włosów po kwasie walproinowym? (,) niestety i mnie sięgnął ten efekt uboczny i po pół roku stosowania włosy lecą garściami... Nie wiem co zrobić, jakieś drogeryjne odżywki? płukanki ziołowe? minoxidil? czy zostaje jedynie zmiana stabilizatora? Jeśli ktoś zmieniał lek z tego powodu to na co? pregabalina, gabapentyna? Chętnie przyjmę porady ()
#depakine #medycyna
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pharmaki większość leków z tej grupy jest niebezpieczne w ciąży. Mój psychiatra kazał mi nawet podpisywać oświadczenie, że zostałam o tym poinformowana. A najlepsze, że wiele tabletek antykoncepcyjnych nie można mieszać z tymi lekami.
A brałaś kiedyś karbamazepine(tegretol)? Chyba jest dużo bezpieczniejszy i nie będziesz miała problemu z włosami. Ja biorę to od 6 lat i w sumie polecanko.
  • Odpowiedz
Mirki, skończyła mi się 2 dni temu pregabalina i czuję się fatalnie. Miałem dwa ataki padaczki w przeciągu roku i boje się że jak nie załatwię leku szybko, to atak się powtórzy. Czy na SORze jest szansa, że dostanę receptę na pregabe? Ewentualnie jak ten lek najszybciej załatwić?
Mój psychiatra odpada, jest na urlopie gdzieś w egotycznych krajach, będzie dopiero 17.08.

#leki #psychiatria #nerwica #padaczka
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Andy_Rosenbaum: nocna opieka chorych. Zgłoś się, powiedz ze boisz się napadu epi, przynieś dokumentację medyczna jeśli posiadasz, może jakieś puste opakowanie po pregabalinie. Powiedz ze zgubiłeś blister który miałeś w plecaku i nie masz możliwości spotkać się z psychiatra. Lek jest na 100% więc nie powinien marudzić.
Jak nie będzie chciał wypisać to poproś o wpisanie tego do dokumentacji i zapytaj czy bierze odpowiedzialność za Twoje konsekwencje zdrowotne swojej decyzji.
  • Odpowiedz
@Andy_Rosenbaum: Przecież załatwić receptę to nie problem. Dzwonisz do przychodni gdzie pracuje ten Twój lekarz, mówisz jaka jest sytuacja, inny lekarz wystawia receptę i dostajesz numery. Rodzinny też powinien wystawić choć tutaj trzeba mieć zaniesione do przychodni zaświadczenie. Istnieje też coś takiego jak recepta od farmaceuty na niewielką dawkę leku.
Jak wgl można dopuścić o sytuacji w której brakuje leku. Przy epi bardzo ważna jest systematyczność i nawet pominięcie jednej
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy zastanawialiście się kiedyś, czy osoba z którą się spotykacie nie jest poważnie chora (a wy o tym nie wiecie)?
Czy będąc w związkach zatajacie swoje choroby? A może jesteście szczerzy i mówicie o problemach zdrowotnych?
Dołączam tagi #choroba, #padaczka, #epilepsja i #zwiazki, #logikarozowychpaskow, #ogikaniebieskichpaskow

Mając około 20 lat zachorowałem na epilepsje. Sytuacja była dość nietypowa, miałem tydzień dość intensywnego studenckiego życia. Pewnego dnia będąc w domu uderzyłem się w skroń, zobaczyłem aurę no i miałem pierwszy atak. Trafiłem na obserwacje, gdzie ataki się powtórzyły. W
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Powiedz. Najlepiej przed zakupem pierscionka. Jeśli planujesz ślub kościelny to utajenie choroby jest powodem do unieważnienia małżeństwa. Trafiłeś na wyjątkowo podła ex, mam przyjaciela z epilepsja i jego zona odnosi się do choroby z troską, a nie pogardą :/ Jeśli trafisz na dobra kobietę nie będzie to dla niej przeszkodą. Ewentualnie poczytajcie czy epilepsja jest dziedziczna I głowa do góry! 8 lat to piękny wynik, inni mogą pozazdrościć.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: generalnie jesteś świadom, że zatajając taka chorobę jest to podstawa do rozwodu nawet kościelnego ? A teraz pomyśl czy chcesz żeby twoja partnerka była nieświadoma ryzyka,że wasze dzieci również mogą być chore ? Chcesz jej zabrać możliwość wyboru ? Postaw się w innej sytuacji, ktoś Ciebie oszukuje kilka lat i dowiadujesz się o tym w randomowym momencie życia, poczucie oszustwa, zdrady i ogromnego żalu, to planujesz zaserwować swojej przyszłej
  • Odpowiedz